rozwińzwiń

Pozdrowienia z Rosji

Okładka książki Pozdrowienia z Rosji Ian Fleming
Okładka książki Pozdrowienia z Rosji
Ian Fleming Wydawnictwo: Przedsiębiorstwo Wydawnicze „Rzeczpospolita” S.A. Cykl: James Bond (tom 5) Ekranizacje: Pozdrowienia z Rosji (1963) kryminał, sensacja, thriller
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
James Bond (tom 5)
Tytuł oryginału:
Of greeting from Russia
Wydawnictwo:
Przedsiębiorstwo Wydawnicze „Rzeczpospolita” S.A.
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1990-01-01
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788360192740
Tłumacz:
Robert Stiller
Ekranizacje:
Pozdrowienia z Rosji (1963)
Tagi:
Bond niebezpieczeństwo przynęta śmierć
Średnia ocen

6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki The James Bond Omnibus 004 Ian Fleming, Yaroslav Horak, Jim Lawrence
Ocena 6,0
The James Bond... Ian Fleming, Yarosl...
Okładka książki The James Bond Omnibus 003 Ian Fleming, Yaroslav Horak, Jim Lawrence
Ocena 0,0
The James Bond... Ian Fleming, Yarosl...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
356 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
120
27

Na półkach: ,

Piąty tom przygód Agenta Bonda, a czwarty w posiadanej przeze mnie kolekcji wydanej przez Rzeczpospolitą. Biorąc pod uwagę trzy poprzednie części z tej kolekcji ta jest zdecydowanie najlepsza. Można czepiać się, że trochę wszystko naciągane, ale w tym tkwi urok książek i filmów o Agencie 007. Jak dla mnie dobrze czytało się tą część, ciekawi bohaterowie, akcja co prawda przyśpiesza niczym rozpędzający się Orient Express dopiero pod koniec, ale i tak uważam, że "Pozdrowienia z Rosji" zasługują na 7.

Piąty tom przygód Agenta Bonda, a czwarty w posiadanej przeze mnie kolekcji wydanej przez Rzeczpospolitą. Biorąc pod uwagę trzy poprzednie części z tej kolekcji ta jest zdecydowanie najlepsza. Można czepiać się, że trochę wszystko naciągane, ale w tym tkwi urok książek i filmów o Agencie 007. Jak dla mnie dobrze czytało się tą część, ciekawi bohaterowie, akcja co prawda...

więcej Pokaż mimo to

avatar
247
155

Na półkach: ,

Jak mówi okładka: Sensacja, romans, przygoda. Tak, wszystko jest! Świetna część, moje drugie spotkanie z książkowym Bondem jest jeszcze lepsze od pierwszego. Na pewno nie ostatnie, do 007 z ogromną przyjemnością jeszcze wrócę.
Rosja jest sprytna... Ale James Bond także. Postacie znów fantastyczne, od Red Granta, niezłego psychopaty, po przesympatycznego Kerima.
Polecam!

Jak mówi okładka: Sensacja, romans, przygoda. Tak, wszystko jest! Świetna część, moje drugie spotkanie z książkowym Bondem jest jeszcze lepsze od pierwszego. Na pewno nie ostatnie, do 007 z ogromną przyjemnością jeszcze wrócę.
Rosja jest sprytna... Ale James Bond także. Postacie znów fantastyczne, od Red Granta, niezłego psychopaty, po przesympatycznego Kerima.
Polecam!

Pokaż mimo to

avatar
224
214

Na półkach:

Intryga w tej książce jest tak naciągana, że dziwię się, że Bondy były zakazane w komunie. A już film z Connerym na jej podstawie, to już wodorosty i metr mułu.

Intryga w tej książce jest tak naciągana, że dziwię się, że Bondy były zakazane w komunie. A już film z Connerym na jej podstawie, to już wodorosty i metr mułu.

Pokaż mimo to

avatar
293
11

Na półkach: , ,

Słaba intryga, naiwny Bond, akcja szpiegowska nabiera tempa na ostatnich kartkach, nie tak sobie wyobrażałem pierwsze spotkanie z tomami przygód o agencie 007.

Słaba intryga, naiwny Bond, akcja szpiegowska nabiera tempa na ostatnich kartkach, nie tak sobie wyobrażałem pierwsze spotkanie z tomami przygód o agencie 007.

Pokaż mimo to

avatar
96
40

Na półkach:

Rewelacja, zarówno książka jak i film. Czuć klimat zimnej wojny. Bond w formie. Autor również.

Rewelacja, zarówno książka jak i film. Czuć klimat zimnej wojny. Bond w formie. Autor również.

Pokaż mimo to

avatar
480
475

Na półkach:

"Pozdrowienia z Rosji" to jedna z takich beznadziejnych powieści, jakie lubię najbardziej. Zaczyna się od relacji z poczynań bandy złowrogich Rosjan, knujących wściekle przekomplikowaną intrygę, żeby skompromitować i zabić agenta 007. Trwa to 100 stron i z każdą chwilą robi się coraz bardziej absurdalne, aż w końcu Fleming zmienia bieg i przechodzi do wątku Bonda. Ten zaczyna się od koncertu niekompetencji: Bond zbywa wzruszeniem ramion podejrzanego akwizytora, który wypytuje jego gosposię; M i cały wydział MI6 nie umieją przejrzeć oczywistej pułapki, w którą rosyjski wywiad wciąga ich najskuteczniejszego człowieka; wreszcie Bond trafia do Istambułu tylko po to, żeby nie zrobić tam niczego ważnego, a jedynie być non stop wyręczanym przez niejakiego Darko Kerima (najbardziej odpychającą postać w serii, choć oczywiście nie w zamierzeniu autora) i dalej wkręcanym przez rosyjski wywiad. Wisienką na torcie jest scena, w której Bond obiecuje swojej dopiero co poznanej dziewczynie, że będzie ją bił, jeśli zacznie się niepohamowanie objadać. "Pozdrowienia z Rosji" to doskonała niezamierzona komedia, obnażająca żenujące oblicze brytyjskiego imperializmu, co jest miłą odmianą po dwóch śmiertelnie nudnych tomach. Niestety, stąd jeszcze daleko do przyzwoitej powieści sensacyjnej.

"Pozdrowienia z Rosji" to jedna z takich beznadziejnych powieści, jakie lubię najbardziej. Zaczyna się od relacji z poczynań bandy złowrogich Rosjan, knujących wściekle przekomplikowaną intrygę, żeby skompromitować i zabić agenta 007. Trwa to 100 stron i z każdą chwilą robi się coraz bardziej absurdalne, aż w końcu Fleming zmienia bieg i przechodzi do wątku Bonda. Ten...

więcej Pokaż mimo to

avatar
776
776

Na półkach: , , ,

131/150/2020
Wyzwanie LC wrzesień 2020 - Kieruj się tłumaczem
No, tutaj to się wyrzynają. Pistolety i noże idą w ruch. Do tego ZSRR, Turcja, Orient Express przez Bałkany, Włochy i Francja. Oj, chyba nabrałam apetytu na pozostałe książeczki o dzielnym agencie. Wprawdzie czołowy rosyjski zabójca trochę słaby na końcu, dał się zrobić jak bobas, a przedtem gadał jak baba. No cóż. Może go legendarny 007 tak wybił z rytmu.
No więc teraz dla celów porównawczych obejrzę film o tym samym tytule, a potem wypożyczę kolejne książki. W końcu jakoś musze sobie umilić oczekiwanie na premierę kolejnego "bonda". Opóźnioną o jakieś pół roku z powodu pandemii, a zdaje się, że wcześniej też z poślizgiem.
PS. Film sobie właśnie odświeżyłam. Powiedzmy, że jest ekranizacją książki. Różnice nie są znaczne. Z wyjątkiem tego,, że filmowa Roza Klebb nie jest wystarczająco brzydka. I film jest trochę uproszczony, więc jutro na bank lecę do biblioteki i pożyczam kolejne bondy. Bo się jeszcze bardziej zachęciłam.

131/150/2020
Wyzwanie LC wrzesień 2020 - Kieruj się tłumaczem
No, tutaj to się wyrzynają. Pistolety i noże idą w ruch. Do tego ZSRR, Turcja, Orient Express przez Bałkany, Włochy i Francja. Oj, chyba nabrałam apetytu na pozostałe książeczki o dzielnym agencie. Wprawdzie czołowy rosyjski zabójca trochę słaby na końcu, dał się zrobić jak bobas, a przedtem gadał jak baba. No...

więcej Pokaż mimo to

avatar
737
331

Na półkach:

Bardzo dobra ta część. Wątek szpiegowski mocno rozbudowany i dosyć klarownie przedstawiony (co w tej serii nie jest regułą). Do tego postaci nie są aż tak papierowe, chociaż zgrzytem trochę jest stworzenie relacji między Bondem a Tatianą. Zakochują się w sobie natychmiast wręcz, mało to wiarygodne. Bond ma dosyć bogate życie wewnętrzne i przede wszystkim pokazuje swoje słabości, które wykorzystuje SMIERSZ. Zakończenie jest otwarte, co pozwala spekulować o przyszłości Bonda (do lektury kolejnego tomu).
Generalnie pod względem warsztatu literackiego jest to co najmniej półka wyżej od poprzednich części.

Bardzo dobra ta część. Wątek szpiegowski mocno rozbudowany i dosyć klarownie przedstawiony (co w tej serii nie jest regułą). Do tego postaci nie są aż tak papierowe, chociaż zgrzytem trochę jest stworzenie relacji między Bondem a Tatianą. Zakochują się w sobie natychmiast wręcz, mało to wiarygodne. Bond ma dosyć bogate życie wewnętrzne i przede wszystkim pokazuje swoje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
38
36

Na półkach:

Porównania i określenia są łagodne i nienachalne a zarazem ciekawe co tworzy stonowany klimat. Jedno trafne delikatne określenie oddziałuje przez kolejne strony. Najprostsza niewymuszona elegancja w piórze niczym esencja samego Bonda. Proporcje pomiędzy akcją a przemyśleniami bohaterów zachowane nienagannie jak przystało na dobry kryminał. Elegancki długi wstęp niespiesznie wprowadza w fabułę dając akcji spokojnie się rozwijać.

Porównania i określenia są łagodne i nienachalne a zarazem ciekawe co tworzy stonowany klimat. Jedno trafne delikatne określenie oddziałuje przez kolejne strony. Najprostsza niewymuszona elegancja w piórze niczym esencja samego Bonda. Proporcje pomiędzy akcją a przemyśleniami bohaterów zachowane nienagannie jak przystało na dobry kryminał. Elegancki długi wstęp niespiesznie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1013
736

Na półkach:

Tak sobie myślę,że Fleming przez pierwsze kilka tomów przygód o Bondzie, zwyczajnie wprawiał się w pisaniu. Bo tak naprawdę "Pozdrowienia z Rosji" są idealnie napisane, znacznie lepiej niż poprzednie części. Lepiej poprowadzona fabuła, długi "wstępniak" (Bond pojawia się dopiero w 1/3 powieści) i przyjemnie wprowadzony klimat Żelaznej Kurtyny plus w końcu ciekawi arcyźli przeciwnicy (Klebb, Kronsteen, Grant),czyli to, co widzowie pokochali w filmach o Bondzie, nareszcie pojawiły się w książce. Żałuję,jedynie,że ikoniczna broń Granta, czyli garota ukryta w zegarku, była wymysłem filmowców, bo w książce świetnie by się sprawdziła. Mogę jedynie żałować,że przy całej potędze fizycznej i żądzy krwi Granta, ostateczny pojedynek z Bondem nie był bardziej widowiskowy. Bardzo dobrze się przy tej części bawiłem :)

Tak sobie myślę,że Fleming przez pierwsze kilka tomów przygód o Bondzie, zwyczajnie wprawiał się w pisaniu. Bo tak naprawdę "Pozdrowienia z Rosji" są idealnie napisane, znacznie lepiej niż poprzednie części. Lepiej poprowadzona fabuła, długi "wstępniak" (Bond pojawia się dopiero w 1/3 powieści) i przyjemnie wprowadzony klimat Żelaznej Kurtyny plus w końcu ciekawi arcyźli...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    509
  • Chcę przeczytać
    304
  • Posiadam
    229
  • Ulubione
    16
  • Chcę w prezencie
    7
  • James Bond
    5
  • Thriller/sensacja/kryminał
    5
  • 2014
    3
  • 2018
    3
  • Teraz czytam
    3

Cytaty

Więcej
Ian Fleming Pozdrowienia z Rosji Zobacz więcej
Ian Fleming Pozdrowienia z Rosji Zobacz więcej
Ian Fleming Pozdrowienia z Rosji Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także