Empathy
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Cykl:
- Empathy (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Empathy
- Wydawnictwo:
- Data wydania:
- 2014-08-27
- Data 1. wydania:
- 2014-08-27
- Liczba stron:
- 203
- Czas czytania
- 3 godz. 23 min.
- Język:
- angielski
- Tagi:
- romans kryminał new adult
WARNING: This book will mess with your mind. It is a very dark, sexy, twisted romance novel. 18+ only.
Blake:
I am a brother
I am a police detective
I am a contract killer
I don’t want to love
I don’t want to feel
I don’t want … EMPATHY.
They say some people are born with decreased activity in the front central lobe causing them a deficiency in empathy. Maybe that’s true about me but whether I was born this way or created in a moment of evil, empathy was something I didn’t possess until her green eyes met mine in the mirror and I couldn’t take her life.
I didn’t want to feel, didn’t want this woman in my life complicating how I lived but she was there at every turn. Sent to haunt me for my sins. Her light so bright she provoked a shadow from everyone she touched. When a job turns bad quickly altering my life forever I’m forced to feel. When nothing is making sense I’m forced to face truths I never would recover from. When life drowns you in its cruelty you don’t know which way the current will drag you or who you’ll become once you re-surface.
Melody:
I was a daughter
I was a student
I was a victim
Did I have his love?
Did I make him feel?
Did I have his empathy?
When the actions of a soulless killer forces sorrow into my veins I never dreamed the man healing my wounds would be the one to leave the worst scar. His love would scar my soul. Scars are permanent; I will never feel the relief from them. Will I learn to live with them, remember why I have them and learn never to let him close enough to inflict more? Will I eventually cover them… like tattoos coating them with new memories, new love and new starts? I didn’t know these answers because the pain was too suffocating, the only thing I knew was they will always be under the surface lingering. He had scars too, from his sins. There is nothing that can cover them, they were too deep, too ugly, too dark and they marked us both forever.(less)
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 131
- 109
- 8
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Książka z gatunku niewymagających. Osobom, które szukają czegoś więcej od książek, ceniących sobie autorstwo K.A.Tucker, Coleen Hoover czy Katji Millay oraz książki, które wzbudzają emocje i potrafią poruszyć nie polecam. To po prostu łatwa, szybka historyjka, która pod koniec tak tandetnie wplątuje wszystkie możliwe schematy że to aż bawi.
Książka z gatunku niewymagających. Osobom, które szukają czegoś więcej od książek, ceniących sobie autorstwo K.A.Tucker, Coleen Hoover czy Katji Millay oraz książki, które wzbudzają emocje i potrafią poruszyć nie polecam. To po prostu łatwa, szybka historyjka, która pod koniec tak tandetnie wplątuje wszystkie możliwe schematy że to aż bawi.
Pokaż mimo toKsiążka jest dość specyficzna i przyznam że końcowy zwrot akcji totalnie mnie zaskoczył. Melody byłą zwykłą studentką która podochodziła z dobrej rodziny. Nie miała przyjaciół jednak jej uwagę zwrócił przystojny lecz cichy i skryty Rayan, z którego się naśmiewano. Zauważa że ma z nim wiele wspólnego wiec się zaprzyjaźniają. Nie spodziewa się że chłopak jest inny, przeszedł wiele w przeszłości i opiekuje się nim jego starszy brat Blake. Przystojny policjant lecz także cichy morderca który nic nie odczuwa. Jego martwe serce zabiło jednak mocniej gdy zobaczył piękną Melody . Niestety zobaczył ją w dniu morderstwa jej rodziców do którego się przysłużył. Jako przyjaciółka jego młodszego brata wiele razy wpadała wprost na Blakea, który nie spodziewał się że ta piękna dziewczyna trafi wprost o jego serca. Niestety Rayanowi nie spodoba się rozwijające się uczucie miedzy Melody a Blakiem i postanowi to zepsuć. Przyznam że książka chwilami byłą interesująca a chwilami mroziła krew w żyłach. Bardzo gorąco polecam
Książka jest dość specyficzna i przyznam że końcowy zwrot akcji totalnie mnie zaskoczył. Melody byłą zwykłą studentką która podochodziła z dobrej rodziny. Nie miała przyjaciół jednak jej uwagę zwrócił przystojny lecz cichy i skryty Rayan, z którego się naśmiewano. Zauważa że ma z nim wiele wspólnego wiec się zaprzyjaźniają. Nie spodziewa się że chłopak jest inny, przeszedł...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toEmpatia z języka greckiego oznacza „cierpienie", współodczuwanie "trudnych" emocji innych ludzi.
Dla mnie życie polega właśnie na czuciu, przeżywaniu emocji. Zarówno Blake jak i Ryan zostani niejako ograbieni z tego daru. Ale czy na pewno? Moim zdaniem niekoniecznie, wg mnie jest tu sporo nieścisłości i za dużo dramatyzmu.
Rada na przyszłość: każdy kiedyś poznał lub pozna świra. Bądzcie czujni i nie dajcie oszukać!
Empatia z języka greckiego oznacza „cierpienie", współodczuwanie "trudnych" emocji innych ludzi.
więcej Pokaż mimo toDla mnie życie polega właśnie na czuciu, przeżywaniu emocji. Zarówno Blake jak i Ryan zostani niejako ograbieni z tego daru. Ale czy na pewno? Moim zdaniem niekoniecznie, wg mnie jest tu sporo nieścisłości i za dużo dramatyzmu.
Rada na przyszłość: każdy kiedyś poznał lub pozna...
Uff... przeczytane. Lubię darki, naprawdę, zawsze zastanawiam się czy autor tego,co czytam aby na pewno jest zdrowy na umyśle-wyobraźnia nie zna granic. Potem myślę sobie "heloł,przecież nie może tylu psychopatów chodzić wolno,prawda?"
Co do książki... Nie cierpię narracji na więcej niż 2 płaszczyznach, wałkowania tych samych sytuacji z różnych perspektyw też nie lubię, ale.... Przymykam oko. Bo było to dobre, 100% dark, czyli brudno,szorstko, surowo. Do tego trup sciele się gęsto i tak naprawdę do samego końca nie wiemy, kto jest ok A kto nie do końca. W pewnym momencie przyszło mi do głowy, że Ryan i Blake to ta sama osoba-tak,tak i takie kwiaty miałam okazję przeczytać.
Zakończenie mnie zaskoczyło. Może jak na dark romance trochę przesłodzone ale mi pasowało. Lubię happy end.
Nie będę czytać drugiej części. Kompletnie nie chce się dowiedzieć co się stało/stanie z Ryanem. Ta historia się dla mnie skończyła, żyli długo i szczęśliwie w otoczeniu gromadki dzieci. Amen.
Dalszy los Ryana to może być dla mnie zbyt wiele,tak myślę.. Pokręcony koleś, moje serce może tego nie zdzierżyć, a jak powiadają "Co się zobaczyło, już się nie odzobaczy" 😉 z czytaniem podejrzewam podobnie.
Tę część polecam. Miłej lektury.
Uff... przeczytane. Lubię darki, naprawdę, zawsze zastanawiam się czy autor tego,co czytam aby na pewno jest zdrowy na umyśle-wyobraźnia nie zna granic. Potem myślę sobie "heloł,przecież nie może tylu psychopatów chodzić wolno,prawda?"
więcej Pokaż mimo toCo do książki... Nie cierpię narracji na więcej niż 2 płaszczyznach, wałkowania tych samych sytuacji z różnych perspektyw też nie lubię,...
Książka zdecydowanie przesycona psychologiczno-sadystycznym bełkotem. Pomysł ciekawy, zwroty akcji zaskakujące, bohaterowie tacy sobie. Autorka w moim odczuciu ma kompleks tzw. "złotej cipki". Przeczytać można, ale lektura gwarantuje mieszane odczucia.
Książka zdecydowanie przesycona psychologiczno-sadystycznym bełkotem. Pomysł ciekawy, zwroty akcji zaskakujące, bohaterowie tacy sobie. Autorka w moim odczuciu ma kompleks tzw. "złotej cipki". Przeczytać można, ale lektura gwarantuje mieszane odczucia.
Pokaż mimo toIstne szaleństwo, ta książka od początku wydawała mi się dość oczywista i przewidywalna...do czasu...Czytając nie wierzyłam jak można być tak pokręconym psycholem, jak można nie odczuwać emocji, współczucia, jak można zaczynać relację i związek, który bazuje na kłamstwie, tak okrutnym kłamstwie... Blake z jednej strony przerażał mnie, jego wyrachowanie, łatwość zabijania, zimno...z drugiej strony coś do niego przyciągało,chyba podświadomie czułam, że nie on jest tym złym...Czytając cały czas myślałam o tym przecież zabiłeś jej rodziców!!! Jak możesz z nią być, być na ich pogrzebie, jak możesz tak dobrze udawać!!! Gotowało się we mnie i już sama nie wiedziałam co myśleć, czekałam tylko na wyjawienie prawdy Melody...ale tego się nie spodziewałam...Ryan okazał się totalnie chorym psychicznie człowiekiem, pokręconym, intrygantem, pająkiem, który zwabił wszystkie ofiary w swą śieć, początkowo odbierałam go jako skrzywdzonego młodego człowieka, poszukującego ludzi, bliskości i relacji z nimi...Nic bardziej mylnego...
Kreacja bohaterów na 5+, wszyscy wyraziście, każdego byłam w stanie sobie wyobrazić i zobrazować, coraz to bardziej i bardziej wciągająca fabuła, zaskoczenie i szok, prawdziwa jazda bez trzymanki!!!
Jedyne co mnie troszkę wkurzyło to zakończenie, troszkę za słodkie, za szybkie wybaczenie, nazbyt łatwe, ale końcóweczka Rayana obiecuje dalszą trzymającą w napięciu kontynuacje!
Książka jak najbardziej na tak, wciągająca, nie daje czasu na nudę.
PS niby Ryan taki zły i pokręcony, a mam nadzieję na jego empatię w przyszłości!!!
Istne szaleństwo, ta książka od początku wydawała mi się dość oczywista i przewidywalna...do czasu...Czytając nie wierzyłam jak można być tak pokręconym psycholem, jak można nie odczuwać emocji, współczucia, jak można zaczynać relację i związek, który bazuje na kłamstwie, tak okrutnym kłamstwie... Blake z jednej strony przerażał mnie, jego wyrachowanie, łatwość zabijania,...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toO jacie , uff , musze przyznać , że jeszcze nie spotkałam się z tak ciężkim „Darkiem”. Trzy postacie Melody, która jest tutaj aniołem zesłanym przez Boga dla Blake i Ryan diabeł wcielony. Ta książka przeraziła mnie tym, że nawet żyjąc pod jednym dachem z ukochanym bratem, mowa tutaj o Blacku i Ryanie, nie znasz go w ogóle. Nie masz pojęcia ,że od początku byłeś manipulowany i niszczony przez niego, a on tylko się cieszył tym ,że miał nad tym wszystkim władzę i czuł tylko wtedy , gdy widział, jak światło z twojej duszy ulatuje i zamieniasz się w nicość. Kiedy do ich życia wkracza Melody obydwoje wiedzą ,że jest to dziewczyna, która namiesza w ich świecie. Ryan chciał ją zniszczyć, ale nie przewidział jednego ,że MELODY UZDROWI JEGO BRATA ,ŻE GO URATUJE . Już od małego dziecka Ry wiedział ,że jest inny, że czegoś mu w środku brakuje, to on był prawdziwym złem, psychopatą, umiał tak manipulować ludźmi ,że robili to co sobie zaplanował .Niszczył wszystkich dookoła tylko po to by coś poczuć, tę satysfakcję ,że kogoś zniszczył, bo on nic nie czuje, nie kocha, nie ma empatii, nigdy nie był cały od początku. Po tym co zrobił siedzi 18 lat w szpitalu psychiatrycznym, cały ten czas obmyśla, jak się zemści na swoim braciszku i Melody, no i ma cel ich ukochaną córeczkę Cereus. Aż się boje pomyśleć co ten psychopata zaplanował. Bardzo polecam !!!
O jacie , uff , musze przyznać , że jeszcze nie spotkałam się z tak ciężkim „Darkiem”. Trzy postacie Melody, która jest tutaj aniołem zesłanym przez Boga dla Blake i Ryan diabeł wcielony. Ta książka przeraziła mnie tym, że nawet żyjąc pod jednym dachem z ukochanym bratem, mowa tutaj o Blacku i Ryanie, nie znasz go w ogóle. Nie masz pojęcia ,że od początku byłeś...
więcej Pokaż mimo toA więc tak..... po pierwsze zaintrygował mnie opis. Pomyślałam, że jeszcze czegoś takiego chyba nie czytałam. Nie myliłam, się. Trzy niesamowite postacie Melody Blace i Rayan. Książka po prostu zmiażdżyła mój mózg!!!!!. To co było oczywiste przysłoniło mi cel całej opowieści. Tak skupiona byłam, na związku Melody i Blacek i tym jak to się wszystko skończy, no bo przecież nie możliwy byłby happy and, bo to co zrobił Blace jest po prostu nie do wybaczenia; że nie zwróciłam na poczynania Rayana. Pomyślałam sobie jaki biedny chłopiec tyle wycierpiał przez swojego ojca, od którego został uwolniony dzięki miłości bratu. Co za niedopowiedzenie. Nie spodziewałam się takiego zakończenia. SZOK!!!!! i jeszcze raz SZOK!!!!!!!Na co ześle nas autor przy następnej części. Z jednej strony nie mogę doczekać się przeczytania, a z drugiej trochę się boję tego co czai się w głowie Rayana. Czy ocaleje, czy zostanie naprawiony i ile osób przy okazji ucierpi na tym?
Dawno oj dawno nie czytałam tak niesamowitej książki
Moje gwiazdki są za:
1. niesamowitych poranionych głównych bohaterów
2. za to że nie dostrzegłam w niej tego co było oczywiste
3. za sposób pisania
4. za to że mimo tego że nie jest długa, wszystko zostało w niej przekazane.
Polecam z czystym serce, przeczytajcie.
A więc tak..... po pierwsze zaintrygował mnie opis. Pomyślałam, że jeszcze czegoś takiego chyba nie czytałam. Nie myliłam, się. Trzy niesamowite postacie Melody Blace i Rayan. Książka po prostu zmiażdżyła mój mózg!!!!!. To co było oczywiste przysłoniło mi cel całej opowieści. Tak skupiona byłam, na związku Melody i Blacek i tym jak to się wszystko skończy, no bo przecież...
więcej Pokaż mimo toTa książka jest... Kompletnie chora. Skrajnie popieprzona. Cholernie wciągająca.
Może się niekiedy wydawać, że "Emphaty" jest banalne, ale to nie całkiem prawda. Autorka nie miała zbyt wielu momentów, gdzie bym wzdychała cierpiętniczo i przewracała oczami. Co – uwierzcie mi – naprawdę przemawia na plus. Akcja przeprowadzona jest w odrobinę statyczny sposób, nabiera dynamiki bardziej pod koniec, ale z drugiej strony ta stabilność jest całkowicie zrozumiała. Nie chodzi w „Empathy” o to, by zrobić jakąś rzeź za rzezią, puścić fajerwerki powalające drapacz chmur. Tor książki bardziej kieruje się w studium psychologiczne, ukazujące prawdziwą deprawację umysłu jednego z bohaterów. Książka niestety sama w sobie jest stanowczo za krótka, by odpowiednio pobawić się czytelnikiem i wycisnąć z niego każdy gram uczuć, jakie posiada. Rzutuje to na całokształt, wyzuwając ją z tego, co można by było z lektury wynieść.
Dodatkowo mamy tutaj ten klasyczny przykład „ozdrowienia potwora”, ale jest on przeprowadzony w taki sposób, że wszystko jest właściwe, z sensem i naprawdę trzyma się kupy. Inne potwory, te prawdziwe, aż do końca pozostają głęboko zanurzone w swojej przepastnej ciemności. Daje mi to ogromną nadzieję, na dobrą kontynuację – ale jak to z nimi bywa, nie mam zbyt wielkiej nadziei na to, że autorka podoła z mrokiem i pociągnie go do końca.
Ta książka jest... Kompletnie chora. Skrajnie popieprzona. Cholernie wciągająca.
więcej Pokaż mimo toMoże się niekiedy wydawać, że "Emphaty" jest banalne, ale to nie całkiem prawda. Autorka nie miała zbyt wielu momentów, gdzie bym wzdychała cierpiętniczo i przewracała oczami. Co – uwierzcie mi – naprawdę przemawia na plus. Akcja przeprowadzona jest w odrobinę statyczny sposób, nabiera...
Książka pisana z perspektywy 3 osób (Melody, Blake, Rayan). Przyznam szczerze, że końcówka powaliła mnie na ziemie. Wiedziałam, że z Rayanem jest coś nie tak, ale nie spodziewałam się czegoś takiego. według mnie powinni powinno się go zamknąć na zawsze w szpitalu psychiatrycznym... Blake też nie był aniołkiem, ale kiedy poznał Melody obudziło się w nim sumienie. Z początku nie lubiłam go, jednak z czasem się przekonałam.
Książka pisana z perspektywy 3 osób (Melody, Blake, Rayan). Przyznam szczerze, że końcówka powaliła mnie na ziemie. Wiedziałam, że z Rayanem jest coś nie tak, ale nie spodziewałam się czegoś takiego. według mnie powinni powinno się go zamknąć na zawsze w szpitalu psychiatrycznym... Blake też nie był aniołkiem, ale kiedy poznał Melody obudziło się w nim sumienie. Z początku...
więcej Pokaż mimo to