"Mausa" streszczać nie zamierzam, wystarczy odpalić wikipedię, żeby z grubsza dowiedzieć się o co chodzi. Niemniej jednak od amerykańskiego (1986) do polskiego wydania (2001) upłynęło 15 lat i nawet w XXI wieku historia która rozegrała się na terenach współczesnej Polski wzbudziła wśród naszych rodaków (i nie tylko) nie lada kontrowersje. O ile istnienie komiksu o Holokauście można było przyjąć do wiadomości, o tyle przedstawienie w nim Polaków jako świń tak ulgowo nie przeszło. Ale to właśnie z "MetaMausa" możemy dowiedzieć się, że świnia w komiksie jest zwierzęciem neutralnym i nie niesie za sobą negatywnych implikacji. To tylko jeden z nacechowanych negatywnie mitów, które obala "MetaMaus". Jest to świetny dodatek dla każdego, kto przeczytał dwie pierwsze części komiksu. Sporo dowiadujemy się tu o procesie tworzenia, dialogach z głównym bohaterem, perypetiach ze znalezieniem wydawnictwa no i, przede wszystkim, z krytyką, która spadła na Autora za odważenie się poruszenia tematu Zagłady w formie komiksu. Spiegelman "spowiada się" z wielu rzeczy, a mają one zdecydowany wpływ na odbiór jego komiksu. Serdecznie polecam jako suplement do serii.

"Mausa" streszczać nie zamierzam, wystarczy odpalić wikipedię, żeby z grubsza dowiedzieć się o co chodzi. Niemniej jednak od amerykańskiego (1986) do polskiego wydania (2001) upłynęło 15 lat i nawet w XXI wieku historia która rozegrała się na terenach współczesnej Polski wzbudziła wśród naszych rodaków (i nie tylko) nie lada kontrowersje. O ile istnienie komiksu o...