Listy do mojego oprawcy. Miłość, rewolucja i irańskie więzienie
- Kategoria:
- historia
- Seria:
- Historia [Czarne]
- Tytuł oryginału:
- Letters to my torturer: Love, revolution, and imprisonment in Iran
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2013-08-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-08-01
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375365504
- Tłumacz:
- Agnieszka Nowakowska
- Tagi:
- Iran represje islam więzienie miłość
11 lutego 1979 w Iranie zwyciężyli zwolennicy rewolucji islamskiej. Huszang Asadi zawsze pragnął wolności i sprawiedliwości, był żarliwym patriotą i wierzył, że w nowej rzeczywistości już nikt nie będzie głodny i bezdomny, a dyktatura szachów przejdzie do historii. A potem znalazł się w piekle. Trafił do więzienia na fali rozprawy z opozycją. Śledczy kazali nazywać się braćmi, bo w republice islamskiej każdy prawowierny mężczyzna nosi to miano przed imieniem. Bracia kontrolowali jego sen, jedzenie i każdy ruch. W imię religii używali bata i kajdanek. Decydowali, kiedy wolno mu zdjąć przepaskę z oczu. Poniżali i torturowali. Po 682 dniach Asadi wyrzekł się godności i ideałów. Dzięki kłamstwu ocalił życie. Po dwudziestu pięciu latach, na wygnaniu, na przypadkowej fotografii rozpoznał jednego ze swoich oprawców. Brat Hamid pełnił wówczas funkcję ambasadora Iranu. Asadi zaczął pisać do niego listy, które miały mu pomóc rozliczyć się z przeszłością. Nie przewidział jednak, że powrót do niej będzie ponownym przejściem przez piekło.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 221
- 117
- 54
- 7
- 7
- 5
- 5
- 5
- 4
- 4
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Listy do mojego oprawcy. Miłość, rewolucja i irańskie więzienie
Dodaj cytat
Opinia
Kiedy w 1979 roku znienawidzony rząd szacha Mohammada Rezy Pahlawiego został obalony, wśród mieszkańców Iranu zapanowała głęboka euforia. Po kilkudziesięciu latach tyranii, powszechnej przemocy, korupcji i inwigilacji Irańczycy poczuli ulgę. Islamska rewolucja przynosiła hasła wolności i społecznej sprawiedliwości, które szczególnie głośno rozbrzmiewały w uszach dotychczas wyobcowanej ludności. Wydawało się, że Iran pospiesznie wkroczył na drogę demokracji, gdzie każdy będzie miał prawo do głoszenia własnych poglądów i gdzie każdemu będzie przysługiwało prawo do godnego życia. Rewolucyjna euforia nie potrwała jednak długo, szybko ustępując miejsca poczuciu nowej grozy. Jedna tyrania została zastąpiona inną, bardziej bezwzględną, przy której rządy szacha jawiły się jako okres powszechnego dobrobytu i spokoju. Władzę przejęli islamscy fundamentaliści Chomeiniego, a w Iranie nastał krwawy czas rozprawy z wrogami prawdziwej wiary.
„Listy do mojego oprawcy” to wymagająca lektura, w trakcie której czytelnik zostaje bezwiednie osadzony w roli niemego świadka procesu całkowitego fizycznego i psychicznego wyniszczenia człowieka. Razem z autorem, w chwili wielkiego narodowego zwycięstwa zostajemy nieoczekiwanie zabrani z bezpiecznego rodzinnego domu i osadzenie w ciemnej, zatęchłej celi, w której na pojedynczym kocu przyjdzie nam spędzić kolejne trzy lata naszego życia. Nieustannie doskwierać nam będzie uczucie wszechogarniającej samotności, bezradności i pustki. Nic nie wiemy i nic nie jest pewne. Wszelkie nadzieje na wolność rozpływają się powoli w niebyt. Od samego początku toczymy z góry przegraną walkę z samym sobą i naszymi oprawcami. Nasz organizm odmawia nam posłuszeństwa i wkrótce poddaje się. Wszelki opór wydaje się nie mieć jakiegokolwiek sensu. Walka o godność i własne przekonania doprowadzają do fizycznego cierpienia, a śmierć zaczyna wydawać się wybawieniem z piekła. Jednocześnie w naszym sercu nadal się tli mały płomyk marzenia o powrocie do bliskich nam osób i beztroskich chwil. Nic jednak nie zależy od nas. Musimy zdać się na wolę innych osób.
Książka Huszanga Asadiego to pod wieloma względami doskonała antologia ludzkiego umysłu - umysłu osoby więzionej i torturowanej. Autor za pośrednictwem prostego opisu doskonale oddaje emocje, które od początku towarzyszą ofierze przemocy. W chwili aresztowania człowiek jest całkowicie zaskoczony i oszołomiony. Jest całkowicie przekonany, że nastąpiła jakaś katastrofalna pomyłka. Wydaje się, że po złożeniu odpowiedniego wyjaśnienia zostanie niemal natychmiastowo wypuszczony na wolność. Po kilku dniach brutalnych przesłuchań, w trakcie których zmuszany jest do odpowiadania na najbardziej absurdalne pytania następuje refleksja nad sytuacją, w jakiej się właśnie znalazł. Wszystko zaczyna układać się w logiczną, przerażającą całość, a sam człowiek znalazł się w sytuacji bez wyjścia. Ofiara wie, że mówiąc prawdę skarze się na dalsze tortury, jednocześnie zdając sobie sprawę, że przyznając się do sfałszowanych zarzutów praktycznie wyda na siebie wyrok śmierci w sfingowanym procesie. Dla śledczych prawda aresztowanego nie ma żadnego znaczenia, liczy się tylko to, co chcą od niego usłyszeć. Oprawcy stosują coraz bardziej wyszukane metody przesłuchań: bicie po stopach, podwieszanie na linach, pozbawianie snu. Najgorsze są jednak techniki oddziaływania na psychikę. Przesłuchujący są doskonałymi psychologami. Potrafią przewidzieć kiedy powinni być srodzy, a kiedy powinni być troskliwymi braćmi. Pozorna dobroć kata wprowadza największe zamieszanie w umyśle więźnia. Traci on szybko rozeznanie w rzeczywistości, prawda zaczyna ustępować fałszu, a człowiek jest w stanie przyznać się do wszystkiego, byleby to wszystko się już skończyło.
O książce „Listy do mojego oprawcy” można by pisać długo i obszernie. Lektura Huszanga Asadiego porusza, szokuje i skłania do refleksji. Pytania o ludzką wytrzymałość na cierpienia fizyczne i psychiczne nabierają zupełnie innego wymiaru. Nasze własne opinie o nas samych i naszej odporności na ból tracą zupełnie sens w zetknięciu z rzeczywistością. Każdego człowieka można złamać, zmiennymi są tylko czas i środki, które temu służą.
www.expertkujawski.pl
Kiedy w 1979 roku znienawidzony rząd szacha Mohammada Rezy Pahlawiego został obalony, wśród mieszkańców Iranu zapanowała głęboka euforia. Po kilkudziesięciu latach tyranii, powszechnej przemocy, korupcji i inwigilacji Irańczycy poczuli ulgę. Islamska rewolucja przynosiła hasła wolności i społecznej sprawiedliwości, które szczególnie głośno rozbrzmiewały w uszach dotychczas...
więcej Pokaż mimo to