„Dziewczyna o siedmiu imionach” Hyeonseo Lee to historia niespełna osiemnastoletniej dziewczyny, która uciekła z Korei Północnej. To kraj komunistycznego reżimu i dyktatury rodziny Kimów.
Trudno sobie wyobrazić życie codzienne ludzi tam zamieszkujących. Kult przywódców z rodziny Kim, bezprawie, indoktrynacja ideologiczna już w wieku przedszkolnym, sesje samokrytyki, niszczenie przejawów samodzielnego myślenia, łapówkarstwo . Do tego głupio pojęta lojalność wobec panującego systemu sprowadzająca ludzi do wzajemnego śledzenia i donoszenia na siebie władzom.
Bohaterka tej prawdziwej historii urodziła się i dorastała w Korei Północnej. Kochała swój kraj i w pełni go akceptowała, ponieważ nie znała innego życia. Pewnego dnia w tajemnicy przed rodziną przekroczyła granicę Chin. Nie planowała ucieczki. Pobyt w chińskiej miejscowości graniczącej z jej rodzinną w Korei Północnej miał trwać kilka godzin i zaspokoić ciekawość dorastającej dziewczyny.
Ryzykowała, nielegalnie przekraczając granicę. Nie zdawała sobie sprawy, że ten krok zaważy na dalszym jej życiu, a w przyszłości życiu matki i brata. Przejrzała na oczy i zrozumiała, że mieszkańcy Korei Północnej są oszukiwani i wykorzystywani. Skoro to taki wspaniały kraj to czemu ludzie, np.głodują ? Postanowiła nie wracać chociaż w tym momencie nie miała pojęcia, że swoich najbliższych zobaczy po dwunastu latach. Decydując się na ten desperacki krok zdała się na tułaczkę, życie w strachu, ukrywanie i kilkakrotną zmianę tożsamości.
„Dziewczyna o siedmiu imionach” to historia niewyobrażalna , wciągająca, poruszająca, prawdziwa. Podziwiam jej bohaterkę. Odważna dziewczyna, która stała się kobietą z dala od matki, rodziny.
Zdeterminowana do tego stopnia, że uwolniła nie tyko siebie, ale także matkę i brata z kraju dyktatury, bezprawia i zacofania. GORĄCO POLECAM!

„Dziewczyna o siedmiu imionach” Hyeonseo Lee to historia niespełna osiemnastoletniej dziewczyny, która uciekła z Korei Północnej. To kraj komunistycznego reżimu i dyktatury rodziny Kimów.
Trudno sobie wyobrazić życie codzienne ludzi tam zamieszkujących. Kult przywódców z rodziny Kim, bezprawie, indoktrynacja ideologiczna już w wieku przedszkolnym, sesje samokrytyki,...