Nadawca: JosephineKeller@LLDesigns.com
Odbiorca: LilyNBlack@gmail.com
Temat: Nagi Justin Timberlake!

Lily, ty przewidywalny zboczeńcu. Wiedziałam, że otworzysz tę wiadomość szybciej, jeśli pokuszę cię ciałem JT. Cóż, załóż z powrotem majtki i złap szampana, bo mam dużo lepsze wieści.
DOSTAŁAM PRACĘ!
Od jutra będę nową asystentką prezesa w Lorena Lefray Designs. Jestem STRASZNIE podekscytowana, ale jest jeden maleńki problem: nie będę asystentką Loreny. Będę pracowała dla jej starszego brata, Juliana.
Wiem, co sobie myślisz – „Ale Jo, w czym problem?”
Wygoogluj go. Natychmiast. To mężczyzna w dopasowanym, granatowym garniturze, którego twarz przypomina o tym, że jest jeszcze nadzieja dla tego okrutnego, brzydkiego świata. Przewijaj dalej… widzisz te dołeczki? Tak. To jest właśnie Julian Lefray, dla którego będę od jutra pracować.

Panie, dopomóż nam wszystkim…

XO, Jo.


From: JosephineKeller@LLDesigns.com
To: LilyNBlack@gmail.com
Subject: Justin Timberlake Nudes!

Lily, you predictable perv. I knew you’d open this email faster if I tempted you with a glimpse of JT's “PP”. Well, put your pants back on and grab some bubbly because I have much better news to share.

I GOT A JOB!

As of tomorrow, I’ll be the new executive assistant at Lorena Lefray Designs. I am SO excited, but there’s one itty bitty problem: I won’t be Lorena’s assistant. I’ll be working for her older brother, Julian.

I know what you're thinking- "But Jo, what’s the problem?"

Google him. Now. He’s the man in the fitted navy suit whose face reminds you that there’s hope yet for this cruel, ugly world. Keep scrolling…Do you see those dimples? Yup. That’s the Julian Lefray I will be reporting to tomorrow morning.

Lord, help us all...

XO,