Prawdziwy cud
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Prawdziwy cud (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- True Believer
- Wydawnictwo:
- Albatros
- Data wydania:
- 2013-08-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-08-30
- Liczba stron:
- 384
- Czas czytania
- 6 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378857921
- Tłumacz:
- Elżbieta Zychowicz
- Tagi:
- szarlatan duch tajemnica
Jeremy Marsh jest wschodzącą gwiazdą mediów, dziennikarzem śledczym, ktorego specjalnością jest pisanie demaskatorskich artykułów o 'rzeczach niezwykłych' - nietypowych koncepcjach naukowych, rzekomych zjawiskach nadprzyrodzonych, jasnowidzach i uzdrowicielach. Realista, sceptyczny od urodzenia, lubi swoją pracę i dlatego bez wahania przyjmuje zaproszenie przyjazdu do miasteczka Boone Creek w Północnej Karolinie. Miejscowy cmentarz jest ponoć nawiedzany przez duchy dawnych niewolników. Ilekroć nadciągnie mgła, tajemnicze błękitne światełka zdają się tańczyć na kamieniach nagrobnych. Po przyjeździe, wbrew sobie, Jeremy zaczyna interesować się prześliczną młodą bibliotekarką Lexie Darnell. Specyficzna atmosfera małej miejscowości, w której wszyscy się znają i wiedzą o sobie wszystko, absorbująca tajemnica oraz atrakcyjna kobieta sprawią, że Marsh przeżyje pierwszy w swoim życiu prawdziwy cud...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 5 105
- 3 054
- 1 243
- 168
- 113
- 104
- 62
- 48
- 34
- 27
Opinia
Nie, nie, panie Sparks. Tak się nie bawimy. Pan ma mieć same wspaniałe książki, a nie jakieś gnioty czy coś podobnego, rozumiemy się? Więc tę książkę zjadę- jak mogłabym się o to nie pokusić?- ale zapominam o niej później i jedziemy dalej. Może być? Musi, panie Sparks, musi.
Zaczynało się ciekawie, nie powiem, że nie. Ciągle czekałam aż się rozkręci, zaciekawi mnie, wciągnie. I przeczytałam, nie mogąc doczekać się jakiegoś ostrego zwrotu akcji 10 stron, 20, 30, 50, 90, 147, 185, 193, 210... I doczekałam się. Cóż, ciężko byłoby napisać książkę, w której przez całe 382 strony nic by się nie działo.
Pozostałe 100 parę stron jak najbardziej podobały mi się.
Kolejna sprawa, tyle że to już raczej nie broszka Pana, panie Sparks. Ogromnie nie podobało mi się wyrażenie „niestety jednak”. Co to, u licha, ma znaczyć? Irytujące niezwykle.
Ale... były i plusy. Postać Doris cudowna! Ciekawie odmalowany był też burmistrz i Alvin. Na temat głównych bohaterów nie będę wypowiadała się tak pochlebnie. Przesłodzeni, wyidealizowani do bólu, panie Sparks. Nie, nie, nie.
A fabuła... Najpiękniejsza! Pomijając fakt, że kiedy byłam na 193. stronie, napisałam karteczkę. Z pozoru niepozorna- że tak się wyrażę- ale zawierała w sobie tajemnicę... Złożony papierek dałam Patrycji, która usychała z ciekawości, o co może chodzić. Powiedziałam jej, że wyjaśnię, gdy przeczytam książkę i kategorycznie zabroniłam, by przeczytała. Na karteczce było zakończenie książki. Tak naprawdę przeczytałam powieść po to, żeby dowieść swego, bo- o dziwo- moje przepowiednie się sprawdziły. Jednak było w tej do bólu przewidywalnej książce coś nieprzewidywalnego. Ostatnia strona rozwiązuje tajemnicę i... jest pięknie.
Wie Pan co, panie Sparks? Tym zakończeniem mnie Pan kupił totalnie. Na Pańskim miejscu napisałabym tę książkę raz jeszcze albo pozwała do Sądu Najwyższego tłumacza za działanie na szkodę dzieła. A jeśli owe działanie nie było celowe- zamknęłabym w psychiatryku. Proszę rozpatrzeć pozytywnie moją prośbę i cóż... Pozostaje mi tylko życzyć bardziej udanych powieści. Jak reszta.
Nie, nie, panie Sparks. Tak się nie bawimy. Pan ma mieć same wspaniałe książki, a nie jakieś gnioty czy coś podobnego, rozumiemy się? Więc tę książkę zjadę- jak mogłabym się o to nie pokusić?- ale zapominam o niej później i jedziemy dalej. Może być? Musi, panie Sparks, musi.
więcej Pokaż mimo toZaczynało się ciekawie, nie powiem, że nie. Ciągle czekałam aż się rozkręci, zaciekawi mnie,...