Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant11
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Timo K. Mukka
2
7,0/10
Pisze książki: literatura piękna, czasopisma
Urodzony: 17.12.1944Zmarły: 27.03.1973
Fiński pisarz, poeta i nowelista, urodzony w Szwecji.
7,0/10średnia ocena książek autora
157 przeczytało książki autora
111 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Ziemia jest grzeszną pieśnią Timo K. Mukka
6,6
Krótka, licząca około 200 stron książeczka, ale wymęczyła mnie strasznie. Wszystko tu jest dzikie, prymitywne i brutalne, a mimo to, w jakiś specyficzny sposób fascynujące. Ludzie Mukki żyją dosłownie na końcu świata, gdzie jeszcze pod koniec maja leży głęboki śnieg, a we wrześniu już pojawiają się pierwsze przymrozki. Życie jest, w większości, pełne ciemności i beznadziei, ta fińska osada klimatem przypomina mi "Vatran Aurario" Huberatha.
Mimo to ta ballada (bo taki jest podtytuł) wciąga i w jakiś dziwny sposób zachwyca. Teraz będę szukać filmu, który powstał na jej podstawie!
Ziemia jest grzeszną pieśnią Timo K. Mukka
6,6
Pokuszę się o stwierdzenie, że "Ziemia jest grzeszną pieśnią" to taka skrócona fińska wersja "Chłopów" ze sporą domieszką Harlequina. Przyznam, że miks wyszedł całkiem niezły, szczególnie jak na twórczość 19-latka.
Książka opisuje życie na wsi Siskonranta w północnej Finlandii. Jej mieszkańcy wiodą spokojne, acz pracowite życie. Przeważnie to zmęczeni robotą, niejednokrotnie szukający ulgi w alkoholu mężczyźni, oraz narzekające na nich tudzież w pełni pokorne kobiety. Są jednak jednostki, które znudzone tą monotonią szukają sobie rozrywek. Tutaj przedstawię Martę Mäkelä, główną bohaterkę powieści, która (delikatnie rzecz ujmując) do najcnotliwszych nie należy. Autor przedstawia nam życie wsi dzień po dniu, pozwalając zgłębić mentalność i problemy fińskiego ludu we wcale nie tak dawnych czasach.
Powieść jest na wskroś fińska - mamy saunę, wódkę, kaamos, depresję i samobójstwo. Mamy długie opisy przyrody - jezior, lasów, roślinności. Mamy - nie bezpośrednio, ale bardzo wyczuwalne na każdej karcie książki - fińskie sisu (czyli - dla niewtajemniczonych - w telegraficznym skrócie fińską siłę i wytrwałość). Nie sposób nie odczuć ducha fińskości.
Osobiście książkę czytało mi się bardzo dobrze. Styl pisania nie jest trudny w odbiorze, ale nie jest też błahy. Życie we wsi toczy się powoli, ale nie nuży, podobnie jak opisy przyrody, których jest sporo, ale nie na tyle, żeby zaczęły przeszkadzać w odbiorze swą monotonią. Tak jak już wspomniano w opiniach, dosyć dużo jest tu o popędach seksualnych, szczególnie głównej bohaterki, ale nie obawiajcie się, nie jest to drugie "Pięćdziesiąt twarzy Graya". Może było to spowodowane młodym wiekiem autora, a może po prostu był to jego pomysł na rys postaci i na całą fabułę, bo owa tak naprawdę kręci się w głównej mierze wokół Marty. W żaden sposób mnie to nie gorszyło (cóż może zresztą zgorszyć w dzisiejszych czasach...) ani też nie zakłócało odbioru. Zresztą, pomyślmy co na ten temat miałby do powiedzenia Freud...
Podsumowując, polecam fanom obyczajówek, szczególnie w chłopskich realiach i rzecz jasna finomanom.