Polubiłam książki Deona Meyera i jego nietuzinkowych bohaterów, oficerów policji z Południowej Afryki.

Tym razem na główny plan wybija się Mat Joubert. Kapitan policji nadal przeżywa śmierć żony na służbie i miewa samobójcze myśli. Jego nastrój odbija się również na pracy, co nie pozostaje niezauważone. Kiedy zmienia się szef policji, Jouberta nie ma już kto kryć. Zostaje skierowany na terapię do sympatycznej psychiatry, Hanny. Żeby tego było mało, młodociana sąsiadka Bonnie zastawia na Mata swe sidła i usiłuje zaciągnąc go do łóżka. Mężczyzna jest oporny, ale pierwszy raz od dłuższego czasu budzi się w nim chęć do życia, następuje jakiś przełom.

Tym czasem w Kapsztadzie następuje seria brutalnych zabójstw na mężczyznach. Zabójca posługuje się starą bronią, która pozostawia specyficzne ślady. Sprawą zajmuje się Mat Joubert, a przez ramię zagląda mu i wtrąca się jak może nowy przełożony. To on snuje teorie o porachunkach chińskiej mafii, które wydają się Matowi wyssane z palca. Joubert musi się zmierzyć z tajemniczym zabójcą, wszystkowiedzącym szefem i stadem dziennikarzy, którzy czekają jak sępy na informacje i przecieki. A sprawa do prostych nie należy....

"Martwi za życia" to klasyczny kryminał z wątkami psychologicznymi. Autor mocno skupia się na postaci głównego bohatera i jego życie jest na pierwszym planie, obok wątku kryminalnego. Mamy okazję doskonale poznać kapitana Jouberta, jego troski i radości, dylematy i sposób pracy. Nie jest mu łatwo, a jednak jest oddany swej pracy. Stara się za wszelką cenę znaleźć tajemniczego mordercę i jeszcze znajduje czas, aby pomóc w trudnych chwilach koledze, Benny'emu Grisselowi.
Bardzo fajnie napisana książka. Autorowi udało się wypośrodkować i poświęcić na równi czas, zarówno swemu bohaterowi, jak i sprawie kryminalnej. Podoba mi się ten pomysł.
Książka jest ciekawie napisana, lekko i zgrabnie, czyta się ją szybko i z dużym zainteresowaniem. Niby kryminał, ale nie tylko. Ta książka ma drugie dno - przekonajcie się o tym sami :)

http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2015/12/martwi-za-zycia-deon-meyer.html

Polubiłam książki Deona Meyera i jego nietuzinkowych bohaterów, oficerów policji z Południowej Afryki.

Tym razem na główny plan wybija się Mat Joubert. Kapitan policji nadal przeżywa śmierć żony na służbie i miewa samobójcze myśli. Jego nastrój odbija się również na pracy, co nie pozostaje niezauważone. Kiedy zmienia się szef policji, Jouberta nie ma już kto kryć. Zostaje...