Książka jest ilustrowanym przewodnikiem po flocie wschodzącego słońca.
Autor starał się w przystępny sposób opisać jej rolę w zmaganiach za oceanem.
Z racji objętości można ją traktować jako zarys wiedzy ogólnej.
Publikacja nie jest tylko odtwórczym powielaniem faktów, autor je analizuje i syntezuje wnioski. Niekoniecznie ze wszystkimi musimy się zgadzać.
Zaczynamy od doktryny Cesarskiej Marynarki w wojnie na Pacyfiku. To ona zadecydowała o takim, a nie innym kształcie japońskiej floty. Ten rozdział wyjaśnia dlaczego tak konstruowano okręty. Dalej skrót udziału floty w zmaganiach na oceanie. Po tym rozdziale przechodzimy do charakterystyk poszczególnych klas okrętów. Autor skupił się na lotniskowcach, pancernikach, krążownikach, niszczycielach i okrętach podwodnych. Nie znajdziemy tu np. jednostek pomocniczych. Na koniec mamy konkluzje i analizę. Pouczające.
Każda klasa okrętów przedstawiona jest według następującego schematu:
-rozwój i powstanie - ogólnie;
-uzbrojenie;
-wyposażenie dodatkowe;
-poszczególne typy okrętów.
Każdy typ okrętu jest opisany tak samo:
-projekt i budowa;
-uzbrojenie;
-modyfikacje podczas służby;
-służba podczas wojny.
I tutaj mamy pierwszą wadę książki. Schematyczność sprawia, że nie zaprawiony w boju czytelnik będzie znudzony.
Opisy uzupełniają grafiki, barwne sylwetki, wielkie przekroje i zdjęcia.
Nie zawsze jednak każdy typ jest przedstawiony w ten sposób. Czasami jedyną ilustracją jest niewyraźne zdjęcie.
Niekiedy, aż się prosi o rysunek rzutu bocznego a nie dostajemy nic.
Język autora nie jest trudny i technicznie zaawansowany. To duży plus. Minusem mogą być liczne powtórzenia pewnych fraz.
Wydanie książki jest wzorowe. Kredowy papier i twarda oprawa.
Jedynie, co mnie drażniło to strasznie mała czcionka męcząca oczy.
Jeżeli szukacie nieskomplikowanej całościowej monografii ta książka została stworzona dla Was. Osoby niezainteresowane tematem w żaden sposób, niech sobie darują.

Książka jest ilustrowanym przewodnikiem po flocie wschodzącego słońca.
Autor starał się w przystępny sposób opisać jej rolę w zmaganiach za oceanem.
Z racji objętości można ją traktować jako zarys wiedzy ogólnej.
Publikacja nie jest tylko odtwórczym powielaniem faktów, autor je analizuje i syntezuje wnioski. Niekoniecznie ze wszystkimi musimy się zgadzać.
Zaczynamy od...