Bajeczki ekonomiczne

Okładka książki Bajeczki ekonomiczne
Maciej Rybiński Wydawnictwo: Zysk i S-ka biznes, finanse
188 str. 3 godz. 8 min.
Kategoria:
biznes, finanse
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2013-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2013-01-01
Liczba stron:
188
Czas czytania
3 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377851425
Tagi:
felieton ekonomia dowcip gospodarka polityka
Średnia ocen

                5,3 5,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Nie wierz w bajki



186 2 33

Oceny

Średnia ocen
5,3 / 10
10 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
489
190

Na półkach:

[Recenzja pochodzi z bloga: librimagistri.blogspot.com]

"Naturalnie w interesie ekonomistów leży zachowanie monopolu na interpretację zdarzeń i procesów gospodarczych. W wielu dziedzinach nauki ekonomiczne osiągnęły już poziom lingwistyki (...), popadły w taką matematyzację i wytworzyły tak hermetyczny język, że na temat stanu ich badań może rozmawiać ze sobą kilkunastu monopolistów na świecie". Cytat może trochę przydługi (jak na początek recenzji), ale myślę, że bardzo dobrze oddaje intencję Macieja Rybińskiego w napisaniu "Bajeczek ekonomicznych". Autor wyjaśnia skomplikowane kwestie w żartobliwy i przystępny dla przeciętnego czytelnika sposób. Innymi słowy próbuje przełamać wspomniany w cytacie monopol ekonomistów oraz skłonić czytelnika do samodzielnych prób zrozumienia prawideł rządzących gospodarką.

Część wywodów straciła na aktualności. W niektórych rozdziałach znajdziemy liczne odwołania do ówczesnej sytuacji politycznej. Nie wszystkie aluzje autora są zatem zawsze zrozumiałe. Po skończonej lekturze mogę jednak przyznać, że nie przeszkadza to w zrozumieniu całości. Po prostu nie trafi do nas kilka anegdotek.

Nie podobały mi się pewne uogólnienia. "To jest Tadzik. Tadzik nie jest żonaty, a mimo to jest ojcem. Tadzik ma radio. A to jest Adaś. Adaś ma dzieci, ale nie jest ojcem. Adaś ma gazetę. Tadzik i Adaś nie rządzą, ale mają władzę. Kto słucha Tadzika nie czyta Adasia, kto czyta Adasia nie słucha Tadzika. Kto ani nie słucha, ani nie czyta, śpi spokojnie. A kto śpi, ten nie grzeszy" - wrzucanie wszystkich do jednego worka jest nieprofesjonalne i nieeleganckie.

Na medal spisał się zaś, jak zwykle zresztą, Adam Krauze. Powszechnie znana zasada głosi, że jeden obraz wart więcej niż tysiąc słów. Mogę się tylko pod tym podpisać. Pomysłowość tego rysownika i bystrość w obserwacji rzeczywistości jest godna podziwu.

Niestety, ale nie z każdego rozdziału mogłem wynieść jakąś dawkę wiedzy. Niektóre opowiastki Macieja Rybińskiego były dla mnie zwyczajnie nużące, część zaś mało odkrywcza. Co nie zmienia oczywiście faktu, że herezją jest odmawianie autorowi lekkości pióra i poczucia humoru. Zdecydowana większość rozdziałów prezentuje bardzo wysoki poziom. "Dramat społeczny w trzech aktach" to zaś majstersztyk. Za pomocą krótkiej formy dramatycznej Maciej Rybiński niezwykle trafnie scharakteryzował koncepcję "sprawiedliwości społecznej", rozśmieszając przy tym czytelnika do łez.

Nie zabrakło pstryczków wymierzonych w socjalistyczne pomysły dotyczące gospodarki. Oto jeden z nich: "W 1985 roku w Polsce przy ewidencji, kontroli, rozliczaniu i rozdziale kartek żywnościowych zatrudnionych było 40 tysięcy osób. Można przyjąć, że większość z nich jest dziś bezrobotna. Co trzeba zrobić, aby znów je zatrudnić - oto temat do rozmyślań w drodze na majową manifestację. Cześć Pracy!".

I śmieszno, i straszno robi się, gdy czytelnik uświadomi sobie, że sparodiowane socjalne pomysły mają odzwierciedlenie w programach polskich partii politycznych zasiadających w sejmie, a wielu polityków dałoby sobie za nie uciąć rękę.

[Recenzja pochodzi z bloga: librimagistri.blogspot.com]

[Recenzja pochodzi z bloga: librimagistri.blogspot.com]

"Naturalnie w interesie ekonomistów leży zachowanie monopolu na interpretację zdarzeń i procesów gospodarczych. W wielu dziedzinach nauki ekonomiczne osiągnęły już poziom lingwistyki (...), popadły w taką matematyzację i wytworzyły tak hermetyczny język, że na temat stanu ich badań może rozmawiać ze sobą kilkunastu...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    23
  • Przeczytane
    11
  • Posiadam
    5
  • Ekonomia
    1
  • Satyra
    1
  • Krótkie
    1
  • Wyzwanie "52/2019"
    1
  • Chcę mieć
    1
  • Ekonomia / Polityka
    1
  • Bardzo
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Bajeczki ekonomiczne


Podobne książki

Przeczytaj także