Zbuntowana
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Niezgodna (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- Insurgent
- Wydawnictwo:
- Amber
- Data wydania:
- 2012-10-03
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-10-03
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324143801
- Tłumacz:
- Marta Czub, Ewa Ratajczyk
- Ekranizacje:
- Zbuntowana (2015) Zbuntowana (2015)
- Tagi:
- Marta Czub Ewa Ratajczyk literatura amerykańska Young Adult
Altruizm (bezinteresowność), Nieustraszoność (odwaga), Erudycja (inteligencja), Prawość (uczciwość), Serdeczność (życzliwość) – to pięć frakcji, na które podzielone jest społeczeństwo zbudowane na ruinach Chicago. Każdy szesnastolatek przechodzi test predyspozycji, a potem w krwawej ceremonii musi wybrać frakcję. Ten, kto nie pasuje do żadnej, zostaje uznany za bezfrakcyjnego i wykluczony.
Ten, kto łączy cechy charakteru kilku frakcji, jest NIEZGODNY – i musi być wyeliminowany...
Dzień, kiedy szesnastoletnia Tris dokonała wyboru, powinien zostać uczczony świętowaniem przez frakcję, do której przystąpiła – jednej z pięciu, jakie istnieją w zniszczonym katastrofą Chicago. Zamiast tego zakończył się tragedią. Przejście z Altruizmu do Nieustraszoności zburzyło jej świat, pozbawiło rodziny, zmusiło do ucieczki, ale i połączyło z Tobiasem – Nieustraszonym o stalowych oczach.
Od tamtej chwili walka frakcji przerodziła się w otwartą wojnę. A podczas wojny trzeba stanąć po jednej ze stron. Wybory są jeszcze bardziej dramatyczne – i jeszcze bardziej nieodwołalne. Zwłaszcza dla Tris, NIEZGODNEJ, która wciąż zmaga się z natrętnymi pytaniami o konsekwencje swojej decyzji, z żalem i wyrzutami sumienia, swoją tożsamością i lojalnością, polityką i miłością. Lecz wstrząsające nowe odkrycia i zmieniające się sojusze sprawią, że musi ujawnić prawdę o sobie. Nawet jeśli miałaby stracić wszystko. A żeby ocalić tych, których kocha, musi złamać niewzruszone reguły swojego bezwzględnego świata…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Klon "Igrzysk Śmierci"?
Zapraszam do udziału w nietypowej recenzji, w której to ty, jako jej czytelnik zdecydujesz czy recenzowana książka jest ci przeznaczona. Wystarczy, że pod koniec każdego fragmentu, gdy napotkasz zwrot DOKONAJ WYBORU przejdziesz do akapitu oznaczonego odpowiednim numerem (x). Pamiętaj, że zabawa uda się tylko wtedy, kiedy nie będziesz oszukiwał. W przy każdym wyborze można wybrać tylko jeden akapit. Akapity zostały specjalnie pomieszane niechronologicznie, więc proszę zwracać uwagę na ich oznaczenia.
W poszukiwaniu godnego następcy „Igrzysk Śmierci” jestem w stanie zajrzeć do każdego literackiego zakamarka, w którym odnaleźć mogę cień nadziei na nową, fantastyczną przygodę. Książka Veronici Roth w dwojaki sposób to umożliwiła, pozostawiając z jednej strony niedosyt, a z drugiej pozytywne zaskoczenie. Te mieszane uczucia w głównej mierze przyczyniły się do spojrzenia na lekturę „z lotu ptaka” i przedstawieniu, aż czterech różnych opinii na jej temat. Książka opowiada historię szesnastoletniej Beatrice „Tris” Prior, która żyjąc w miejscu zrujnowanego Chicago, postanawia odmienić swoje nudne, altruistyczne życie. Świat, w którym egzystuje podzielony jest na pięć frakcji, każda posiadająca z góry zakodowaną w DNA cechę osobowościową człowieka (odwagę, inteligencję, bezinteresowność, życzliwość oraz uczciwość). Miasto wybudowane na zgliszczach Chicago to doskonały przykład mikrocywilizacji, która odgrodziła się od ogólnoświatowego kataklizmu. Sielankę życia przerywa wojna, wypowiedziana przez jedną z frakcji. Od tego momentu nic już nie będzie takie jak kiedyś. Powieść została okrzyknięta dziełem, które „wykracza poza Igrzyska Śmierci”, lecz czy na pewno jej się to udało? Czas najwyższy na oddanie pierwszej decyzji w twoje ręce, a więc
DOKONAJ WYBORU: Czy podobała ci się książka „Igrzyska Śmierci”?
- Tak (3),
- Nie (1),
- Nie czytałem/-łam (2).
3. Suzanne Collins stworzyła historię świeżą, oryginalną i potrafiącą przyciągnąć uwagę czytelnika. Wykreowała mroczny świat spaczonych zabaw i rozrywek, zwracając przy tym uwagę na coraz częściej zatartą, moralną granicę człowieczeństwa. Ale nie muszę ci tego tłumaczyć, skoro dokonałeś takiego wyboru. „Niezgodna” i „Zbuntowana” są książkami innymi, mniej wciągającymi oraz nie do końca przemyślanymi. Czytając „Zbuntowaną” odnosi się wrażenie, że mamy do czynienia z ubogim krewnym „Igrzysk Śmierci”, który swoją popularność zawdzięcza tylko i wyłącznie dobremu marketingowi, bazującym na porównaniach z dziełami Collins. Niestety, recenzowana książka jest zbyt infantylna żeby móc ją porównać do przygód Kathniss. W związku z czym, czytelnik może napotkać wielkie trudności w polubieniu oddanego nam tworu. Nie oznacza to jednak, że już na wstępie musimy skreślać przygody Tris – bohaterki niepełnoletniej, popełniającej młodzieńcze błędy, napiętnowanej misją ratowania znanego jej świata. O ile pierwszy tom może nużyć i denerwować, o tyle drugi posiada pokrzepiającą perspektywę doskonałej zabawy. Może nie takiej, po której pierwszym słowem, które ciśnie się na usta jest zwrot „ja chcę jeszcze raz”, lecz „było ok”.
DOKONAJ WYBORU: Wolisz…
- Oryginalne, chociaż nie do końca sprawdzone schematy (10).
- „Odgrzewane kotlety”, z dawką lekkiej ekscytacji (7).
4. Fabuła powinna nakręcać fascynację daną pozycją książkową. W kontynuacji „Niezgodnej” ogólny szkic fabularny jest mglisty, pełen niedopowiedzeń, a przez to bardzo trudny w odbiorze. Główny problem ukazany jest w sposób kuriozalny i prostolinijny, a ponadto zepchnięty do zwykłych problemów dnia codziennego. Stanowi tak naprawdę tło dla ucieczek, strzelanin, porwań, wątków miłosnych i innych podobnych zapychaczy stron. Veronica Roth postanowiła skupić swoją opowieść na dynamizmie akcji, zapominając tym samym o dobrze przedstawionej historii literackiej i pożądanych zwrotach akcji. Konstruowanie politycznych intryg również nie jest mocną stroną autorki, chociaż powinien być to podstawowy fundament fabularny. Przesłanki kierujące rządzącymi są niepompatyczne i dziecinne, a wykreowane postacie są niedojrzałe i zaślepione rządzą zemsty i władzy. Jedynie nieodkryta tajemnica podtrzymuje przy życiu i tak już ledwo oddychająca fabułę. Przejdź do zakończenia (17).
18. Jeżeli jesteś fanem szybkiej i pomijającej zbędne opisy akcji, to seria Veroniki Roth idealnie wstrzeli się w twoje gusta czytelnicze. Smaczku dodawać będzie fakt wiszącej w powietrzu tajemnicy, która leniwie sunie ku ostatecznemu rozwiązaniu. Książka pobudzi wyobraźnie i zmusi do myślenia nad dojrzałością naszego życia. Powieść, chociaż nie jest idealna, ma w sobie ogromny potencjał, który powinien zostać wykorzystany w ostatniej części powieści, dając nam mocny i epicki finał przygód Beatrice!
8. Pod tym względem nie można zarzucić wiele recenzowanej książce. Akcja jest dynamiczna i rzadko kiedy przystaje w miejscu. Ciągłe strzelaniny, ucieczki, porwania i kłótnie są na porządku dziennym, przez co żądza ekscytacji na pewno zostanie zaspokojona. Dobrym rozwiązaniem było ukazanie życia we wszystkich istniejących frakcjach, nie skupiając się tylko na rodzimej i nowo wybranej grupie Beatrice. Nie należy się zatem przywiązywać za bardzo do jednego miejsca, gdyż już za chwilę zostaniemy z niego ewakuowani. Zabieg ten pozwolił lepiej poznać tą nietypową społeczność i zmusić do fantazjowania o najtrafniejszej frakcji dla nas samych. Przejdź do zakończenia (16).
20. Powieść posiada kilka oryginalnych pomysłów, lecz giną one w ogólnym rozgardiaszu innych, znanych już nam koncepcji. W ręce czytelnika został oddany twór lumpeksowy, czyli taki, który był już znoszony przez innych autorów literackich. Nie sposób nie odnieść wrażenia, że frakcje to tak naprawdę dystrykty*, Inauguracja to Dożynki*, treningi* to swojego rodzaju odnoga symulacji (sztucznie wykreowany świat lęku i trwogi), a Arena* przybiera formę wojny między frakcjami (*nawiązanie do twórczości Suzanne Collins). Znane są jednak przypadki, w których „odgrzewane” nie znaczy zawsze gorsze. Lekkie podniecenie możemy poczuć w trakcie walk, gdyż są one dynamicznie, oraz interesująco opisane. To jednak za mało, aby przykuć oko wymagającego czytelnika.
DOKONAJ WYBORU: Jestem zwolennikiem….
- Dobrze nakreślonej fabuły (4).
- Szybkiej i wartkiej akcji (8).
6. Wykreowany w pierwszej części wątek miłosny powraca ze zdwojoną siłą! Opisy czułości i troskliwości w powieści powodują u mnie tyle samo przyjemności, co oglądanie wielogodzinnej debaty politycznej na temat ratowania morświnów w południowej części Arktyki. Młodzieńcza miłość Beatrice i Tobiasa jest mdła i zbyt cukierkowa, aby można było jej kibicować. Rozterki głównej bohaterki przyprawiają o ból każdą części ciała, a jej niezdecydowanie powoduje wszechogarniającą frustrację. Odnoszę wrażenie, że wątek miłosny został wciśnięty przez autorkę na siłę, bo takie są oczekiwania dzisiejszego społeczeństwa od literatury. Rozumiem chęci, lecz wykonanie jest bardzo dalekie od ideału. Również pod tym względem dzieła Roth i Collins są podobne – stworzyły bohaterki, które odpychając miłosne fluidy, tak naprawdę pogłębiają ich zaangażowanie uczuciowe. Wszystko to okraszone jest przesadnym nastolatyzmem. Przejdź do zakończenia (15).
9. Większość postaci zarysowanych jest tak powierzchownie, że naprawdę trudno się do nich przywiązać. Ich śmierć nie robi na nas większego wrażenia, a jak najbardziej powinna.
Starając się wykreować twardą, młodą kobietę autorka przekroczyła limit cech osobowościowych przypadających na jednego człowieka. Zadziorność, odwaga i śmiałość to trzy pierwszorzędne cechy Tris, które po zmieszaniu z dziecinnością, wybuchowością i lekkomyślnością stają się nie do zniesienia. Zaszczytny tytuł „najciekawszej postaci” nie należy do Beatrice, lecz do Christiny, która jest postacią drugoplanową i z powodzeniem mogłaby zastąpić Tris w roli głównej bohaterki. Jej osobowość i relacje z innymi ludźmi mają potencjał, który być może zostanie wykorzystany w ostatniej części sagi. Przejdź do zakończenia (17).
7. Powieść posiada kilka oryginalnych pomysłów, lecz giną one w ogólnym rozgardiaszu innych, znanych już nam koncepcji. W ręce czytelnika został oddany twór lumpeksowy, czyli taki, który był już znoszony przez innych autorów literackich. Nie sposób nie odnieść wrażenia, że frakcje to tak naprawdę dystrykty, Inauguracja to Dożynki, treningi to swojego rodzaju odnoga symulacji (sztucznie wykreowany świat lęku i trwogi), a Arena przybiera formę wojny między frakcjami. Znane są jednak przypadki, w których „odgrzewane” nie znaczy zawsze gorsze. Jednakże, jeżeli podobały ci się „Igrzyska Śmierci” wszystkie powyższe podobieństwa będą działały odpychająco i odstraszająco. Lekkie podniecenie możemy poczuć jedynie w trakcie walk, gdyż są one dynamicznie, oraz interesująco opisane. To jednak za mało, aby przykuć oko wymagającego czytelnika.
DOKONAJ WYBORU: Jestem zwolennikiem….
- Dobrze nakreślonej fabuły (4).
- Szybkiej i wartkiej akcji (8).
17. „Niezgodna” i „Zbuntowana” to książki, które wiernemu fanowi „Igrzysk Śmierci” się nie spodobają, a wręcz odrzucą banalnością i wszechwystępującą nielogicznością. Zmarnowany potencjał oryginalnych pomysłów oraz ich wtórność są największą bolączką serii. Jeżeli przebrniesz przez tom pierwszy, który jest tak naprawdę bardzo długim wprowadzeniem do akcji właściwej, ujrzysz prawdziwy koncept autorki. Lecz czy nie jest na to za późno? Zachęcam do sięgnięcia po książkę i przekonania się o tym samemu.
1. Nie rozumiem, nie rozumiem i jeszcze raz się dziwie. Książka Veroniki Roth bazuje na pomysłach, które zostały zaprezentowane czytelnikom w „Igrzyskach Śmierci”, uzupełniając je o śladowe ilości oryginalnych inicjatyw. Możliwe jednak, że właśnie to one najbardziej ci się spodobają! Recenzowana książka jest nad wyraz infantylna, dlatego też w dość nieznacznym stopniu różni się od przygód Kathniss. Roth wykreowała podobny, nasiąknięty okrucieństwem świat, w którym prym wiodą matactwa, a dążenie do władzy jest rzeczą naturalną. Wszystko to podszyte politycznym krętactwem i dwulicowością natury ludzkiej. W recenzowanej pozycji postawiono na ukazanie procesu dojrzewania w trudnych i niesprzyjających warunkach, jak również na wartką i dynamiczną akcję. Połączenie nietypowe, mogące przynieść niespodziewany efekt w przyszłości.
DOKONAJ WYBORU: Jestem zwolennikiem…
- Szybkiej i wartkiej akcji (19).
- Powieści celujących we wrażliwość społeczną (12).
11. Muszę przyznać, że jestem fanem dobrze nakreślonej i intrygującej tajemnicy. W „Zbuntowanej” jest kilka niewiadomych, które skutecznie absorbują uwagę czytelnika. Odkrywanie kolejnych elementów enigmatycznej układanki jest przeżyciem uzależniającym i wzbudzającym ciekawość. Nie jest to może tajemnica mogąca konkurować z zagadkami Sherlock’a Holmesa, lecz spełnia swoją funkcję w stu procentach! Finał książki zdradzi nam, co znajduje się za murem oddzielającym zgliszcza Chicago od reszty świata. Jest więc na co czekać! Przejdź do zakończenia (18).
16. Dwudziestodwuletnia Veronica Roth udowodniła, że ma talent pisarski. Jej debiutancka seria zdobyła ogromną popularność na całym świecie, udowadniając tym samym, że swoją lekkością pióra dorównuje innym wybitnym literatom. Skoro skończyłeś swoje wybory na tym punkcie recenzji, oznacza to, że książka jest godna polecenia. Jeżeli przymkniemy oko na kilka denerwujących szczegółów, ujrzymy dobrze napisaną powieść młodzieżową. Co z tego, że „Zbuntowana” czerpie inspirację z „Igrzysk Śmierci”? Jeżeli wychodzi to dobrze, należy się radować z kolejnej publikacji, która zaspokoi niejeden głód literacki.
13. Większość postaci zarysowanych jest tak powierzchownie, że naprawdę trudno się do nich przywiązać. Ich śmierć nie robi na nas większego wrażenia, a jak najbardziej powinna.
Starając się wykreować twardą, młodą kobietę autorka przekroczyła limit cech osobowościowych przypadających na jednego człowieka. Zadziorność, odwaga i męstwo to trzy pierwszorzędne cechy Tris, które po zmieszaniu z dziecinnością, wybuchowością i lekkomyślnością stają się nie do zniesienia. Zaszczytny tytuł „najciekawszej postaci” nie należy do Beatrice, lecz do Christiny, która jest postacią drugoplanową i z powodzeniem mogłaby zastąpić Tris w roli głównej bohaterki. Jej osobowość i relacje z innymi ludźmi mają potencjał, który być może zostanie wykorzystany w ostatniej części sagi. Przejdź do zakończenia (16).
10. Pomimo wielu zapożyczeń z twórczości Suzanne Collins, autorce „Zbuntowanej” udało się stworzyć kilka bardzo oryginalnych koncepcji. Na przykładzie genetycznie zakodowanych cech człowieka oraz wytwarzania realnych symulacji (które zmieniają osobników w żywe marionetki osoby rządzącej) widać, że Roth nie jest tylko i wyłącznie pisarką klonującą pomysły innych. Niemniej jednak stworzyć oryginalny pomysł, a przedstawić go w interesujący, rzetelny i realistyczny sposób to dwa odrębne aspekty. Autorka przedłożyła to w sposób spłycony, każąc czytelnikowi czekać na wyjaśnienia, które być może nigdy nie będą miały miejsca. Wszystkie awangardowe pomysły, starają przebić się przez skorupkę tych sprawdzonych, lubianych i znanych z innych bestsellerów, lecz są zbyt słabe i wiotkie, aby tego dokonać. Lecz prawdziwym powodem, ich śmierci jest sposób ich przedstawienia, który jest daleki od perfekcji.
DOKONAJ WYBORU: W dobrej książce cenię sobie..
- Wątek miłosny (6).
- Dobrze wykreowane postacie (9).
15. Książka stara się zwracać uwagę na kilka bardzo istotnych problemów współczesnego świata, lecz robi to w sposób niejednoznaczny i nieśmiały. Powiedzieć, że seria Veroniki Roth zdetronizowała „Igrzyska Śmierci” to tak, jakby „Akademia Pana Kleksa” przyćmiła popularnością „Harrego Pottera”. Niemniej jednak, czytadła Roth mają w sobie iskierkę nadziei na dobre zakończenie serii. Jeżeli przymkniemy oko na nieciekawy wątek miłosny, dając tym samym szansę rozwijania oryginalnych pomysłów autorki, możliwe, że docenimy potencjał drzemiący w „Niezgodnej” i „Zbuntowanej”.
19. Pod tym względem nie można zarzucić wiele recenzowanej książce. Akcja jest dynamiczna i rzadko kiedy przystaje w miejscu. Ciągłe strzelaniny, ucieczki, porwania i kłótnie są na porządku dzienny, przez co żądza ekscytacji na pewno zostanie zaspokojona. Dobrym rozwiązaniem było ukazanie życia we wszystkich istniejących frakcjach, nie skupiając się tylko na rodzimej i nowo wybranej grupie Beatrice. Nie należy się zatem przywiązywać za bardzo do jednego miejsca, gdyż już za chwilę zostaniemy z niego ewakuowani. Zabieg ten pozwolił lepiej poznać tą nietypową społeczność i zmusić do fantazjowania o najtrafniejszej frakcji dla nas samych.
DOKONAJ WYBORU: Lubię gdy…
- Książka posiada solidne tajemnice (11).
- Książka zauroczy mnie kreacją bohaterów (13).
2. Więc czym prędzej pędzimy do najbliższej księgarni po nowy egzemplarz! Fabuła „Igrzysk Śmierci” nie jest sztampowa i banalna, potrafi zaskoczyć w bardzo wielu momentach, a przede wszystkim poprzez fundamentalne tradycje i dawną historię jest interesująca i przejmująca! Czytając „Niezgodną” oraz „Zbuntowaną” odnosi się wrażenie, że mamy do czynienia z ubogim krewnym „Igrzysk Śmierci”, który swoją popularność zawdzięcza tylko i wyłącznie dobremu marketingowi, bazującym na porównaniach z dziełami Collins. Nie oznacza to jednak, że już na wstępie musimy skreślać przygody Tris – bohaterki młodej, popełniającej młodzieńcze błędy, napiętnowanej misją ratowania znanego jej świata.
DOKONAJ WYBORU: Wolisz…
- Oryginalne, chociaż nie do końca sprawdzone schematy (10).
- „Odgrzewane kotlety”, z dawką lekkiej ekscytacji (20).
12. Lektura skupia się wokół grupy nowicjuszy, którzy po ukończeniu wymagającego testu zasilą grono wybranej frakcji. Jednakże nowicjat nie jest tak łatwy, jak mogłoby się to wydawać. Autorka napisała historię, w której dzieci i młodzież traci części ciała, krwawi i regularnie ginie z rąk swoich pobratymców. Śmierć i okaleczenia goszczą na łamach stron bardzo często i nie są przedstawiane w sposób humanitarny. Nóż wbity w oko, roztrzaskane i porozrywane ciała, egzekucja małych dzieci to tylko kropla w morzu niedoli bohaterów sagi „Niezgodna”. Powyższy aspekt może wzbudzać wiele moralnych kontrowersji, jeżeli wyobrazimy (uświadomimy) sobie, że to wszystko dzieje się naprawdę.
DOKONAJ WYBORU: Jestem zwolennikiem….
- Książki posiadającej solidne tajemnice (11).
- Wątku miłosnego (6).
Damian Hejmanowski
Autor recenzji najbardziej składnia się do ścieżki: 3,10, 9.
Oceny
Książka na półkach
- 19 392
- 4 244
- 4 148
- 1 525
- 314
- 260
- 257
- 172
- 130
- 101
Opinia
Większość przywódców Altruizmu zginęło. Erudycja chce dojść do władzy. Serdeczność jest obojętna. Prawość się boi, a w Nieustraszoności nastąpił podział. Tris ma przed sobą całkiem inny świat niż ten który znała. Od ataku Erudycji wszystko się zmieniło. Nic nie jest już takie same... W swojej frakcji jest uznana za bohaterkę, lecz ona tak się nie czuje. Codziennie w nocy przeżywa ten sam koszmar, który z każdym dniem sprawia, że jej życie staje się bezsensowne, a przy tym potworne. Nie umie zapomnieć o tamtej nocy. Na szczęście jest przy niej jej chłopak - Tobias, znany również jako Cztery. Pomaga jej przejść przez te trudne chwile. Jednak czy związek zbudowany na kłamstwach ma szansę przetrwać? Czy Tris może przestać walczyć, poddać się? I jakie tajemnice skrywa ojciec Tobiasa, których tak bardzo pragnęła przywódczyni Erudycji?
Trylogia "Niezgodnej" jest w ostatnim czasie bardzo znana. Prawie każdy czytelnik słyszał o niej, jak nie czytał. Moja uwaga też została przez nią przyciągnięta. Jakiś czas temu przeczytałam pierwszą część. Muszę przyznać, że mimo wielu wad zrobiła na mnie dużo wrażenie. Na początku byłam bardzo źle nastawiona, ponieważ irytowało mnie ciągłe porównywanie do "Igrzysk Śmierci". Od razu mam wrażenie, że książka została ściągnięta. Przecież to już było... Lecz mimo tego wszystkiego naprawdę polubiłam ten świat. Dlatego postanowiłam właśnie przeczytać kolejną część. Czy również mi się spodobała? Mam bardzo mieszane odczucia. Nie wiem, czy jestem w stanie przedstawić Wam moje wrażenie po tej książki. Są trudne do wyjaśnienie, ponieważ z jednej strony bardzo mi się podobała, z drugiej była beznadziejna.
Może zacznę od sławnego wątku miłosnego - Tris i Tobias. Polubiłam te postacie w "Niezgodnej". Często widziałam w nich kogoś niesamowitego i ludzkiego, jednak w tej części niezwykle mnie irytowały. Prawie cały czas kłócili się. To normalne w życiu. W związki często zdarzają się kłótnie, nieporozumienia. I ja to rozumiem. Całe życie obserwuję takie sprzeczki u najróżniejszych osób. Lecz sytuacja jest inna. Nikt, patrząc na śmierć przyjaciół, osób bliskich, nie kłóci się o tak błahe rzeczy. Takie sprawy w normalnym życiu wybacza się, rozumie, a co dopiero przy tak ekstremalnej sytuacji. To nierealne. W każdej chwili można zginąć, a nikt nie chce ginąć skłócony z całym światem. Zawiodłam się na tym wątku i muszę przyznać, że przede wszystkim to on sprawił, że miałam dwa podejścia to tej książki. Moja irytacji osiągała czasami poziom maksymalny.
Kolejną rzeczą jest czas teraźniejszy. To jest kwestia sprzeczna. Każdy ma własny gust i upodobania. Ja najbardziej lubię czytać książki pisane w czasie przeszłym. Jednakże to nie oznacz, że nie czytam tych pisanych w teraźniejszym. Jest on rzadziej spotykany. Podejrzewam, że przyczynami tego są trudności z posługiwaniem się nim. Do tego potrzeba dużych umiejętności i wiedzy. Tutaj czas teraźniejszy kompletnie według mnie nie pasował. Powinien nadawać ekspresji i przyśpieszać akcję, a tymczasem wyrywał mnie z sytuacji, co powodowało, że czasem się gubiłam. Przy tym język jest bardzo prosty. Mało jest zdań złożonych. Najczęściej występują zdania proste i krótkie, które likwidują opisy do minimum. Nastawiają na akcję, a niestety akcja jest trudna do wyobrażenia bez znajomości otoczenia. Czasami pojawiają się też rzadziej używane słowa. Są one tak niespodziewane, że aż to wszystko wygląda komicznie. Prosty język, a tu nagle słowo jak z podręcznika do polskiego. Kompletnie to do siebie nie pasuje. Nie wiem, czy to wina młodej autorki, czy może po prostu braku umiejętności tłumacza. Tego nie jestem w stanie już określić.
Wymieniłam podstawowe wady, które jak widzicie raczej dominują. Jednak w całej powieści, jak nie serii jest pewna rzecz, która bardzo podwyższa ocenę. Pod całą tą naiwnością, akcją i różnorodnymi problemami kryje się prawdziwy problem współczesnego świata. Historia Tris i innych ludzi, żyjących w systemie frakcyjnym, ukazuje skutki manipulacji i podejrzewam dyktatury. Ci ludzi w powieści w większości przypadków byli przekonani, że frakcje porządkują świat, a ich brak może tylko i wyłącznie doprowadzić do chaosu i śmierci. Ci ludzie walczą o wolność, a są przekonani, że tylko frakcje mogą dać im tą wymarzoną wolność. To jest przykład, jednak jakby przyłożyć go na współczesny świat, pokazuje naszą rzeczywistość. Veronica ukazuje problem, który dotyka wielu krajów na globusie ziemskim. Myślę, że najlepiej go nazwać niewiedzą. Cieszę się, że ktoś postanowił podkreślić wszystkie być może nasze błędy. To wszystko znajduje się w książce, tylko jest przykryte zasłoną naiwności i walki.
Po drugiej części spodziewałam się czegoś więcej. Pierwszy tom wyjątkowo mi się podobał. Przymknęłam trochę oko na wady. Miałam nadzieję, że Veronica Roth dopracuje fabułę, poprawi błędy i stworzy niesamowitą, a przy tym pouczającą historię. Niestety się myliłam. Nie jest to książka, którą będę polecać, ale też nie będę jakoś bardzo zniechęcać do przeczytania. Ja na pewno przeczytam ostatnią część.
http://lustrzananadzieja.blogspot.com/
Większość przywódców Altruizmu zginęło. Erudycja chce dojść do władzy. Serdeczność jest obojętna. Prawość się boi, a w Nieustraszoności nastąpił podział. Tris ma przed sobą całkiem inny świat niż ten który znała. Od ataku Erudycji wszystko się zmieniło. Nic nie jest już takie same... W swojej frakcji jest uznana za bohaterkę, lecz ona tak się nie czuje. Codziennie w nocy...
więcej Pokaż mimo to