Nocna tęcza
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Tytuł oryginału:
- The Night Rainbow
- Wydawnictwo:
- Pascal
- Data wydania:
- 2016-07-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-07-20
- Data 1. wydania:
- 2013-01-01
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788376428017
- Tłumacz:
- Anna Bereta-Jankowska
- Tagi:
- realizm magiczny powieść młodzież psychologia
Przepięknie napisana, pełna nadziei opowieść o dziecku, które musi zmierzyć się z dorosłym smutkiem, żalem i stratą.
Beztroski świat pięcioletniej Pea zmienia się w jednym momencie. Dziewczynka nie zamierza ulec ciemności i zawzięcie poszukuje światła.
Magiczna historia prosto z gorącego serca południowej Francji, w której bohaterowie jedzą dobroć, ale nie potrafią przełknąć niegrzeczności i płaczą, aż łzy im się skończą.
Pachnąca latem magiczna opowieść o urokach dzieciństwa, w której czas się zatrzymał.
Teresa/Goodreads
Mogę mieć osiemdziesiąt lat, ale nadal będę płakał jak dziecko, czytając tę cudowną historię. Czuję się o wiele bogatszy po jej lekturze.
Ben/Amazon
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Smutek w radości i radość w smutku
Mama jest ciągle smutna. Nie jest już taka, jak w czasach „zanim zaczęło się umieranie”. Dlatego pięcioletnia Pea stawia sobie wyzwanie uszczęśliwienia Mamuni, co wcale nie jest łatwe, kiedy przed samotnością chroni tylko niewidzialna dla innych siostrzyczka, a w brzuszku ze smutku kłębi się i rośnie własny mrok.
„Nocna tęcza” jest niezwykle udanym debiutem brytyjskiej pisarki Claire King, mieszkającej obecnie na południu Francji, gdzie toczy się też akcja powieści.
Książka jest piękna: od tytułu i okładki, przez dziecięce radości i dorosłe smutki, opisy miejsc i zabaw, aż po wzruszające zakończenie. Świat widziany oczami małej bohaterki i opisany jej prostym, ale barwnym językiem, jest pełen uroku i magii, a pomysłowość i ciekawość dziewczynki nie znają granic. Dlaczego panie są jak samochody, a panowie jak motocykle? Czy to czarownica przesuwa kamienie w rzece? Dlaczego szklanki są tłukliwe? Każde wzgórze i łąka są wyjątkowe, a proste zabawy zmieniają się w niezwykłe przygody. Jednak słoneczne, letnie dni są zawsze podszyte smutkiem, wywołanym śmiercią taty i depresją mamy, z trudem znoszącej kolejną ciążę po wcześniejszej stracie dziecka. Pea cierpi z powodu niezaspokojonej potrzeby bliskości i poczucia bezpieczeństwa, a mimo to walczy ze smutkiem dzielniej niż niejeden dorosły.
Powieść chwyta za serce. Można się przy niej pośmiać, można też (i należy) popłakać. Mimo poważnej tematyki jest pełna światła, mimo przenikającego ją smutku - pozostaje optymistyczna i ciepła. Może nie do końca jest to opowieść dla dzieci, tak jak „Mały Książę” czy „Oskar i pani Róża” nie są właściwie książkami dla dzieci. Jednak idealnie nadaje się dla tych starszych, a już na pewno dla tych dorosłych, żeby im przypomnieć, jak piękny i bogaty, a zarazem kruchy jest świat uczuć dziecka.
Agnieszka Kruk
Oceny
Książka na półkach
- 258
- 163
- 78
- 6
- 5
- 4
- 4
- 3
- 2
- 2
Opinia
Kiedyś, gdy Mamunia z Tatusiem się przytulali, między ich ciałami zawsze zostawało miejsce na małą dziewczynkę. I w to miejsce doskonale pasowała Pea. Mamunia śpiewała jej piosenki, chodziła z nią na długie spacery i gotowała pysznościowe obiadki. A jak wspaniale było u Tatusia na rękach! Ale potem zaczęło się umieranie – umarł dzidziuś z brzuszka Mamuni, umarł Tatuś, a choć Mamunia ma w brzuszku nowego dzidziusia, to jest przeogromnie smutna. A ten nowy dzidziuś tak okropnie rozrabia w jej brzuszku, w nocy nie daje spać, więc Mamunia musi spać w dzień. Nic dziwnego, że z tego zmęczenia już nie śpiewa i nie ma siły na gotowanie obiadów, na pranie i sprzątanie też nie ma siły. Ale Pea to już duża dziewczynka, ma przecież pięć i pół roku, więc świetnie sobie daje radę. No i ma Margot, która jest całkiem wysoka jak na swoje cztery lata i bardzo rezolutna. Dorośli nie zawsze słyszą, co Margot mówi. Tylko Margot umie pocieszyć Pea’ę, gdy w jej brzuszku zaczyna rosnąć ciemność…
„Nocna tęcza” to książka, która ściska stalową obręczą serce i przesuwa oczy w okropnie mokre miejsce. Zagarnia wszystkie myśli i zostawia ornament w pamięci. Claire King uczyniła narratorką swojej powieści małą dziewczynkę, której świat nagle zmienił się w drastyczny sposób. Pea wielu rzeczy nie rozumie, ale jej obserwacje i przemyślenia są uderzająco trafne. Świetnie umie zająć się sobą (i Margot), chce koniecznie rozweselić Mamunię i nie ustaje w wymyślaniu kolejnych sposobów, by Mamunia zaczęła się uśmiechać. Ale cóż może taki mały człowiek w starciu z dorosłymi problemami i depresją? Podziwiam autorkę za to, jak świetnie przedstawiła dziecięcy sposób postrzegania świata. Jej Piwonia (tak naprawdę ma na imię Pea) to przeurocza bohaterka, do której po prostu nie można nie poczuć sympatii. Autorka stworzyła świetną książkę, poruszającą trudny temat straty i osamotnienia w bardzo delikatny i subtelny sposób.
Nie umiem znaleźć odpowiednich słów, by opisać „Nocną tęczę”… Jest to smutna i melancholijna powieść, choć jednocześnie jest w niej dużo ciepła i optymizmu. Zakończenie jest w zasadzie przewidywalne, ale przecież czytałam je zachłannie. Ta książka mnie po prostu urzekła i miałam szczęście, że wpadła w moje ręce, że mogłam ją przeczytać.
Kiedyś, gdy Mamunia z Tatusiem się przytulali, między ich ciałami zawsze zostawało miejsce na małą dziewczynkę. I w to miejsce doskonale pasowała Pea. Mamunia śpiewała jej piosenki, chodziła z nią na długie spacery i gotowała pysznościowe obiadki. A jak wspaniale było u Tatusia na rękach! Ale potem zaczęło się umieranie – umarł dzidziuś z brzuszka Mamuni, umarł Tatuś, a...
więcej Pokaż mimo to