Droga na kraniec świata
Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie Seria: Seria Dzieł Pisarzy Skandynawskich literatura piękna
276 str. 4 godz. 36 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Seria Dzieł Pisarzy Skandynawskich
- Tytuł oryginału:
- Veien til verdens ende
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Poznańskie
- Data wydania:
- 1976-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1976-01-01
- Liczba stron:
- 276
- Czas czytania
- 4 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- Tłumacz:
- Beata Hłasko
Powieść ta jest uznawana za najwybitniejsze dzieło Hoela. Autor przedstawia nam świat widziany oczyma dziecka, cztero - pięcioletniego chłopca. Patrzymy na dorosłych bohaterów poprzez sposób rozumowania małego Andreasa i z perspektywy blatu kuchennego stołu. Bohater na własny sposób interpretuje to czego nie powinien słyszeć, musi uporać się z zaczepkami innych dzieci, które śmieją się z jego wady wymowy. To książka, która bawi i wzrusza, piękna opowieść przywołująca wspomnienia z dzieciństwa.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 34
- 27
- 3
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Dziecko potrafi bez skrępowania afiszować się ze swoimi emocjami okazując tym samym radość, smutek i gniew. Jest niesamowicie czyste i szczere w tym co robi, a jego serce wolne od gniewu i frustracji. Ukrywane emocje potrafią nas „deptać’” przez długie lata i znacznie łatwiej radzimy sobie z okazywaniem takich uczuć jak radość i gniew niżeli smutek i zranienia. Przez to dręczące nas sprawy znacznie dłużej zamieszkują nasze wnętrze.
Anders jest mały, ma zaledwie około 3 lat. Otaczający go świat jest wielki i niebezpieczny, a najbardziej przeraża go wiatr, który wzdycha i dmie. Przybywa z krańca świata, kłania się źdźbłom trawy i pędzi z powrotem na kraniec świata.
Anders dorasta, a my obserwujemy jego oczami zmieniający się świat. Codzienne zwyczaje panujące w jednej z wiejskich zagród gdzieś hen na północy, bo tak naprawdę to nie znamy ani miejsca, ani czasu, w którym rozgrywa się cała historia.
Główni bohaterowie książki to rodzice, rodzeństwo oraz osoby posługujące w gospodarstwie. Chłopczyk ma swoje bardziej lub mniej ulubione, kochane osoby. Postrzega je na swój sposób weryfikowany przez maleńki mózg.
Świat obserwuje najpierw z podłogi, później zza stołu a następnie jako dorastający chłopiec kręcąc się z miejsca na miejsce. Ciekawi go wszystko, a wiele rzeczy przeraża, które później przeżywa nie mogąc spać w nocy.
Książkę zakupiłam nie patrząc na opis, dlatego mylnie zdiagnozowałam, że będzie to powieść podróżnicza. Nigdy nie przypuszczałam, że będzie to podróż małego bohatera w świat dorosłych. Podróż dla mnie niestety mało ciekawa, troszkę zagmatwana, chaotyczna w dalszym swoim przebiegu, kiedy Anders ma już troszkę więcej lat, zaczyna chodzić do szkoły i mieć pierwsze poważniejsze zmartwienia.
I tu moja przyjemność z czytania coraz bardziej malała. Bo tak jak na początku byłam zafascynowana postacią małego chłopczyka i to w jaki sposób autor opowiada o jego doznaniach, doświadczeniach i uczuciach, to z biegiem powieści moja fascynacja przemieniła się w przymusowe dobrnięcie do końca powieści.
W pewnym momencie naszego życia świat dużych zaczyna pochłaniać ten dziecka. Bytowanie pełnoletniego wygląda zupełnie inaczej niż maleństwa. Rozpoczyna się naprawdę ciężka życiowa wędrówka, która coraz bardziej zatraca w nas to co dziecięce, urokliwe i niewinne. Pochłania piękne wspomnienia i powoduje, że dorosły nie pamięta już swojej dziecięcej planety, swojego kącika, swojego kawałka podłogi.
Dziecko potrafi bez skrępowania afiszować się ze swoimi emocjami okazując tym samym radość, smutek i gniew. Jest niesamowicie czyste i szczere w tym co robi, a jego serce wolne od gniewu i frustracji. Ukrywane emocje potrafią nas „deptać’” przez długie lata i znacznie łatwiej radzimy sobie z okazywaniem takich uczuć jak radość i gniew niżeli smutek i zranienia. Przez to...
więcej Pokaż mimo toPowieść Sigurda Hoela nie była dla mnie wielkim przeżyciem. Po prostu przeczytałem ją, ale nie zachwyciła.
Ukazuje ona dzieciństwo i dojrzewanie chłopca o imieniu Anders. Główny bohater nie wzbudza jakiejś szczególnej sympatii, czasami okazuje się irytującym dzieckiem, niektóre jego działania są dziwne, niezrozumiałe, podatne na sugestie innych, silniejszych rówieśników. W pewnym momencie traci zaufanie do rodziców, wiarę w Boga i to jego życie ciągnie się dalej jak guma od majtek. Tak szczerze mówiąc to niektóre postacie - może nawet wszystkie - wydają się ciekawsze od Andersa. Nie wiem, czy tak chciał tę postać odmalować autor, czy to ja tak ją widziałem.
W powieści została zastosowana narracja trzecioosobowa, ale narrator właściwie dorasta razem z bohaterem, a więc wie tyle co on, zadaje na pół głupawe pytania, jest naiwny, żeby nie powiedzieć ciemny jak tabaka w rogu. I ten zabieg wydaje się najciekawszy w tej nieciekawej powieści.
Książka może dobra dla psychologa, ale dla czytelnika żądnego przeżyć niestrawna.
Powieść Sigurda Hoela nie była dla mnie wielkim przeżyciem. Po prostu przeczytałem ją, ale nie zachwyciła.
więcej Pokaż mimo toUkazuje ona dzieciństwo i dojrzewanie chłopca o imieniu Anders. Główny bohater nie wzbudza jakiejś szczególnej sympatii, czasami okazuje się irytującym dzieckiem, niektóre jego działania są dziwne, niezrozumiałe, podatne na sugestie innych, silniejszych rówieśników. W...
Wprawdzie nie wiedziałam czego się spodziewać po książce norweskiego pisarza Sigurda Hoela „Droga na kraniec świata”, ale tytuł w połączeniu ze statkiem na okładce sprawił, że od razu pomyślałam o podróżach i powieści marynistycznej. Szybko okazało się, że moje przypuszczenia są bardzo dalekie od prawdy, bo chociaż pojawi się na chwilę jakaś łódka (a ta okładkowa to znak rozpoznawczy Serii Dzieł Pisarzy Skandynawskich, o czym przekonałam się później),to tak naprawdę przez cały czas – przynajmniej w sensie geograficznym – zostaniemy na tej samej, stosunkowo niewielkiej przestrzeni. Podróż jednak będzie, ale taka, którą ma okazję doświadczyć każdy z nas – dorastanie.
Niewielki dworek, który bardziej przypomina wiejską posiadłość, jest całym światem dla małego Andersa. Cóż, gdy ma się mniej niż pięć lat, wtedy kraniec świata wydaje się być tuż za drogą, gdzie wzrok już nie bardzo sięga, ale gdzie dociera dziecięca wyobraźnia. W gruncie rzeczy jednak liczy się tak naprawdę tylko to, co tu i teraz – przecież w domu i dookoła niego jest tyle rzeczy do odkrycia. Czasami ekscytujących, innym razem trochę strasznych, bo kto by się nie bał różnych dziwnych cieni, gdyby był jeszcze bardzo małym chłopcem. Wprawdzie dorośli mówią Andersowi, że kiedyś będzie taki duży jak oni, ale on tak nie do końca w to wierzy. Dopiero z czasem zrozumie, że czas to takie dziwne zjawisko i patrzy się na niego zupełnie inaczej, kiedy zaczyna się dorastać.
„Droga na kraniec świata” nie jest książką, w której można liczyć na nagłe zwroty akcji, złe charaktery i wstrząsające emocje. Chyba, że popatrzy się przez chwilę na świat oczami Andersa, dla którego każdy dzień to przygoda, którą przeżywa całym sobą. Nie pamiętam, żeby czytała książkę, gdzie mimo trzecioosobowego narratora perspektywa byłaby tak bliska bohaterowi, który ma ledwie kilka lat. To, co zrobił w tym kontekście Sigurd Hoel jest dla mnie absolutnym mistrzostwem. Zniknął dorosły pisarz z bagażem różnych doświadczeń, a na jego miejscu znalazł się mały Andres. Kreacja tak prawdziwa i przemyślana, że wypada mi jedynie pokiwać z wielkim uznaniem głową. Patrzymy na świat oczami dziecka i mimo że kolejne wydarzenia nie zdają się prowadzić do niczego konkretnego, to jest w tym wszystkim coś szalenie rozczulającego i pięknego.
Żałowałam, że Anders zaczął dorastać. Czas płynął znacznie wolniej gdy był młodszy i to była też najbardziej zajmująca część książki. Kiedy wszystko zaczęło przyspieszać, kiedy mijały kolejne lata i codzienność przestawała być w jego oczach tak niepowtarzalna, wówczas historia straciła dla mnie swój urok. Prawdę mówiąc od pewnego momentu czekałam już tylko na zakończenie. Czułam się znudzona i jakoś rozluźniła się moja więź z głównym bohaterem, ale kiedy się nad tym dłużej zastanowię, to myślę, że cała konstrukcja tej powieści została przez Sigurda Hoela skrupulatnie przemyślana. Doceniam to i wiem, że autor z rozmysłem pokazał proces dorastania w taki, a nie inny sposób.
Z biegiem lat, w natłoku obowiązków i nieustannym pośpiechu docieramy dalej, ale często dostrzegamy coraz mniej. Brakuje nam tej dziecięcej otwartości, przeżywania każdego dnia całym sercem i wszystkimi myślami. Gdzieś tam w środku, czasami bardzo głęboko, ciągle tkwi w nas to małe dziecko, które zupełnie inaczej patrzy na świat. Dobrze jest czasami pozwolić mu dojść do głosu.
http://www.k-czyta.pl/2017/02/sigurd-hoel-droga-na-kraniec-swiata.html
Wprawdzie nie wiedziałam czego się spodziewać po książce norweskiego pisarza Sigurda Hoela „Droga na kraniec świata”, ale tytuł w połączeniu ze statkiem na okładce sprawił, że od razu pomyślałam o podróżach i powieści marynistycznej. Szybko okazało się, że moje przypuszczenia są bardzo dalekie od prawdy, bo chociaż pojawi się na chwilę jakaś łódka (a ta okładkowa to znak...
więcej Pokaż mimo to