Wstrząsająca, poruszająca, niezachęcająca a wręcz zmuszająca do refleksji.
Niektóre sytuacje opisane w książce są piorunujące. Przynajmniej dla mnie, być może wynika to też z dotychczas niewielkiego doświadczenia oraz faktu, że miałam szczęśliwe dzieciństwo. I to czasem człowiek czepia się błahostek -książka zmienia punkt widzenia o 180 stopni.

To piekielnie smutne, że ludzie, którzy powinni darzyć Cię największą i najgłębszą z możliwych miłością po prostu rujnują Ci życie. Niektórzy z pacjentów są tego mniej świadomi, niektórzy więcej.. ale krzywda nadal ogromna.

Gratulacje dla autorki, za jej poświęcenie i wielką determinację w pomaganiu i leczeniu zranionych dusz. Życie ma się w końcu jedno - każdy pragnie przeżyć je w zgodzie ze sobą i z naturą!
Co jest piękne... Autorka wlewa ogrom nadziei w serca tych ludzi, zagrzewa do walki, do może i najcięższej w życiu walki o siebie, rodzinę, partnera.. o szczęście.

Powinna to być obowiązkowa lektura każdego rodzica, a w szczególności tego przyszłego. Ku przestrodze.
Poza tym to książka dla niebojących się zderzyć z ciemniejszą stroną świata - gdzie cierpienie wylewa się litrami, gdzie nie zawsze jest kolorowo, beztrosko i sympatycznie. Bo to trudna pozycja, czytałam ją z pewną dozą niespokojnych emocji, takich, które w późniejszej fazie powodują coś na wzór letargu...

Wstrząsająca, poruszająca, niezachęcająca a wręcz zmuszająca do refleksji.
Niektóre sytuacje opisane w książce są piorunujące. Przynajmniej dla mnie, być może wynika to też z dotychczas niewielkiego doświadczenia oraz faktu, że miałam szczęśliwe dzieciństwo. I to czasem człowiek czepia się błahostek -książka zmienia punkt widzenia o 180 stopni.

To piekielnie smutne, że...