Virion

Okładka książki Virion
Joanna Patrzylas Wydawnictwo: Novae Res fantasy, science fiction
260 str. 4 godz. 20 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2015-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2015-01-01
Liczba stron:
260
Czas czytania
4 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379425983
Tagi:
fantasy
Średnia ocen

                5,1 5,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,1 / 10
13 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
2431
695

Na półkach: ,

Cywilizacja zatoczyła koło- w skutek zagłady sprzed tysiąca lat ludzie cofnęli się w rozwoju, żyjąc jak w czasach średniowiecza. Mimo tego Thymeńczycy prowadzą spokojną egzystencję, bez niepotrzebnych konfliktów. W ich osadzie panuje sprawiedliwość, zaś ludzie są dla siebie życzliwi. Jednak pewne zjawisko coraz bardziej niepokoi władcę, Viggo; pod mury Thymenu podchodzi zielona mgła, zwana virionem, która opętawszy człowieka, popycha go ku złu. Nikt nie wie, jak pozbyć się złowrogiej siły- jedyna nadzieja w starożytnym ludzie, żyjącym w zgodzie ze Źródłem.
Wyprawa może okazać się fiaskiem, ale i... sukcesem. Grupa bohaterów rusza w drogę, by ocalić swój świat przed agresją.
Jak zakończy się ta podróż?

Świat bez agresji, kłótni, zła- czy to w ogóle możliwe? Patrząc na obecną sytuację: nie. Tym chętniej sięgnęłam po Virion, ciekawa, jak też autorka poradziła sobie z owym zagadnieniem...

Spokojna, wręcz sielska osada Thymen- tu panuje pokój i dobro. Za wszelkie przejawy agresji lud posądza virion, "złonośną" mgłę, podchodzącą coraz bliżej murów. Co ciekawe osadnicy, choć żyją jak w czasach średniowiecza, tak naprawdę powinni nas wyprzedzać w rozwoju. Wszystkiemu winna jest zagłada, eskalacja zła, która doprowadziła do załamania i zniszczenia wszystkiego, co ludzie wynaleźli do tamtej pory. A teraz spójrzcie na to, co nas otacza- wojny, morderstwa, nieustające kłótnie. Czy już kierujemy się w stronę dna? Czy nam też może grozić coś podobnego? Trudna sprawa, aczkolwiek pani Patrzylas dała mi do myślenia.

Zazwyczaj koniec świata przedstawia się jako efekt złego "gospodarowania" tym, co dała nam w prezencie Natura; Virion to opowieść o tym, jak człowiek doprowadził do własnej degradacji. Jednocześnie jednak zagłada przyniosła jakiś pozytywny efekt, bowiem Thymeńczycy nie wiedzą, co to zło. Są niewinni niemal jak niemowlęta. Cofnęli się, ale ta zmiana wyszła ludzkości na dobre. Ciekawe, prawda? Pozytywna degradacja, coś nowego.

Virion sprawia, że mieszkańcy zaczynają zachowywać się jak... my. Mgła ich opętuje, zalewa serca, burząc wszelkie obronne mury. Jest coraz bliżej... dlatego "głowy osady" muszą jak najszybciej znaleźć sposób, jak poradzić sobie z nowym, nieznanym wrogiem.

Historia jest bardzo ciekawa; przez większość książki towarzyszymy w podróży starszemu synowi władcy, Kenrilowi oraz jego przyjaciołom. Możemy przypatrywać się nowym krajobrazom, słuchać opowieści o ludach nam nieznanych, patrząc na przeróżne dziwy. Czytając, jak bohaterowie muszą zmierzyć się z agresywnym niedźwiedziem (efekt virionu) miałam mieszane uczucia. Dlaczego? Prawdopodobnie przez to, że Kenril dotychczas nigdy nie spotkał się z agresywnym zwierzęciem, co nie zmniejszyło jego wyrzutów sumienia po zabiciu go. Cóż, "grzeczne" leśne zwierzaki to dla mnie kompletna abstrakcja.

Pewnie myślicie, że w dwustu sześćdziesięciu stronach zamyka się historia o próbach opanowania atakującego zła? Otóż nie. W prezencie dostajemy również wątek miłosny. Na szczęście nie pochłania całego pomysłu, pani Patrzylas nie koncentruje się wyłącznie na pokazaniu, jak mocna więź łączy dwójkę bohaterów- nie. Miłość jest, ale nie najistotniejsza. Walka o dobro to główny wątek i tego konsekwentnie się trzyma.

Zakończenie wskazywałoby na to, że będą kolejne tomy, zresztą- virion wciąż nie został zwalczony. Myślę, że z czystym sumieniem mogę polecić Wam tę pozycję.

Cywilizacja zatoczyła koło- w skutek zagłady sprzed tysiąca lat ludzie cofnęli się w rozwoju, żyjąc jak w czasach średniowiecza. Mimo tego Thymeńczycy prowadzą spokojną egzystencję, bez niepotrzebnych konfliktów. W ich osadzie panuje sprawiedliwość, zaś ludzie są dla siebie życzliwi. Jednak pewne zjawisko coraz bardziej niepokoi władcę, Viggo; pod mury Thymenu podchodzi...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    20
  • Przeczytane
    17
  • Posiadam
    5
  • 1.1 Moja biblioteczka - w kolejce do czytania
    1
  • 2015
    1
  • 1.1 Moja biblioteczka :)
    1
  • 2015
    1
  • Projekt "52 książki" [2015]
    1
  • 2015
    1
  • Zrecenzowane
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Virion


Podobne książki

Przeczytaj także