Belfast. 99 ścian pokoju
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Reportaż
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2015-07-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-07-02
- Liczba stron:
- 240
- Czas czytania
- 4 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380491014
- Tagi:
- Belfast Irlandia literatura faktu przemoc publicystyka reportaż społeczeństwo terroryzm trauma zamach bombowy życie codzienne
- Inne
Książka nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Literatura faktu.
Belfast przyciąga turystów. Jednak mało kto wie, że w tym mieście przeszłość „dzieje się teraz”. Słowo „kłopoty” ma tu zupełnie inne znaczenie, a to, jak wymawiasz „h” ze stuprocentową dokładnością określa twoje wyznanie. Belfast to miasto paradoksów. Ludzi, których jedyną winą było to, że urodzili się w złym miejscu o złym czasie. Którzy przeżyli zamachy bombowe, widzieli, jak giną ich bliscy, a być może sami zabijali. Wreszcie mają pokój – ale płacą za niego wysoką cenę, bo muszą patrzeć na katów i morderców, którzy żyją tuż obok. Na szczęście nie cały czas, bo miasto jest podzielone dziewięćdziesięcioma dziewięcioma ścianami pokoju, dzięki którym wszyscy mają trochę wytchnienia, ale też wciąż odczuwają strach.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 173
- 1 165
- 172
- 41
- 21
- 18
- 17
- 17
- 14
- 14
Opinia
Belfast - ten inny - nie dla turystów. Belfast, który nawet w latach 90'tych w pewien sposób rzucał cienie na Warszawę, buzował w głowach młodzieży. Bo byli tacy zapaleńcy, którzy marzyli o tym, by jechać tam i walczyć o niepodległość Irlandii. Zanim dorośli, jak to młodzież.
Osobiście spędziłem w Belfaście tylko kilka dni, mieszkając u znajomej w bardzo protestanckiej dzielnicy, a wyjeżdżałem tuż przed 12.VII. W otoczeniu flag lojalistów, ustawianych stosach na których miały płonąć Irlandzkie flagi, otoczony muralami UVF. Przesiąknięty informacjami, gdzie możemy podjechać, a gdzie nie. Do tej dzielnicy dostałem się z centrum, które niewiele różniło się od centrum Dublina. Nawet radiowozy mieli podobne. W dzielnicy protestanckiej radiowozy nadal przypominają małe czołgi, a posterunki bunkry i są wyposażone w strzelnice, oraz mają dachy pokryte drutami kolczastymi.
BELFAST; 99 ścian pokoju to właśnie książka o tym drugim Belfaście, rozdartym, podzielonym. Książka napisana, można zarzucić zbyt dramatycznie, ale właśnie ten język pozwala nam odrobinę przybliżyć to, w jakim świecie przyszło żyć dwóm społecznościom. Okupantom i dawnym ofiarom. Gdy teraz wszyscy są już tylko ofiarami dawnych kłopotów. Mamy tu do czynienia z historiami ludzi z obu stron barykady, z ofiarami tzw. "Kłopotów", jak eufemistycznie opisywany jest konflikt w którym zginęło co najmniej 3000 osób, a całe miasto latami żyło i miejscami nadal żyje w stresie. Co najlepiej jest widać w lipcu.
Belfast - miasto, o którym Wielka Brytania najchętniej by zapomniała. Który zawsze wymaga od zwiedzającego wiedzy, gdzie można być i gdzie można, lub nie wolno czegoś mówić. Belfast, miasto, któremu przydarzyła się wojna domowa, której ofiary wciąż żyją niekiedy kilkadziesiąt metrów od siebie.
Belfast - ten inny - nie dla turystów. Belfast, który nawet w latach 90'tych w pewien sposób rzucał cienie na Warszawę, buzował w głowach młodzieży. Bo byli tacy zapaleńcy, którzy marzyli o tym, by jechać tam i walczyć o niepodległość Irlandii. Zanim dorośli, jak to młodzież.
więcej Pokaż mimo toOsobiście spędziłem w Belfaście tylko kilka dni, mieszkając u znajomej w bardzo protestanckiej...