Dom Czwartego Przykazania

Okładka książki Dom Czwartego Przykazania Dariusz Papież
Okładka książki Dom Czwartego Przykazania
Dariusz Papież Wydawnictwo: Jirafa Roja literatura piękna
176 str. 2 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Jirafa Roja
Data wydania:
2013-04-02
Data 1. wyd. pol.:
2013-04-02
Liczba stron:
176
Czas czytania
2 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788363879051
Średnia ocen

5,6 5,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Zbuntowani Sara Antczak, Grzegorz Bartos, Łukasz Gołębiewski, Beata Kozłowska, Łukasz Makuła, Dariusz Papież, Krzysztof Ruciński
Ocena 5,4
Zbuntowani Sara Antczak, Grzeg...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,6 / 10
10 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2446
2372

Na półkach:

Przez przypadek trafiłem na dobrą książkę z 2013 roku, która na LC ma 5,44 (9 ocen i 5 opinii). Tak to bywa z początkującymi pisarzami. Wydawnictwo Jirafa Roja:
„Dariusz Papież, ur. 1986 w Lesznie, swoją przygodę z literaturą rozpoczął w miesięczniku „Morele i Grejpfruty”. Autor powieści „Zniszczenie”(Jirafa Roja 2011). Przez rok pracował w domu pomocy społecznej. Doświadczenia zdobyte podczas pobytu w ośrodku opisał w „Domu Czwartego Przykazania”. Powieść o przemijaniu, o kruchości uczuć i samego życia.. Autor stosuje bardzo oszczędny styl. Sucha narracja, krótkie zdania, wciąż wracające imiona-podmioty, które zrównują bohaterów tej książki, bo przecież wszyscy jesteśmy równi wobec starości i śmierci…”
Pisarz, redaktor (i mój stryjeczny bratanek) Łukasz Gołębiewski:
„…To jest realizm z krwi i kości. Papież, brawa za odwagę. Tak trzymać!”
Grzegorz Kmita-Patyczak, lider zespołu Brudne Dzieci Sida
„…Co z tego, że żyjemy i kochamy, jeśli nasze życie sprowadza się do tego, że umieramy w samotności, zapomniani przez bliskich, a ostatnią osobą, która trzyma nas za rękę, jest pracownik domu starców?.”
Ja dodam, że już tytuł jest gorzki, bo wielu pensjonariuszy tu się znalazło wskutek nieprzestrzegania czwartego przykazania przez ich dzieci. Dominuje samotność i ucieczka od niej we wspomnienia. Równocześnie uczestniczymy w aktualnym życiu młodych pracowników tego domu, a zasługą autora jest spójność pokoleniowa w odczuwaniu wzlotów i upadków, szczególnie w empatii głównego bohatera dla niedołężnych i umierających.
Wzruszająca, mądra książka, którą warto przeczytać 7/10

Przez przypadek trafiłem na dobrą książkę z 2013 roku, która na LC ma 5,44 (9 ocen i 5 opinii). Tak to bywa z początkującymi pisarzami. Wydawnictwo Jirafa Roja:
„Dariusz Papież, ur. 1986 w Lesznie, swoją przygodę z literaturą rozpoczął w miesięczniku „Morele i Grejpfruty”. Autor powieści „Zniszczenie”(Jirafa Roja 2011). Przez rok pracował w domu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
99
32

Na półkach:

Przeczytałam trochę ponad 70 stron. Sposób pisania tego autora niestety bardzo mnie męczy. Ilośc powtórzeń aż razi. Książka niby o domu pomocy społecznej, ale tak naprawdę romans, nieciekawy z resztą. Zostawiam niedokończoną...

Przeczytałam trochę ponad 70 stron. Sposób pisania tego autora niestety bardzo mnie męczy. Ilośc powtórzeń aż razi. Książka niby o domu pomocy społecznej, ale tak naprawdę romans, nieciekawy z resztą. Zostawiam niedokończoną...

Pokaż mimo to

avatar
244
163

Na półkach: ,

Starość nie radość. Najlepiej wiedzą o tym pracownicy domu opieki, zajmujący się starszymi, często zniedołężniałymi ludźmi. Wiedzą też ci, którzy zajmują się starszym, chorym członkiem rodziny, czy sam chory. Jak trudne i wymagające wyrzeczeń i poświęceń jest to zajęcie, przekona się tylko ten, kto kiedykolwiek będzie miał z tym styczność. Wyobrażenia, to zupełnie inna para kaloszy niż doświadczenia.
W książce Dariusza Papieża „Dom Czwartego Przykazania” poruszony został temat starości, przemijania, niedołężnienia. To historia pensjonariuszy domu opieki i ich opiekunów, na co dzień dbających o swoich podopiecznych. W różnym stopniu, z różnym skutkiem i różnym zaangażowaniem. To wzruszająca opowieść o przemijaniu, umieraniu, samotności i potrzebie bliskości drugiego człowieka. Niezależnie od tego, ile masz lat, zawsze będziesz pragnął czuć się kochany, akceptowany, potrzebny. I to właśnie udowadnia ta książka. Jest ona również historią o miłości, o związkach jako takich, wzlotach, upadkach, porażkach i sukcesach, o problemach współczesnego zabieganego człowieka. Jest więc poruszony problem współczesnego konsumpcjonizmu, zatopienia w marazmie, poczucia pustki i bezsensu.
Niesamowite w powieści Papieża jest to, że pisząc o sprawach przytłaczających i przykrych, oswaja czytelnika z problemami, od których wielu ludzi stara się uciekać. Pisze o nich w sposób zwyczajny, bez patosu i bez tragizowania. Czuć tu normalność i powszedniość, nie współczucie, litość, czy obrzydzenie. Wszystko, o czym wspomina autor jest naturalne. Nie ma tu tematów niechcianych, czy tematów tabu. Autor w sposób dosadny, ale bez epatowania emocjami opisuje rzeczy tak jak się mają, w sposób naturalistyczny. Być może taka narracja i taka relacja narrator – bohaterowie, ma związek z faktem, iż Dariusz Papież pracował jakiś czas w domu opieki. Być może dzięki temu odczuć można bijącą z tej książki szczerość i przyjąć z taką łatwością. Starość jest u Papieża stanem naturalnym, nie traktowanym po macoszemu. Jest elementem codzienności, życia. I chwała mu za to.
Kiedy czytałam tę książkę przyszło mi na myśl, że strasznie szkoda, że w naszych szkołach nie serwuje się dzieciakom tego typu książek. Takich, które byłyby w stanie nauczyć ich trochę współodczuwania, szacunku dla drugiego człowieka. Dość już lektur, w których jesteśmy Winkelriedami. Wolałabym, żeby nasze młode pokolenie z większą uwagą przyglądało się potrzebom starszych osób, zwłaszcza tych z własnego otoczenia, niż zaś umacniało romantyczny patriotyzm. Ale to oczywiście tylko marzenie ściętej głowy.
„Dom Czwartego Przykazania” to historia Julii i Roberta, którzy oprócz nowej pracy w domu opieki, znajdują nowy sposób na życie. Miłość, która połączy dwoje samotnych i nieszczęśliwych ludzi wniesie w ich życie dużo zmian i mocno skomplikuje dotychczasowe, niezbyt poukładane relacje, zwłaszcza Julii. Ale ich historia toczy się równorzędnie z historiami innych postaci, często zapomnianych przez swoich najbliższych. Autor opowiada bez skrępowania o ich odchodzeniu, ich godzeniu się z rzeczywistością, walce czy odrętwieniu. Ilu ludzi, tyle postaw. W historiach tych jednak najważniejszym i najczęściej pojawiającym się łącznikiem jest znieczulica. Opiekunów, rodziny. Szczególnie bolesna w przypadku osób, które teoretycznie mają rodzinę, przyjaciół, bliskich… W praktyce zaś napotykają na mur obojętności. W książce pojawia się kilkanaście różnych postaci, ale tylko jedna z nich gra pierwsze skrzypce. Samotność.
Czy polecam? Zdecydowanie tak. To książka, którą przeczytać trzeba obowiązkowo.

Starość nie radość. Najlepiej wiedzą o tym pracownicy domu opieki, zajmujący się starszymi, często zniedołężniałymi ludźmi. Wiedzą też ci, którzy zajmują się starszym, chorym członkiem rodziny, czy sam chory. Jak trudne i wymagające wyrzeczeń i poświęceń jest to zajęcie, przekona się tylko ten, kto kiedykolwiek będzie miał z tym styczność. Wyobrażenia, to zupełnie inna para...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1431
790

Na półkach: ,

Czcij ojca swego i matkę swoją- to czwarte przykazanie z Dekalogu ofiarowanego Mojżeszowi przez Boga. Jego przekaz jest jasny i nie trzeba szczegółowo go objaśniać, nawet laikowi :) Szacunek rodzicom należy się choćby za to, że podarowali nam bezcenny dar- życie. To dzięki nim istniejemy i mamy szansę na rozwój, doskonalenie, na zdobywanie doświadczeń, pasji, mierzenie się z uczuciami i tworzenie własnych rodzin. Rodzice (z wyjątkiem sytuacji patologicznych) zapewniają nam opiekę, wychowanie i poświęcają dla nas swój czas. Przychodzi jednak taki moment w życiu, kiedy to my musimy zaopiekować się rodzicami. Starość nie zawsze jest piękna. Choroby, demencja, samotność sprawiają, że starsi ludzie nie mogą już ufać swoim zmysłom, są bezwolni i zdani na łaskę, decyzje swoich pociech. Ci bez zastanowienia przyjmują rodziców pod swój dach czy angażują opiekunki i pielęgniarki bądź też organizują opiekę w tzw. domach starców.

To właśnie o tych ostatnich, pensjonariuszach domów opieki i ich pracownikach opowiada Dariusz Papież w swojej najnowszej książce "Dom czwartego przykazania". Autor przez rok pracował w domu pomocy społecznej. Doświadczenia jakie zdobył w tym czasie posłużyły mu podczas pisania tej książki. Wszechstronne i dokładne opisy opieki nad staruszkami oraz rutynowe, zachowawcze działania pracowników są bardzo autentyczne i porażają wyjątkowym realizmem. Te bardzo szczegółowe zapisy pozwalają wierzyć, że Dariusz Papież doskonale wie o czym pisze, że był naocznym świadkiem podobnych zdarzeń i zachowań.

Bohaterzy to staruszkowie obojga płci, zamknięci w zimnych murach, o których zapomniała nawet najbliższa rodzina. Schorowani, samotni próbują zorganizować sobie czas, który jeszcze im pozostał. Co najbardziej im doskwiera? Brak uwagi, zainteresowania, pieniędzy na własne, skromne wydatki. Przykro się czyta o ich codzienności. O intymności wystawionej na widok osób trzecich, o całkowitym poddaniu się w wykwalifikowane ręce opiekunów, o zaufaniu, które pokładają w rodzinie i obcych osobach, o bezbronności, niewinności i naiwności takiej samej jak u dziecka. Dla nich czas gna bez ustanku, a widmo przemijania puka do drzwi pokoju każdego z pensjonariuszy. Ich jedynym sprzymierzeńcem jest pracownik domu opieki. To często on jest przewodnikiem w ostatniej podróży...Jak sobie radzą w tej trudnej emocjonalnie pracy?

Chciałoby się zapytać na ile pracownicy przejmują się losem swoich podopiecznych? Czy możliwe jest stałe empatyczne podejście do tych starszych często nieporadnych ludzi? Czy uleganie emocjom pomaga czy przeszkadza w wykonywaniu tego zawodu? W swojej książce Pan Dariusz ukazał dwie grupy pracowników. Młodych, entuzjastycznie nastawionych do swojej pracy oraz doświadczonych opiekunów, którym rutyna na tyle weszła w krew, że nie przejmują się smrodem fekaliów, nie obrzydza ich zmiana pampersów oraz innych prozaicznych czynności dotyczących higieny i nie dostrzegają u swoich podopiecznych znamion seksualności, zawstydzenia...Czy w takim anturażu ludzkich nieszczęść, cierpienia, ułomności możliwe jest odnalezienie miłości? Czy jest ona próbą maskowania rzeczywistości czy prawdziwą potrzebą bliskości i czułości?

Dariusz Papież sięgnął po temat trudny, kontrowersyjny i rzadko poruszany. Nikt nie lubi, kiedy wytyka mu się błędy. W książce "Dom czwartego przykazania" autor bez pardonu wskazuje zakłamanie i hipokryzję społeczeństwa. W państwie, w którym dominuje katolicyzm, gdzie podstawą i oparciem religii jest Dekalog, tak jawne łamanie czwartego przykazania musi poruszyć serca i zmusić do refleksji...



http://aleksandrowemysli.blogspot.com/

Czcij ojca swego i matkę swoją- to czwarte przykazanie z Dekalogu ofiarowanego Mojżeszowi przez Boga. Jego przekaz jest jasny i nie trzeba szczegółowo go objaśniać, nawet laikowi :) Szacunek rodzicom należy się choćby za to, że podarowali nam bezcenny dar- życie. To dzięki nim istniejemy i mamy szansę na rozwój, doskonalenie, na zdobywanie doświadczeń, pasji, mierzenie się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
710
304

Na półkach: , , , , ,

Wielu z Nas nie zdaje sobie sprawy, jakie mamy szczęście w życiu. Mamy praktycznie wszystko, co najważniejsze: dom, kochającą rodzinę, zdrowie, miłość, życie. Dla niektórych jest to jednak coś niezauważalnego, coś, co przecież jest naturalne i logiczne. Otóż nie. Nic bardziej mylnego… Niektórzy nie mają albo rodziny, albo domu, są schorowani lub zwyczajnie nikt ich nie chce i uważa za „zbędny ciężar”. W taki, czy inny sposób trafiają do Domów Opieki Społecznej, czy tez Domów Starców.
Ageizm. Znany również pod pojęciem „niechęci do osób starszych”. Wielu, zwłaszcza młodych ludzi ma taki, a nie inny stosunek do ludzi w starszym wieku. Osobiście nie rozumiem takiego podejścia do innego człowieka i sama bym nie mogła tak się do kogokolwiek odnosić. W końcu nikt sobie nie wybiera życia, prawda? A poza tym żaden z nas nie będzie wiecznie piękny i młody. Wystarczy się postawić na miejscu takich osób, chociaż na chwilę. Zwłaszcza tych, którzy nie mają własnego kąta, a za swój dom uznają Dom Opieki.
Dariusz Papież próbuje ukazać czytelnikowi Zycie w jednym z takich domów. Ludzie samotni, schorowani, pogrążenie w smutku i dojmującej starości. Pełni nadziei na lepsze jutro, acz równocześnie znudzeni rutyną dnia codziennego. W miejscu takim, jak to nie liczą się pieniądze. Liczy się miłość, zdrowie, zainteresowanie, czy po prostu bycie z drugą osobą, których po prostu najczęściej nie ma i brakuje.
Przyznaję, że za książkę zabierałam się z zapartym tchem. Może po części dlatego, że dla mnie taka tematyka w powieściach to cos zupełnie nowego. Przede wszystkim jednak chodziło mi o to, że sama mogłam doświadczyć „cząstki” takiego życia dzięki praktykom studenckim. Od początku wiedziałam z czym się mierzę i po części chciałam porównać, czy moje wyobrażenie o tym miejscu jest chociaż w małej mierze podobne do tego, które przedstawia pan Dariusz.
Tematyka, jaką jest ukazanie życia i problemów mieszkańców Domu Pomocy Społecznej jest nad zwyczaj trudna, to fakt. Dlatego tez nie mogę zrozumieć, dlaczego autor mając tyle ciekawych (według mnie) i istotnych problemów, skupia się na niepotrzebnych szczegółach. Plus jest taki, że ogólnie książka jest dobra i porusza wiele mniej lub bardziej ważnych kwestii. Minus jest niestety ten, że niekiedy zdania opisujące dane sytuacje są raz aż nazbyt banalne, a po chwili wręcz przeciwnie. Chwilami miałam wrażenie, że autor sam się gubi w fabule i życiu bohaterów. Ciężko mi było chwilami uwierzyć, ze akcja toczy się tak, a nie inaczej, nie mogąc po prostu uwierzyć w niektóre poruszane tu kwestie... Poza tym nie spodobało mi się używanie wulgaryzmów, które tutaj wychwyciłam. Ogólnie książka jest dobra, jednak osobiście poprowadziłabym całość w innym kierunku skupiając się bardziej na samych odczuciach, aniżeli na zwyczajnych czynnościach. Nie uważam, ze nie są one ważne w takim miejscu, jednak nie są też aż tak istotne, jak sam autor uważa. Nie spodobało mi się również to, że stosowany jest tutaj naprzemiennie używanie różnych czasów - przyszły, przeszły, teraźniejszy, przez co trochę to wszystko staje się zamotane.
Gdybym miała ocenić całokształt, to musze przyznać, ze okładka i opis książki wywiera na mnie o wiele pozytywniejsze wrażenie, aniżeli treść. To prawda, jest bardzo realistyczna, ale niestety chwilami aż nazbyt banalna. Z tych kilkuset stron mogłabym wybrać kilkadzieścia, które tak naprawdę mnie wciągnęły, czy poruszyły do głębi. Pozostałe to dla mnie tylko tzw. „zapychacze”. Fakt, są chwile gdy nie pozostaje nic innego, jak poruszenie czy głęboka refleksja. Uważam jednak, że mimo wszystko mogłoby ich być zacznie więcej, a wiem, że przy takiej szerokim polu do popisu, nie trudno to osiągnąć.

Wielu z Nas nie zdaje sobie sprawy, jakie mamy szczęście w życiu. Mamy praktycznie wszystko, co najważniejsze: dom, kochającą rodzinę, zdrowie, miłość, życie. Dla niektórych jest to jednak coś niezauważalnego, coś, co przecież jest naturalne i logiczne. Otóż nie. Nic bardziej mylnego… Niektórzy nie mają albo rodziny, albo domu, są schorowani lub zwyczajnie nikt ich nie chce...

więcej Pokaż mimo to

avatar
73
50

Na półkach:

Książka podejmuje się opisu tego, o czym na co dzień nie chcemy myśleć: starych, niedołężnych, samotnych ludzi, cierpiących w domu opieki. Nic dziwnego, że nas odpychają; są zamknięci w swoich nieprawdziwych, niewyraźnie artykułowanych opowieściach lub w cierpieniu swoich ciał.
Papież, który sam pracował w domu opieki, stara się przywrócić tym, którzy są już nikomu niepotrzebni, prawo do głosu. Wsłuchuje się w ich nieprawdziwe historie i w ich prawdziwy ból ufa im i pozwala, by zabrzmiały tutaj ich przeżycia. Daje miejsce dla ich języka. To piękny i bardzo etyczny gest, którym Papież mnie ujął, kupił mnie zupełnie.
Druga sprawa to opis realiów opieki społecznej. Autor nie ocenia i nie lamentuje, podaje suche fakty: pracownik takiej placówki zarabia 954 złote i 96 groszy. Taką sumą wynagradza się tych, którzy jednocześnie muszą umyć bezwładne ciało, przysłuchiwać się pełnym wyrzutu opowieściom, karmić, zmagać się z histerią, strachem, cierpieniem. Ta kwota jest znacząca, choć Papież tego wprost nie mówi: opieka nad niepotrzebnymi nie jest dużo warta, bo przecież oni sami są niepotrzebni.
A wszystko to ujęte w surową, powściągliwą narrację: Papież pisze o faktach, nie przedstawia wprost swoich ocen - tę pracę zostawia nam, czytelnikom.
Ta książka otwiera nowy horyzont myślenia. Bardzo polecam.

Książka podejmuje się opisu tego, o czym na co dzień nie chcemy myśleć: starych, niedołężnych, samotnych ludzi, cierpiących w domu opieki. Nic dziwnego, że nas odpychają; są zamknięci w swoich nieprawdziwych, niewyraźnie artykułowanych opowieściach lub w cierpieniu swoich ciał.
Papież, który sam pracował w domu opieki, stara się przywrócić tym, którzy są już nikomu...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    16
  • Przeczytane
    14
  • Posiadam
    5
  • Literatura polska
    2
  • Moje 52 książki 2013
    1
  • 5-6 Nawet ciekawie
    1
  • Daniny wydawnicze
    1
  • Przesłuchane - zrecenzowane
    1
  • Nagrody
    1
  • Biblioteczka domowa I
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dom Czwartego Przykazania


Podobne książki

Przeczytaj także