Od kilku lat przymierzałam się do przeczytania "Tessy...", w końcu ją zdobyłam i jestem zachwycona.
Spotykałam się z opiniami, że Tessa jest naiwna ale jaka ma być nieuświadomiona szesnastolatka? Skąd ma wiedzieć jak bronić się przed atakami wytrawnego uwodziciela? (co prawda uważam, że i tak dość długo i skutecznie odpierała zaloty Aleca) Jak ma postępować skoro jej własna rodzina wręcz popycha ją w jego ręce?
Pomimo swojej naiwności to najmądrzejsza i najrozsądniej myśląca osoba w rodzinie Durbeyfieldów. Została jednak społecznie potępiona za swoje postępowanie chociaż to ona, nie społeczeństwo została najbardziej skrzywdzona i poniosła największe straty. I kiedy wydaje się jej, że los się do niej uśmiechnął, że dostała drugą szansę w postaci Angela, ten rani ją boleśnie i odrzuca, choć ma na sumieniu dokładnie to samo co ona (różnica jest taka, że on nie był w ciąży).
Naprawdę, czasami brak słów na ludzką hipokryzję...

Od kilku lat przymierzałam się do przeczytania "Tessy...", w końcu ją zdobyłam i jestem zachwycona.
Spotykałam się z opiniami, że Tessa jest naiwna ale jaka ma być nieuświadomiona szesnastolatka? Skąd ma wiedzieć jak bronić się przed atakami wytrawnego uwodziciela? (co prawda uważam, że i tak dość długo i skutecznie odpierała zaloty Aleca) Jak ma postępować skoro jej...