Kopciuszek
- Kategoria:
- bajki
- Wydawnictwo:
- Media Rodzina
- Data wydania:
- 2015-06-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-06-12
- Liczba stron:
- 32
- Czas czytania
- 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380080768
- Tłumacz:
- Zofia Beszczyńska
- Tagi:
- Zofia Beszczyńska
Klasyczna baśń Perraulta o młodej dziewczynie poniewieranej przez okrutną macochę, która gubiąc na balu pantofelek, znajduje swoje szczęście. Niniejsza edycja ukazuje się w nowym znakomitym tłumaczeniu Zofii Beszczyńskiej, ze świetnymi ilustracjami Roberta Innocentiego, znanego polskiemu czytelnikowi przede wszystkim z Pinokia. Scenerię do przygód Kopciuszka Innocenti wybrał niebanalną, Anglię lat dwudziestych, i oddał z właściwym sobie mistrzostwem i zamiłowaniem do detalu modę i klimat tamtych czasów, a także architekturę Londynu i krajobraz angielskiej wsi.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Stara baśń w nowej odsłonie
Klasyczna baśń Charlesa Perraulta jest uniwersalna jak przypowieść, stąd też od czasów jej napisania co rusz można spotkać kolejne wersje, w których nieszczęśliwą, wykorzystywaną przez najbliższych dziewczynę po latach poniewierki spotyka ogromne szczęście. Ta w uwspółcześnionym tłumaczeniu Zofii Beszczyńskiej i niezwykłej interpretacji Roberta Innocentiego jest wyjątkowa z wielu względów. Akcję „Kopciuszka” pisarz przeniósł w szalone lata 20., pozbywając się romantycznego i przesłodzonego, bajkowego entourage. Zamiast tego otrzymujemy nietuzinkową wersję klasyki, osadzoną w epoce jazzu, krótkich fryzur i scenerii znanej z musicali „Wielki Gatsby” czy „Chicago”.
Kopciuszek z ojcem, wyemancypowaną macochą i wrednymi siostrami mieszka w Anglii. Ten zabieg absolutnie nie zaszkodził baśni! Co więcej, Kopciuszek nie stał się przez to odrealnioną postacią, a raczej kimś bliskim i dobrze znanym. Uczesana jak przykazuje ówczesna moda, Kopciuszek nie jest eteryczną blondynką, ale ciemnowłosą kobietą. Pozostali bohaterowie, w porównaniu do oryginału, odgrywają nieco odmienne role w całej historii. Warto mieć na uwadze pierwowzór, by wyłapać te subtelne różnice.
Charakterystyczny styl włoskiego artysty jest jeszcze bardziej wyrazisty i dopracowany niż w Pinokiu, zarówno jeśli chodzi o tekst, jak i stronę wizualną. Innocenti dba o każdy szczegół, pieczołowicie odtwarza poszczególne elementy krajobrazu, architektoniczne detale, nawet porozrzucane śmieci i spękania na szybie rysuje z zegarmistrzowską precyzją. U niego pierwszy i drugi plan są właściwie równorzędne. Książka składa się z dwóch historii: jedna rozgrywa się na ilustracjach, druga to tekst bez zbędnych ozdobników, staranny i wyważony.
Ilustracje uzupełniają tekst, są też bardziej emocjonalne. Innocenti wybrał na naturalizm i dosłowność, stąd też piękno jest nieoczywiste a szpetota jest widoczna na każdym kroku: błoto, niedopałki papierosów, szczury hasające wśród nieczystości czy porozrzucane butelki to ta mniej romantyczna strona historii Kopciuszka. Ale barwne rysunki są ucztą dla oczu, każdy z nich to małe dzieło sztuki ilustratorskiej. Odtworzone drobiazgowo charakterystyczne stroje z epoki, automobile ze znudzonymi szoferami, architektura wielkiego miasta i wiejskie krajobrazy, wnętrza zapełnione przedmiotami, fryzury i ówczesna moda: męska, damska i nawet dziecięca, doskonale oddają klimat epoki. Sporo dowiemy się o ówczesnej obyczajowości a nieco starsi czytelnicy (pamiętający z lekcji historii temat o prohibicji) doszukają się schowanych przed czujnym okiem władzy trunków.
Innocenti pokazał szczęśliwe zakończenie na swój sposób, uwieczniając państwa młodych na starym zdjęciu. Wyglądają prawie jak znana para celebrytów, uchwycona w chwili szczęścia przez natrętnego paparazzo… Udała się ta książka Innocentiemu. Piękne ilustracje, przyjemny w dotyku papier, twarda lakierowana oprawa i niebanalne ujęcie znanej wszystkim bajki zachęcą do sięgnięcia po książkę czytelników w każdym wieku. A solidne wydanie będzie cieszyć jeszcze kolejne pokolenia.
Magdalena Świtała
Książka na półkach
- 152
- 31
- 21
- 6
- 5
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Pięknie ilustrowana książka w twardej oprawie z cudownymi ilustracjami, płytą CD oraz dodatkowymi ćwiczeniami sprawdzającymi wiedzę po przeczytaniu bajki. Kopciuszek na podstawie baśni Charlesa Perraulta zabiera czytelnika w świat marzeń. Wcześniej czy później one się spełnią. Z baśni płynie odwieczna prawda, że zło zawsze zostanie ukarane, a dobro zwycięży. Morał jest taki, że nie wolno poniżać drugiego człowieka, bo jeśli kogoś upokorzymy, zostaniemy za to ukarani. Dobro dawane drugiemu człowiekowi powraca w podwójnej mierze. Z bajki płynie też nauka, że w życiu nie liczą się dobra materialne, ale wrażliwe i uczciwe serce..
Pięknie ilustrowana książka w twardej oprawie z cudownymi ilustracjami, płytą CD oraz dodatkowymi ćwiczeniami sprawdzającymi wiedzę po przeczytaniu bajki. Kopciuszek na podstawie baśni Charlesa Perraulta zabiera czytelnika w świat marzeń. Wcześniej czy później one się spełnią. Z baśni płynie odwieczna prawda, że zło zawsze zostanie ukarane, a dobro zwycięży. Morał jest...
więcej Pokaż mimo toŁatwiej znosiło się codzienność, czasem smutną, czasem durną, odnajdując w sobie Kopciuszka i śniąc o opiece chrzestnej Matki, wspaniałych balach, przepięknych sukniach i tym jedynym, który wreszcie nas odnajdzie :-)
Oby tylko życie nie odbiegło zbyt daleko od marzeń..
Łatwiej znosiło się codzienność, czasem smutną, czasem durną, odnajdując w sobie Kopciuszka i śniąc o opiece chrzestnej Matki, wspaniałych balach, przepięknych sukniach i tym jedynym, który wreszcie nas odnajdzie :-)
Pokaż mimo toOby tylko życie nie odbiegło zbyt daleko od marzeń..
Rozczarowanie. Pomysł intrygujący. Ale wydanie - ech... Ilustracje z początku intrygujące, pod koniec wydawały mi się rozmyte i nieostre. Im dalej - tym gorzej. Niezależnie, czy to maniera ilustratora, czy jakość wydania - drażniły mnie. Treść nie przystaje do epoki ilustracji. Jest rażąco staroświecka. Moim zdaniem, ani to dla dorosłych, ani dla dzieci.
Rozczarowanie. Pomysł intrygujący. Ale wydanie - ech... Ilustracje z początku intrygujące, pod koniec wydawały mi się rozmyte i nieostre. Im dalej - tym gorzej. Niezależnie, czy to maniera ilustratora, czy jakość wydania - drażniły mnie. Treść nie przystaje do epoki ilustracji. Jest rażąco staroświecka. Moim zdaniem, ani to dla dorosłych, ani dla dzieci.
Pokaż mimo toNOWE SZATY KOPCIUSZKA
Chyba nie ma na świecie osoby, która nie kojarzyłaby wszystkich tych klasycznych baśni, na których wychowały się dziesiątki pokoleń, a które doczekały się niezliczonej ilości naśladownictw i hołdów. Teraz wydawnictwo Media Rodzina wznawia jedną z nich, „Kopciuszka”, w rewelacyjnie ilustrowanym, przepięknym wydaniu.
Treść „Kopciuszka” znamy wszyscy doskonale. Oto mieszkająca z siostrami i macochą niezwykle piękna, dobra i uczciwa dziewczyna, stanowi cel szykan ze strony bliskich. Wiecznie poniżana, zmuszana do wykonywania wszelkich możliwych prac, a raczej pełnego usługiwania siostrom i macosze, szasnę na odmianę losu znajduje w zorganizowanym przez księcia balu…
„Kopciuszek” to piękna, ponadczasowa opowieść o miłości i dobru, które zawsze zwyciężają, pomimo rozlicznych trudności, pokazująca, że prawdziwe piękno nie zawsze zostaje dostrzeżone na pierwszy rzut oka, a cierpliwość przynosi z czasem należyte korzyści. Te wartości nie zestarzeją się nigdy i przypominanie ich stanowi wartość samą w sobie. Przypominanie zaś w sposób, w jaki zrobiono to w tym przypadku, przenosi uniwersalną treść w zupełnie nowy wymiar.
Roberto Innocenti, włoski artysta, postanowił zapomnieć o bajkowej otoczce i ubrać Kopciuszka w całkiem nowe szaty. Jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki matki chrzestnej, Kopciuszek ląduje w scenerii lat 20 ubiegłego wieku, w samym środku angielskiej prowincji. Stroje z międzywojnia, samochody, charakterystyczne kapelusze, nie mniej rozpoznawalne sukienki, elegancja… Wszystko to robi wielkie wrażenie. Bardziej jeszcze urzekają przepiękne krajobrazy, domostwa, w których oddzielnie pokolorowano każdą cegłę i niesamowita szczegółowość, sprawiające, że każda plansza to oddzielne dzieło sztuki.
Innocenti nie ogranicza się jednak tylko do zilustrowania całości, ale posuwa się także nieco dalej, oferując kilka „słów” od siebie; od swoistej metamorfozy, jaką mamy możliwość zobaczyć na okładce, po dodatkową ilustrację na końcu, stanowiącą epilog dla całej opowieści w jego interpretacji.
Słowem podsumowania: wspaniała książka, stanowiąca zderzenie klasycznego tekstu z nowoczesną skądinąd grafiką. Przepięknie wydana, w twardej oprawie, na świetnym papierze…
Po tych wszystkich zachwytach pozostaje mi już jedynie zachęcić Was do zapoznania się z tą edycją.
Recenzja opublikowana także na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2015/08/07/kopciuszek-charles-perrault-roberto-innocenti/
NOWE SZATY KOPCIUSZKA
więcej Pokaż mimo toChyba nie ma na świecie osoby, która nie kojarzyłaby wszystkich tych klasycznych baśni, na których wychowały się dziesiątki pokoleń, a które doczekały się niezliczonej ilości naśladownictw i hołdów. Teraz wydawnictwo Media Rodzina wznawia jedną z nich, „Kopciuszka”, w rewelacyjnie ilustrowanym, przepięknym wydaniu.
Treść „Kopciuszka” znamy wszyscy...
Charles Parrault to jeden z autorów baśni dla dzieci, którego teksty są znane wielu czytelnikom w wielu krajach. Roberto Innocenti to ilustrator, który postanowił opowieści Perraulta nadać drugie życie, umieszczając treść w ilustracjach z lat 20. XX wieku.
Historia wszystkim znana. Pewien mężczyzna żeni się z kobietą, mającą dwie córki. Obie nie lubią jedynaczki ojczyma, więc zaczynają przezywać ją Kocmołuchem lub Kopciuszkiem. Obie są wystrojone, mają najlepsze ubrania, fryzury. Kopciuszek tym czasem zajmuje się wszystkimi domowymi obowiązkami, jest brudna, zaniedbana. Nie śmie się jednak poskarżyć ojcu na swoje przyrodnie siostry. Pewnego dnia obie damy wybierają się na bal, na którym pojawia się piękna nieznajoma.
Język jest stylizowany na trochę starodawny, pasujący do ilustracji. Większość słów jest jednak zrozumiała, więc myślę, że dzieciom powinna spodobać się ta oprawa graficzna i język tłumaczki. Roberto Innocenti wykonał wcześniej ilustracje do ,,Pinokia". Jak widać, ma swój styl, doskonale odwzorowuje dawną rzeczywistość i książki są niepowtarzalne.
Historia o Kopciuszku, choć wszystkim znana, może być odebrana w zupełnie nowy sposób dzięki ilustracjom. Choć treść się nie zmieniła, to oprawa graficzna na pewno wpada w oko. Życie Kopciuszka uczy, żeby nie chować dawnych urazów, nawet wtedy, gdy ktoś nas rani, zawsze być dobrym i wierzyć, że dobro do nas powróci.
,,Kopciuszek" to piękna opowieść z nietuzinkowymi ilustracjami, którą warto mieć na swojej półce. Ilustrator ukazuje Anglię lat 20., doskonale oddając ówczesne realia. Ja jestem bardzo zadowolona z całości. Sztywna oprawa sprawi, że z powodzeniem kolejne pokolenia także będą mogły cieszyć oczy tym dziełem.
Moja ocena: 6/6
Charles Parrault to jeden z autorów baśni dla dzieci, którego teksty są znane wielu czytelnikom w wielu krajach. Roberto Innocenti to ilustrator, który postanowił opowieści Perraulta nadać drugie życie, umieszczając treść w ilustracjach z lat 20. XX wieku.
więcej Pokaż mimo toHistoria wszystkim znana. Pewien mężczyzna żeni się z kobietą, mającą dwie córki. Obie nie lubią jedynaczki ojczyma,...
Można by rzec że zwyczajna bajka a opowiedziana przed autora tak że ja sama miałam ochotę ją czytać i czytać a dziecko słuchać i słuchać
Można by rzec że zwyczajna bajka a opowiedziana przed autora tak że ja sama miałam ochotę ją czytać i czytać a dziecko słuchać i słuchać
Pokaż mimo toWarto wrócić do oryginału, niby historia wszystkim znana, ale kązda kolejna wersja ma jakieś odstępstwo od oryginału.
Warto wrócić do oryginału, niby historia wszystkim znana, ale kązda kolejna wersja ma jakieś odstępstwo od oryginału.
Pokaż mimo to