Rozmowa w „Katedrze”

Okładka książki Rozmowa w „Katedrze”
Mario Vargas Llosa Wydawnictwo: Znak literatura piękna
680 str. 11 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Conversación en la catedral
Wydawnictwo:
Znak
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2008-01-01
Liczba stron:
680
Czas czytania
11 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324010073
Tłumacz:
Zofia Wasitowa
Tagi:
Peru Ordija Nobel 2010
Średnia ocen

                7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
940 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
2446
2372

Na półkach:

29.11.2013 VARGAS LLOSA, “Rozmowa w “Katedrze””: DUŻA rzecz - całe 732 strony. Żmudnie przebrnąłem. I nie mogę pojąć zachwytów nad tym przeobszernym tomiskiem, pardon - „monumentalnym dziełem”. Zacznijmy od hobby Gombrowicza - FORMY. Nie wiem, czy Vargas znał poszukiwania Gombrowicza, ale wiem, że przebywał w Paryżu, gdy niepodzielnym idolem był Sartre. Przypomnijmy, że tenże Paryż, Paryż wczesnych lat 60-tych, wpłynął na twórczość Cortazara, który zaproponował „nową” /dla mnie niestrawną/ formę w „Grze w klasy”. „Przenikanie” rozmów w „Rozmowie..” kupili łatwo przychylni mu krytycy i nazwali stwarzaniem „illusion of flashback”. /Dla rozmów toczących sie równolegle nie wykuli już nowego określenia/. Mnie to „nowatorstwo” tylko utrudniało lekturę, nie zauważyłem żadnych tego „pozytywów”. Odniosłem wrażenie, że i autor zmęczył się narzuconą sobie formą: sukcesywnie zmniejszał udział „dziwactw”, by w IV części prawie całkowicie od nich odejść.
Czytając Vargasa, Cortazara i wielu innych pisarzy Ameryki Poludniowej, odnoszę wrażenie, że przestrogi Gombrowicza przed pisaniem „pod Paryż” nie przyniosły żadnego skutku. Również treściowo „Rozmowa...” zachwycić musiała przede wszystkim lewicujących francuskich intelektualistów. Bo, dla „wiekowych” /jak ja/ Polaków jest sprawnie napisaną parafrazą wydarzeń w moim ojczystym kraju. My to wszystko znamy. Bagaż „poznania aposteriorycznego” sprzyja wywołaniu w leciwym czytelniku swoistego deja wu. Mało tego, wydaje mnie się, że polski poligon walki politycznej jest barwniejszy od peruwiańskiego. Tam podział na „białych” i innych /Indian, Murzynów, mieszańców/, wykształconej elity i biedoty jest zasadniczo trwały, podczas gdy u nas PRL-owski „awans społeczny” zniszczył wszelkie normy świata cywilizowanego. Na ponad 700 stronach mamy właściwie jeden przypadek awansu społecznego - Bermudeza, który zresztą, przy pierwszej okazji, staje się kozłem ofiarnym elit, a u nas... Po niego przyjeżdża Jeep, a u nas królowała czarna „cytryna”, która uwoziła delikwenta w nieznane, z którego w ogóle nie wracał, bądż wracał z teką ministra. Ale najbardziej rozczarowuje świat kurew: wszystkiego CZTERY. To nam pozostały, na
starość, o wiele bogatsze reminiscencje.
Reasumując: mam uznanie dla wartkiej akcji, sprawnego pióra autora, lecz żadnych wartości poznawczych ta lektura mnie nie przyniosła. Może młodsi, bez empirii PRL-u i czasu trasformacji, czerpią z niej korzyści, może...

29.11.2013 VARGAS LLOSA, “Rozmowa w “Katedrze””: DUŻA rzecz - całe 732 strony. Żmudnie przebrnąłem. I nie mogę pojąć zachwytów nad tym przeobszernym tomiskiem, pardon - „monumentalnym dziełem”. Zacznijmy od hobby Gombrowicza - FORMY. Nie wiem, czy Vargas znał poszukiwania Gombrowicza, ale wiem, że przebywał w Paryżu, gdy ...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    3 279
  • Przeczytane
    1 868
  • Posiadam
    673
  • Ulubione
    123
  • Teraz czytam
    106
  • Chcę w prezencie
    51
  • Nobliści
    36
  • Mario Vargas Llosa
    15
  • Literatura iberoamerykańska
    15
  • 2013
    12

Cytaty

Więcej
Mario Vargas Llosa Rozmowa w „Katedrze” Zobacz więcej
Mario Vargas Llosa Rozmowa w „Katedrze” Zobacz więcej
Mario Vargas Llosa Rozmowa w „Katedrze” Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także