Pomijając "szczęśliwe zakończenie", które ma raczej pewien wymiar pozytywnego nastawienia i nadziei a także kwestie religijności i wiary, które nie są dla każdego, to jako całość książka jest naprawdę dobra. Jasny przekaz, zrozumiały opis sytuacji, objawów i metod. Myślę, że nie zaszkodzi taka lektura a wniesie dodatkową użyteczną wiedzę.

Pomijając "szczęśliwe zakończenie", które ma raczej pewien wymiar pozytywnego nastawienia i nadziei a także kwestie religijności i wiary, które nie są dla każdego, to jako całość książka jest naprawdę dobra. Jasny przekaz, zrozumiały opis sytuacji, objawów i metod. Myślę, że nie zaszkodzi taka lektura a wniesie dodatkową użyteczną wiedzę.

Bardzo przyjemnie się czytało, motywujące, super dobór cytatów, spojrzenie na problematykę z innej perspektywy, mała książka. W innym wydaniu jest śliczna. (białe wydanie)

Bardzo przyjemnie się czytało, motywujące, super dobór cytatów, spojrzenie na problematykę z innej perspektywy, mała książka. W innym wydaniu jest śliczna. (białe wydanie)

Ciekawa pozycja na temat nerwicy z punktu widzenia osoby, który ją przeszedł. Język jak najbardziej zrozumiały, porady oraz sposoby radzenia sobie z tą chorobą mogą się przydać. Nie jest to jakaś specjalistyczna wiedza, aczkolwiek osoby przechodzące nerwicę w łagodnym stadium oraz osoby , które chcą cokolwiek wiedzieć o tej chorobie mogą coś z niej wynieść.

Ciekawa pozycja na temat nerwicy z punktu widzenia osoby, który ją przeszedł. Język jak najbardziej zrozumiały, porady oraz sposoby radzenia sobie z tą chorobą mogą się przydać. Nie jest to jakaś specjalistyczna wiedza, aczkolwiek osoby przechodzące nerwicę w łagodnym stadium oraz osoby , które chcą cokolwiek wiedzieć o tej chorobie mogą coś z niej wynieść.

Bardzo dobrze napisana, trafiła w punkt. Jestem wdzięczny autorowi, że ją napisał.

Bardzo dobrze napisana, trafiła w punkt. Jestem wdzięczny autorowi, że ją napisał.

Może i dobrze, że tej książki nie napisał żaden psycholog. Autor po prostu dzieli się wskazówkami i ćwiczeniami, które pomogły mu w wyjściu z nerwicy. Temat nerwicy jest bardziej złożony i prawdopodobnie można by zgłębić jej przyczyny, może nawet należało by to zrobić. Na ten moment książkę uznaję za strzał w 10- stosuję te rady na sobie trochę je modyfikując pod swoje potrzeby. Pomaga. Może zaoszczędzi mi kilku lat psychoterapii. Czas pokaże.

Może i dobrze, że tej książki nie napisał żaden psycholog. Autor po prostu dzieli się wskazówkami i ćwiczeniami, które pomogły mu w wyjściu z nerwicy. Temat nerwicy jest bardziej złożony i prawdopodobnie można by zgłębić jej przyczyny, może nawet należało by to zrobić. Na ten moment książkę uznaję za strzał w 10- stosuję te rady na sobie trochę je modyfikując pod swoje...

Nie ujmując autorowi - po lekturze stwierdzam, że dotknęła go naprawdę lekka forma zaburzeń nerwicowych i osoby w o wiele cięższym spektrum choroby raczej nie wyczytają nic nowego lub odkrywczego. Momentami autor wplata nieistotne z punktu widzenia czytelnika dygresje. Książke oceniam na 6 za pozytywny przekaz niosący nadzieję i motywację, jednak nie jest to pozycja, która może wnieść konkretne założenia leczenia.

Nie ujmując autorowi - po lekturze stwierdzam, że dotknęła go naprawdę lekka forma zaburzeń nerwicowych i osoby w o wiele cięższym spektrum choroby raczej nie wyczytają nic nowego lub odkrywczego. Momentami autor wplata nieistotne z punktu widzenia czytelnika dygresje. Książke oceniam na 6 za pozytywny przekaz niosący nadzieję i motywację, jednak nie jest to pozycja, która...

Książka opowiada o sposobach radzenia sobie z niektórymi rodzajami zaburzeń lękowych, ale...no właśnie...nie wszystkimi. Jeżeli ktoś ma tyle szczęścia, że nieszczęścia nerwicy dotknęły go tylko w wymiarze jaki prezentuje autor, to prezentowane zasady pewnie będą w stanie pomóc. Ale w przypadku np. OCD już nie do końca.
Jest tu kilka dobrych rad i spostrzeżeń:
- tak naprawdę boisz się uczucia lęku,
- musisz poddać swój skarb
- i wymienić oprogramowanie swojego mózgu.
Ale jest też trochę głupot, np.: "jeśli nie chcesz się bać, to nie twórz strasznych wyobrażeń", albo: unikaj horrorów i racjonalizuj myśli.
Zdecydowanie lepiej przeczytać książkę o terapii behawioralno-poznawczej napisaną przez psychoterapeutę.

Książka opowiada o sposobach radzenia sobie z niektórymi rodzajami zaburzeń lękowych, ale...no właśnie...nie wszystkimi. Jeżeli ktoś ma tyle szczęścia, że nieszczęścia nerwicy dotknęły go tylko w wymiarze jaki prezentuje autor, to prezentowane zasady pewnie będą w stanie pomóc. Ale w przypadku np. OCD już nie do końca.
Jest tu kilka dobrych rad i spostrzeżeń:
- tak...

Książka ma kilka dobrych fragmentów, jednak jako całość nie trafiła w mój gust. Co nieco udało mi się z niej wyciągnąć, jednak nie czuję wciąż, by miała mi znacząco pomóc.

Trochę szkoda, że tytułowej historii zmagania z nerwicą jest w rezultacie niewiele, zaledwie krótka i w dodatku ogólnikowa opowieść. Mam wrażenie, że sama historia autora mogłaby wiele pomóc, bez niepotrzebnego rozwlekania drugiej części i porównywania psychiki do samolotów, co było całkowicie zbyteczne.

Książka ma kilka dobrych fragmentów, jednak jako całość nie trafiła w mój gust. Co nieco udało mi się z niej wyciągnąć, jednak nie czuję wciąż, by miała mi znacząco pomóc.

Trochę szkoda, że tytułowej historii zmagania z nerwicą jest w rezultacie niewiele, zaledwie krótka i w dodatku ogólnikowa opowieść. Mam wrażenie, że sama historia autora mogłaby wiele pomóc, bez...

Książka w przystępny sposób ukazuje historię osoby zmagającej się z zaburzeniami lękowymi oraz metody terapeutyczne, które jej pomogły.

Książka w przystępny sposób ukazuje historię osoby zmagającej się z zaburzeniami lękowymi oraz metody terapeutyczne, które jej pomogły.

Fajnie było poczytać zwierzenia kogoś, kto przechodził przez to samo co ja i skutecznie z tego wyszedł. Teoria zawarta w książce me sens i choć nie do końca zgodzę się ze wszystkim, to najważniejsze, że autorowi jego metody pomogły. Każdy jest inny, każdy idzie na coś innego. W każdym razie historia ciekawa, książkę łyknąłem w jeden dzień.

Fajnie było poczytać zwierzenia kogoś, kto przechodził przez to samo co ja i skutecznie z tego wyszedł. Teoria zawarta w książce me sens i choć nie do końca zgodzę się ze wszystkim, to najważniejsze, że autorowi jego metody pomogły. Każdy jest inny, każdy idzie na coś innego. W każdym razie historia ciekawa, książkę łyknąłem w jeden dzień.