Seryjni mordercy XX wieku
Potwory, wampiry, zwyrodnialcy – stygmatyzowani wspólnym określeniem „seryjni mordercy” – od wieków byli pierwowzorami szwarccharakterów powieści grozy, a od czasów powstania filmu – thrillerów i horrorów. Przedstawiamy Państwu poczet największych seryjnych zbrodniarzy XX wieku, polskich i zagranicznych.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Ponieważ w moim życiu nie ma miłości, zastąpiłem ją nienawiścią
Widzisz go codziennie, to twój sąsiad. Niemal każdego ranka wymieniacie uśmiechy i mówicie sobie „dzień dobry”. Rzadko rozmawiacie, ale gdy zachodzi taka potrzeba, on ochoczo ci pomaga. Dziwisz się, że taki sympatyczny i uczynny człowiek jest w życiu sam. W zasadzie nigdy nie widziałeś, by odwiedzał go ktoś regularnie – jakiś znajomy czy ktoś z rodziny. Może to dlatego, że o siebie nie dba? Przez ten natarczywy i odstręczający zapach, który uporczywie trzyma się jego drzwi wejściowych? Na tym jednak kończą się twoje rozważania na ten temat. Mijają kolejne dni. Pod koniec jednego z nich wracasz po trudach pracy do domu i widzisz, jak twój przemiły sąsiad zakuty w kajdanki jest odprowadzany w asyście policji do radiowozu – nie możesz się temu nadziwić! Po paru godzinach, gdy – uporawszy się z obowiązkami – w końcu włączasz wieczorne wiadomości, słyszysz: „Po wielu dniach nieustających poszukiwań zatrzymano dziś seryjnego mordercę, który w wyjątkowo brutalny sposób pozbawiał życia młode kobiety. Wstępnie mówi się o kilkudziesięciu ofiarach…” Potem mętnym wzrokiem patrzysz na pozbawiające złudzeń zdjęcia ulicy, przy której mieszkasz, oraz tych charakterystycznych drzwi wejściowych, które widzisz codziennie naprzeciwko swoich…
Choć powyższy scenariusz to tylko mój wymysł, nie jest on tak całkiem pozbawiony realizmu. Ba, on ma go więcej, niż mogłoby się komukolwiek wydawać… Seryjni zabójcy, bo to o nich chcę dzisiaj mówić a propos książki Anny Poppek pt. „Seryjni mordercy XX wieku. Prawdziwe historie”, są bardzo charakterystyczni pod względem społecznym. Często to samotnicy, bardzo grzeczni i uczynni, kryjący pod tą maską potworów w ludzkiej skórze.
Jestem prawdopodobnie najbardziej samotnym człowiekiem na świecie. Ponieważ w moim życiu nie ma miłości, zastąpiłem ją nienawiścią*. (Richard Kukliński)
Ile historia zna już takich przypadków? To trudno zliczyć, jednak przybliżenia sylwetek tych morderców, którzy zapadli w pamięć milionów ludzi na całym świecie, podjęła się dziennikarka, publicystka i redaktorka, Anna Poppek. Zanim jednak autorka przeszła do przedstawiania tych niechlubnych biografii, pokusiła się o bardzo interesujący i świetnie uzupełniający całość wywiad z profesorem Brunonem Hołtysem – prawnikiem specjalizującym się m.in. w kryminalistyce, kryminologii i wiktymologii. Profesor przybliża nam w teorii, kim są seryjni mordercy, z jakich środowisk się wywodzą, czym się kierują, wybierając ofiary oraz odpowiada na wiele wnikliwych (a nawet w niektórych przypadkach, nieco kontrowersyjnych) pytań. Po takim wstępie jesteśmy już przygotowani do zmierzenia się z najsłynniejszymi mordercami XX wieku…
Pojawia się wśród nich Charles Manson – postać, która urosła do rangi legendy, bowiem w tym przypadku mamy do czynienia z mordercą, który… nie zabijał. Jako przywódca sekty i człowiek o silnej osobowości potrafił nakłonić jej członków do popełnienia najokrutniejszych czynów. To oni pozbawili życia żonę Romana Polańskiego – Sharon Tate. Manson nadal żyje i odsiaduje swój wyrok. Poznajemy także historię życia Teda Bundy’ego, który zwabiał swoje przyszłe ofiary – kobiety w różnym wieku – wzbudzając w nich litość. Co ciekawe, publikacja ta nie traktuje tylko o zabójcach z odległych krajów. Anna Poppek przypomina, że także na naszym polskim podwórku nie brak było psychopatów, przed którymi wieczorami drżał cały kraj. Jednym z najbardziej przerażających, opisanych tu morderców był Bogdan Arnold, zwany „Władcą much” z Katowic. Informacje o tym, do czego był zdolny, na pewno są w stanie poruszyć, co więcej – przerazić każdego… Jest też Zdzisław Marchwicki, który bezwiednie pomógł w awansie społecznym kilku ważnym osobom. Oprócz tych postaci w książce mowa jest o wielu innych, które na przemian fascynują pod względem psychologicznym i przerażają stopniem swojego okrucieństwa.
Podczas lektury wielokrotnie łapałam się za głowę – dosłownie. Głównie z dwóch powodów. Po pierwsze, to, do czego zdolni byli mordercy, przechodzi ludzkie pojęcie. Najbardziej wymyślne i przerażające horrory nie umywają się do scenariuszy z życia tych mężczyzn. Jest w nich wszystko: brutalność, skrajny sadyzm, wyuzdane praktyki seksualne, najgorsze perwersje, jakie znała ludzkość, pedofilia, kanibalizm… Po drugie, błędy organów ścigania i sądów w niektórych przywołanych sprawach wprost porażają – jak się okazuje, wiele ofiar nie straciłoby życia, gdyby nie popełniono kardynalnych błędów. Prawda, to tylko ludzie i też się czasem mylą, ale w takich przypadkach oczekujemy jednak stuprocentowej skuteczności. Jak tu o niej mówić, gdy motywacją do działania jest dla stróżów prawa przede wszystkim chęć awansu i zaspokojenia opinii publicznej? Oto jak skazano Marchwickiego:
Sąd: Czy oskarżony jest mordercą?
Marchwicki: No, z tego co słyszałem, co się dowiedziałem, no to chyba tak…*
To oczywiście nie jedyne wnioski, jakie się nasuwają po lekturze „Seryjnych morderców XX wieku”. Bardzo dużo myślałam o cechach łączących tych zbrodniarzy, o okolicznościach, które sprawiły, że stawali się bestiami. Wiele różnych myśli kotłuje się w mojej głowie do tej pory, ale to już temat na wywód dłuższy niż ta recenzja…
Zakończę ją fragmentem pamiętnika pisanego przez jednego z katów, dającym pewną dozę nadziei (styl i oryginalna pisownia zachowane):
(…) wszyscy ci kturzy będą czytali ten pamiętnik niech wiedzą że nie warto jest zabijać te cierpienia które ja przechodze uniknie jedynie ten kto będzie przestrzegał piątego przykazania Bożego.*
Ewa Szczepańska
*Cytaty pochodzą z recenzowanej książki.
Oceny
Książka na półkach
- 552
- 383
- 151
- 13
- 13
- 11
- 10
- 8
- 5
- 3
Opinia
Książka pochłonęła mnie od razu. Ciężko było mi powstrzymać się, aby nie przeczytać wszystkiego od razu i podzielić na kilka razy.
Jeżeli ktoś spodziewa się szczegółowych opisów morderstw lub zwłok - to nie tutaj, nie ta książka. To nie jest powieść, to jest bardziej literatura faktu.
W książce opisani są mordercy różni, kilku Polaków, sporo Amerykanów, jeden z najbardziej znanych Ukraińców - Andriej Czikatiło. Można znaleźć kilka osób, które na 99% były inspiracją do stworzenia postaci Hannibala Lectera.
Mnie najbardziej podobał się rozdział o Zdzisławie Marchwickim. Może to dlatego, że obecnie sama mieszkam w Sosnowcu, gdzie doszło do wszystkich morderstw, a może dlatego, że nie jest pewne, że to akurat Zdzisław był "wampirem z Sosnowca". Co ciekawe, z (chyba) 5 Polaków, aż trzech pochodziło z okolic Śląska/Zagłębia.
I to prawda. Prawie wszyscy ci mordercy byli zwykłymi sąsiadami, mężami, ojcami. Nikt się nie spodziewał po nich takich rzeczy.
Osobiście polecam bardzo.
Książka pochłonęła mnie od razu. Ciężko było mi powstrzymać się, aby nie przeczytać wszystkiego od razu i podzielić na kilka razy.
więcej Pokaż mimo toJeżeli ktoś spodziewa się szczegółowych opisów morderstw lub zwłok - to nie tutaj, nie ta książka. To nie jest powieść, to jest bardziej literatura faktu.
W książce opisani są mordercy różni, kilku Polaków, sporo Amerykanów, jeden z najbardziej...