Po Bajkale
- Kategoria:
- literatura podróżnicza
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2015-04-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-04-08
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379436361
- Tagi:
- Rosja Bajkał Syberia podróż
Podróż na wschód w poszukiwaniu prawdy, dobra oraz piękna. I wódki.
Relacja z wyprawy rowerowej zimą po zamarzniętym Bajkale. Dwóch młodych mężczyzn przemierza jezioro z północy na południe, trasa wynosi ponad 900 kilometrów, w skrajnie trudnych warunkach: mróz, lodowaty wiatr, szczeliny w lodzie. Autor opisuje spotkania z fascynującymi ludźmi, ich zmagania z niezwykłą przyrodą, przytacza zasłyszane od nich opowieści i historie. Znajdziemy tu również przygody, zabawne i dramatyczne, jakie rowerzyści przeżyli w dalekiej Syberii. W tle przepiękne krajobrazy. Mnóstwo wspaniałych zdjęć.
Od autora:
Wśród licznych pytań dotyczących wycieczki chyba najwięcej dotyczy słynnych syberyjskich mrozów.
- A czy było wam zimno? (Było.) A kiedy najzimniej? (w nocy -35?C.) A nie baliście się tych mrozów? (Nie.) A nie pęka nic od takiego zimna? (Pęka.) A białe niedźwiedzie widzieliście? (Nie.)
Tak więc książka jest o zimnie.
Fragment:
„Będzie tu o Syberii widzianej z perspektywy dwóch wycieczek rowerowych. W 2008 roku przejechałem Zabajkale, kierując się do Mongolii, a pięć lat później wróciłem, żeby przemierzyć po lodzie cały Bajkał. Nie mam zamiaru zadręczać czytelnika opisem każdej przebitej dętki i złamanej szprychy, dlatego będzie raczej o ludziach i dziwach, które spotykały mnie po drodze. A jest się czemu dziwować. Rosja sama w sobie jest osobliwa, zaskakująca, niezrozumiała, nawet magiczna. Na Syberii wszystkie te epitety trzeba podnieść do kwadratu, a Bajkał - fenomen na skalę światową - to prawdziwe jądro mistyki i tajemnych sił, które oddziałują na wszystkich, którzy się z nim zetknęli. Jeżeli po lekturze zrozumiecie odrobinę więcej - to świetnie. Jeśli nie - jeszcze lepiej. Mam tylko nadzieję, że tak jak ja nie przestaniecie się dziwić”
Sam kiedyś myślałem o przejechaniu Bajkału rowerem, dlatego z ciekawością przeczytałem tę książkę. Tym bardziej, że autor opisuje swoją podróż od pierwszego zetknięcia z Syberią, nie omijając wielu fascynujących, a nieraz zabawnych zdarzeń. Jednocześnie poznajemy wiele faktów z dawnej i współczesnej Rosji i Syberii, dotykamy pełnego życia (chociaż innego od naszych standardów) kraju i barwnych ludzi.
Świetna opowieść pełna humoru, ciekawych sytuacji i pięknych zdjęć.
Szczerze polecam Marek Kamiński
W pełnej absurdów Rosji pełna absurdów wyprawa rowerem nad skuty lodem Bajkał. Co trzeba mieć, by zimą ruszyć w taką wyprawę? Ogromny dystans do siebie i poczucie humoru, do tego niemałą fantazję. To wszystko znajdziecie w tej książce – na dodatek ilustrowane świetnymi zdjęciami.
Piotr Trybalski, podróżnik i fotograf
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 291
- 248
- 94
- 14
- 8
- 6
- 6
- 5
- 3
- 3
Opinia
Książki podróżnicze dość rzadko goszczą w moich rękach, mimo że bardzo lubię je czytać. Dlatego też ucieszyłem się, kiedy mogłem poznać opis wyprawy rowerowej po Bajkale spisany przez Jakuba Rybickiego. Aczkolwiek, jako że niespecjalnie pociągają mnie wschodnie klimaty, obawiałem się, że akurat Syberia okaże się dla mnie niezbyt ciekawym tematem. Nic z tych rzeczy! Kuba (mam nadzieję, że autor wybaczy mi tę poufałość) pisze w sposób tak wciągający i dowcipny, że jego „Po Bajkale” czyta się z niekłamaną przyjemnością.
Książka podzielona jest na dwa etapy – pierwszy, nieco krótszy, to opis jednej z jego wcześniejszych rowerowych wypraw z 2008 roku kiedy to, na zakupionym z ogłoszenia jednośladzie marki Lexus, przemierzył drogę z Ułan Ude do Ułan Bator, stolicy Mongolii. Była to podróż w letnim upale, okraszona hektolitrami potu i całą masą zabawnych anegdot (których zresztą nie brakuje w całej książce), z których chyba najbardziej zapadła mi w pamięć nauka asertywności na największym irkuckim targowisku, gdzie autor usiłował dokupić sakwy do roweru, a „uczynni” Tadżykowie równie usilnie próbowali sprzedać mu telefon komórkowy. Zainteresowanych całą historią odsyłam do książki – nie będę psuł Wam tutaj zabawy.
Jednak Ułan Bator jest zaledwie wstępem do właściwej, tytułowej wyprawy, którą Kuba wraz ze swoim przyjacielem odbył pięć lat później, przemierzając całą długość zamarzniętego Bajkału. W czasie tej drogi poznajemy wiele ciekawych faktów na temat samego jeziora (przez Rosjan nazywanego morzem), jego okolic oraz ludzi je przemierzających (wliczając w to strażników, ze szczególnym wskazaniem na Buriata o wyjątkowo barwnym słownictwie, rezydującego w domku Muminka – tutaj znów, odsyłam do książki, bo to historia, którą warto przeczytać samemu). A to wszystko przeplatane jest ciekawostkami z burzliwej historii Rosji. Wschodoznawstwo, które studiował autor, nie poszło tutaj na marne. W sposobie pisania Kuby wyczuć można szczególne uczucie, jakim obdarzył zarówno Rosję, jak i potężny Bajkał, który przyciąga go, a zarazem nas, czytelników, do siebie. Bowiem Bajkał jest żywą istotą, kapryśną i czasem bezwzględną, ale przy tym porażająco piękną. A Burchan – duch rosyjskiego morza-jeziora, jako ofiarę „na szczęście” przyjmuje kieliszek wódki, więc nierozważnie byłoby wyruszać w drogę bez tego trunku.
Dzięki Kubie miałem okazję poznać Rosję od nieco innej strony. Nie tej politycznej, przedstawianej w mediach, do której niechęć zaszczepia się u nas od dziecka. Tutaj mamy Rosję magiczną, pełną duchów, potęgi natury i ciekawych ludzi, żyjących z dala od Moskwy i polityki. Taką Rosję mógłbym nawet pokochać, tak jak pokochał ją autor.
Natomiast niewymuszony styl pisania Jakuba Rybickiego oraz jego zdolność snucia opowieści sprawia, że czekam teraz na kolejną publikację. Od czasu Ułan Bator autor zaliczył jeszcze kilka różnych ciekawych wypraw, o których chętnie bym poczytał.
Lektura „Po Bajkale” trochę mnie nakręciła i sam wsiadłbym teraz na rower i ruszył przed siebie na wielką wyprawę. Jest tylko jeden szkopuł. Nie mam roweru. Ani kondycji ;).
Recenzja ukazała się pierwotnie na portalu Głos Kultury
http://www.gloskultury.pl/rowerem-po-lodzie-jakub-rybicki-po-bajkale-recenzja/
Książki podróżnicze dość rzadko goszczą w moich rękach, mimo że bardzo lubię je czytać. Dlatego też ucieszyłem się, kiedy mogłem poznać opis wyprawy rowerowej po Bajkale spisany przez Jakuba Rybickiego. Aczkolwiek, jako że niespecjalnie pociągają mnie wschodnie klimaty, obawiałem się, że akurat Syberia okaże się dla mnie niezbyt ciekawym tematem. Nic z tych rzeczy! Kuba...
więcej Pokaż mimo to