Sowiety od kuchni. Mikojan i radziecka gastronomia
- Kategoria:
- historia
- Tytuł oryginału:
- Obszczepit. Mikojan i sowietskaja kuchnia
- Wydawnictwo:
- Krytyka Polityczna
- Data wydania:
- 2012-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-01-01
- Liczba stron:
- 208
- Czas czytania
- 3 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788362467839
- Tłumacz:
- Mikołaj Przybylski
- Tagi:
- ZSRR związek sowiecki gastronomia przemysł spożywczy gospodarka żywnościowa komunizm XX wiek
Podobno rewolucja to nie proszona kolacja. Irina Głuszczenko pokazuje, że zmiana w tym, co i jak podaje się na kolację, może mieć równie rewolucyjne znaczenie jak zamach stanu. Bo gastronomia też jest polityczna.
W Sowietach od kuchni Irina Głuszczenko zabiera czytelników za kulisy radzieckiego imperium. Pokazuje „kuchenny” wymiar bolszewickiej rewolucji – często pomijany, a przy tym najbardziej dotykający na co dzień zwykłych ludzi. Ustanowienie nowej, kosmopolitycznej kuchni radzieckiej, w której ukraińskie pierożki spotykały się z gruzińskimi szaszłykami; stworzenie podstaw przemysłowej produkcji jedzenia i systemu zbiorowego żywienia opartego na instytucji stołówki – wszystko to dla radzieckich ludzi było równie ważne jak władza rad, elektryfikacja czy budowa pieców Magnitogorska. Nic dziwnego, że bohater książki, Anastas Mikojan, komisarz przemysłu spożywczego, zyskał miano „ulubionego komisarza ludu”. Głuszczenko, szeroko przytaczając dokumenty z epoki, tworzy barwną narrację z historii życia codziennego ZSRR, wymykającą się zużytym „sowietologicznym” kliszom.
Domowe jedzenie jest czymś staroreżimowym, zacofanym, burżuazyjnym. Należy z nim walczyć, tak samo jak z innymi przeżytkami starego świata. Zniszczenie idei domowego jedzenia jest konieczne, by wyswobodzić kobietę z kuchennej niewoli. Był nawet plakat ilustrujący, jak to kobieta wyrywa się na wolność, za próg kuchni. Precz z rondlami, patelniami, won z zatęchłego starego świata domowych trosk! Naprzód, ku świetlanej przyszłości pracy i działalności społecznej!
fragment książki
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 85
- 75
- 21
- 4
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
Opinia
Książka niezwykle nostalgiczna, pełna sprzeczności. Z jednej strony autorka pisze o zaletach wprowadzenia żywienia zbiorowego by kilka stron dalej stwierdzić, że stołówki były strasznie brudne, jedzenie trudne do zidentyfikowania. Wydaje mi się, że to klasyczny problem socjalizmu/komunizmu. Praktyka nijak się ma do teorii, i to niemal w każdej dziedzinie życia. Duża część książki poświęcona jest Mikojanowi jako twórcy przemysłu spożywczego. Niestety obraz jest bardzo jednostronny. Pomijając takie fakty jak jego podpis pod listą katyńską czy współdecydowanie o zdławieniu powstania na Węgrzech w 1956r. autorka powinna co najmniej wspomnieć o jego zaangażowaniu e ekspedycje na tereny wiejskie na czele brygad OGPU w celu grabienia żywności i zboża kułakom.
Pomimo tych wszystkich zastrzeżeń książka wnosi coś do zrozumienia współczesnych Rosjan i ich tęsknoty za ZSRR.
Książka niezwykle nostalgiczna, pełna sprzeczności. Z jednej strony autorka pisze o zaletach wprowadzenia żywienia zbiorowego by kilka stron dalej stwierdzić, że stołówki były strasznie brudne, jedzenie trudne do zidentyfikowania. Wydaje mi się, że to klasyczny problem socjalizmu/komunizmu. Praktyka nijak się ma do teorii, i to niemal w każdej dziedzinie życia. Duża część...
więcej Pokaż mimo to