To ja! Historie, które dodają dzieciom pewności siebie
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Tytuł oryginału:
- Dich gibt
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2015-03-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-03-05
- Liczba stron:
- 120
- Czas czytania
- 2 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379611935
- Tłumacz:
- Dominika Julia Umińska
Pełne fantazji historyjki, które pocieszą, ukoją żal i wzmocnią siły naszych dzieci, podpowiedzą, jak być samodzielnym i odważnym.
Kiedy dzieci zaczynają odkrywać otaczający je świat, zdarza się, że potrzebują pocieszenia, rady i wsparcia. Pełne fantazji historyjki to znakomity pretekst do rozmowy o uczuciach i przeżyciach. O radości i wściekłości, o złości i strachu, o smutku, miłości i przyjaźni oraz o zazdrości.
Historyjki opowiadają o dzieciach, które stanęły w życiu przed najrozmaitszymi wyzwaniami: Tomek boi się spać w nowym pokoju, mała Lila odbywa swoją pierwszą samodzielną wyprawę do piekarni, Krzyś nie lubi chodzić do dentysty, Rózia uczy się pływać, Mirek zaś musi pogodzić się z tym, że na świecie pojawił się młodszy brat. Z tymi i innymi bohaterami dziecko przeżywa dumę i radość z pokonania strachu i dokonania czegoś, na co nie ma odwagi, uczy się rozmawiać o swoich emocjach i doświadczeniach.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Gdy wychodzą z szaf potwory
Nie pamiętam, żeby mi czytano książki, gdy byłam mała, ale musiało tak być, bo zawsze miałam ich dużo, a rodziców nie było stać na puste dekoracje. Pamiętam za to, jak sama już sięgałam do półek i jak szybko „zaliczyłam” całą swoją (i dobrałam się do kryminałów mamy). Podobnie było z biblioteką. To były czasy, kiedy lubiłam wracać do znanych historii i czytałam je po kilkanaście razy. Moim szczególnym uznaniem cieszyły się baśnie, gdzie dobro zawsze wygrywało, a zagubione czy niedoceniane dziecko zawsze znajdowało jakąś dobrą wróżkę. Wierzyłam, że tak zbudowany jest świat. Niestety bardzo długo.
Dziś i ten świat się zmienił i ja zaczęłam wyłazić spod bezpiecznego koca. Dziś jestem odpowiedzialna za swoje dziecko i jak typowa kwoka (pomna własnych przeżyć) chcę je ochronić przed złem wszelakim, mimo świadomości, że to rozwiązanie do najlepszych nie należy. Szukam więc alternatywy. Podsuwam książki, ciekawe programy czy filmy, o których możemy podyskutować. Z różnym skutkiem. Czasem popycham swoje dziecko lekko, nie zaraz tam na głęboką wodę, ale tak po kolana, przy czym ja wciąż czekam na brzegu, na widoku. Tak wiem, jestem złą mamą.
Miałam wiele powodów, by dostać w swoje ręce „To ja! Historyjki, które dodają pewności siebie”. Jednym z nich była zwykła ciekawość, jak można namówić dziecko stojące nad przepaścią, by spojrzało w dół i zrozumiało, że to całkiem płytki rów. Jak nie zamykać dziecka w bańce tylko otworzyć je na świat. I jak jest w tym moja rola.
Cóż, czytając te historyjki sprawa wydaje się bardzo prosta. I w pewnym sensie tak jest. Jest przekraczaniu swoich granic, oswajaniu potworów, przezwyciężaniu niepokojów czy nieśmiałości. Miło, zabawnie i ciepło. Świat jest miękki i bezpieczny a to, co nas (a właściwie to dzieci) ogranicza, najczęściej tkwi w ich głowie (brzmi znajomo?) Może tak naprawdę świat nie jest znowu taki przyjazny ale kwestia tworzenia barier, które tkwią tylko w naszych głowach jest całkiem prawdopodobna. Czyż w większości nie budujemy ich sami? (I czy my czasem nie budujemy ich dzieciom?)A skoro tak, to czy zburzenie ich jest takie trudne?
Odpowiedź przychodzi szybko. To są historyjki dla dzieci w wieku przedszkolnym, w sumie oceniłabym 5-7 lat, choć mój dziesięciolatek nie pogardził lekturą. Ale fakt, że ta książka jest dla młodszych, wymusza na rodzicach głośną lekturę. I tu jest sedno, które stanowi o sile tej książki. Bo to jest rzecz w co najmniej w 50% dla dorosłych! Dziecko słucha jak wygrzebać się z pokoju pełnego potworów, jak zrobić zakupy, gdy cię ignorują , jak wyjść spod koca i spojrzeć światu w twarz. Jak powiedzieć „nie”, gdy obcy je tuli a ono tego nie chce. A dorosły czyta, jaka jest w tym wszystkim jego, rodzica, rola. Chwila refleksji i spogląda na swoją pociechę jak na człowieka, jeszcze niepewnego, niegotowego ale już zmuszonego dostosować się do reguł ustanowionych przez nas, dorosłych. Tych samych, którzy nierzadko posyłają swoje dzieci na milion zajęć, (by właśnie, o ironio! lepiej przygotować je do życia), ale nie pytają się ich czego chcą, co czują, co ich złości, martwi a co uszczęśliwia. I myślę, że ta chwila olśnienia udziela się zarówno dorosłemu jak i dziecku, każdemu na innej płaszczyźnie.
Niejednokrotnie, choć bohaterami historii są dzieci, kluczową rolę pełnią dorośli. Pani przedszkolanka łapiąca w swe ramiona przestraszoną dziewczynkę, która boi się zjechać z ogromnej ślizgawki, podczas gdy dzieci naciskają coraz bardziej. Pani sprzedawczyni, która pomaga innej dziewczynce sprawić mamie urodzinową niespodziankę. Starszy brat, który pociesza malutką siostrę, gdy w dniu urodzin (i wielkiej imprezy) choruje na ospę i musi odwołać przyjecie. Mama, która mówi dziecku, że ma prawo powiedzieć nie, również dorosłemu.
To książka dla dzieci ale również poradnik dla nas, dorosłych, o tym jak pokazać dziecku, że niepowodzenia i strachy są cienką otoczką, która łatwo przebić i wydostać się na zewnątrz. (Naprawdę nam dorosłym nietrudno ją dostrzec.) Napisany po to, by dorosły uzmysłowił sobie, że przygotowanie dziecka do życia nie sprowadza się do zorganizowania mu czasu pełnego zajęć, ale wręcz zatrzymania tego pędzącego pociągu i zapytania, jak się dzisiaj czujesz… I po to, by umocnić swoją pociechę w poczuciu własnej wartości, własnych granic i zapewnić go, że w razie potrzeby jesteśmy tutaj. I wreszcie po to, by zrozumieć, że aby wszystko poszło dobrze, wystarczy być uważnym…
Dorośli, jest praca do zrobienia!
Książkę polecam gorąco. Dzieciom i rodzicom. W końcu człowiek uczy się całe życie i nigdy nie jest za późno na zmiany …
Monika Stocka
Książka na półkach
- 29
- 14
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki To ja! Historie, które dodają dzieciom pewności siebie
Dodaj cytat
Opinia
Budowanie pewności siebie, pokonywanie lęków, samoakceptacja, nauka przyznawania się do błędów, mówienie prawdy, utrata bliskiej osoby lub zwierzątka, choroba, potwory, zagubienie, burza, przebaczenie i wiele innych rzeczy oraz spraw, z którymi dzieci muszą się zmierzyć. Pomóc mogą im w tym rozmowy z rodzicami, odpowiednie bajki lub opowieści pozwalające zrozumieć siebie, innych oraz otoczenie. Wychowanie na mądrego, szczęśliwego dorosłego nie jest łatwe i musimy wspierać się odpowiednimi przykładami. "To ja! Historyjki, które dodają dzieciom pewności siebie" to zbiór opowiadań o dziecięcych doświadczeniach. Książka zachęca do rozmów o uczuciach. Dziecko odkrywa, zaczyna rozumieć oraz panować nad swoimi emocjami. Rozmowy o uczuciach i zachowaniach budują w naszych pociechach pewność siebie. Czują się przez to ważne, traktowane poważnie, a to przekłada się na budowanie ich pewności siebie, co z kolei wiąże się z sukcesami w grupie rówieśniczej oraz w szkole.
W zbiorze znajdziemy wiele różnorodnych opowieści. Najbardziej spodobała mi się historia Lily, która z okazji Dnia Matki samodzielnie przygotowuje śniadanie. W tym celu wyprawia się rano po świeże bułki do piekarni. Pokazywanie dziecku, że może być samodzielne, ponieważ już urosło sprawia, że pociecha coraz chętniej podejmuje odpowiedzialność za prace w domu.
Kolejne opowiadanie, które podbiło moje serce pokazuje dzieciom, że wcale nie muszą chcieć być przez inne osoby przytulane, całowane czy dawać innym buziaki. Rodzice małej Soni traktują dziewczynkę i jej emocje bardzo poważnie i uczą, że dziecko może decydować o swoim ciele.
Nie zabraknie też opowieści o wizycie u dentysty, który ma dziwnie małe wiertło; o samodzielnych wyprawach chłopców, którzy chcą bawić się na placu zabaw w parku; o zagubieniu w sklepie; pojawieniu się młodszego rodzeństwa, które przewraca świat do góry nogami; zdobywaniu umiejętności na basenie i pokonywaniu strachu oraz zmęczenia w czasie egzaminów.
"Pieśń fletu" z kolei zabiera dzieci w świat akceptacji inności. Nieśmiała Gosia niepotrafiąca bawić się na urodzinowym przyjęciu okazuje się wspaniałą flecistką urozmaicającą przyjęcie swoim występem. Wśród tych przygód nie zabraknie i opowieści o zwierzętach. "Zanim zapadniesz w zimowy sen" pokazuje dzieciom, że dobrze jest słuchać rodziców, ponieważ oni lepiej znają naturę i wiedzą, kiedy jest czas na zabawę, a kiedy na sen.
W książce znajdziemy trzydzieści cztery opowieści. Całość podzielono na trzy części. W pierwszej znajdziemy historyjki budujące wiarę w siebie i odwagę, w drugiej dodające otuchę i niosące pocieszenie, w trzeciej niosące ukojenie i wyciszenie. całość jest przemyślana i pozwala pokazać dzieciom ich świat z perspektywy narratora pozytywnie nastawionego do małych bohaterów.
Całość oprawiono w solidną, matową okładkę, a śliskie, grube strony zszyto, dzięki czemu książka jest solidna. W porównaniu z tekstem ilustracji jest niewiele (jedna do dwóch na stronie), ale pozwalają małych czytelników przenieść w świat zawarty w dziecięcych przygodach oraz rozwinąć wyobraźnię.
Książkę polecam wszystkim dzieciom i ich rodzicom. Będzie to idealna pomoc wychowawcza.
Budowanie pewności siebie, pokonywanie lęków, samoakceptacja, nauka przyznawania się do błędów, mówienie prawdy, utrata bliskiej osoby lub zwierzątka, choroba, potwory, zagubienie, burza, przebaczenie i wiele innych rzeczy oraz spraw, z którymi dzieci muszą się zmierzyć. Pomóc mogą im w tym rozmowy z rodzicami, odpowiednie bajki lub opowieści pozwalające zrozumieć siebie,...
więcej Pokaż mimo to