Pożegnanie z przeszłością
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Cykl:
- W cieniu sekwoi (tom 4)
- Tytuł oryginału:
- A Virgin River Christmas
- Wydawnictwo:
- HarperCollins
- Data wydania:
- 2011-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-01-01
- Data 1. wydania:
- 2013-10-29
- Liczba stron:
- 268
- Czas czytania
- 4 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788323867258
- Tłumacz:
- Klaryssa Słowiczanka
Marcie wiedziała, że Bobby nigdy nie wróci do zdrowia. Liczyła się z najgorszym, oczekiwała, że śmierć będzie wybawieniem, przynajmniej dla niego. Miała nadzieję, że ona sama wyjdzie ze stanu zawieszenia, w którym trwała przez ostatnie lata, zacznie nowy etap w życiu. Miała dopiero dwadzieścia siedem lat i mnóstwo możliwości przed sobą: mogła się kształcić, podróżować, poznawać nowych ludzi.
Minął rok, a ona trwała ciągle w tym samym punkcie, nie była w stanie zrobić kroku. Wiedziała, że powinna, och, doskonale wiedziała, ale co z tego? Nie potrafiła zerwać się do lotu, do biegu, choćby do człapania w przód. Człapała więc w miejscu. Tak to trwało i trwało, aż wreszcie coś w niej pękło i ruszyła w drogę...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 146
- 111
- 24
- 4
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
Opinia
Temat ginących w Iraku żołnierzy już nie szokuje. Ludzie oswoili się z takimi informacjami, znieczulili na nie. W mojej najbliższej rodzinie póki co nie ma zawodowych żołnierzy, ale zawsze z wielką troską myślę o kobietach, które zostają często młodymi wdowami. Jak one sobie radzą? Jak w ogóle żyć po takiej tragedii? Mój umysł tego nie ogarnia.
Robyn Carr stworzyła postać Marcie, kobiety-pistoletu (jak mawiał o niej jej zmarły mąż), silnej, zawziętej, pełnej wiary i dowcipu. Swojego ukochanego Bobby'ego poznała jeszcze w szkole, w wieku dziewiętnastu lat została jego żoną, kilka lat później słomianą wdową, gdy Bobby wrócił z wojny w stanie wegetatywnym, a w końcu - wdową zupełną, gdy umarł rok przed opisywaną w książce historią. Mimo upływu czasu Marcie wciąż tkwi w miejscu, czuje, że pozostało kilka spraw do domknięcia. A właściwie jedna sprawa - Ian. Najlepszy przyjaciel jej męża, który uratował mu życie, z którym Marcie wymieniała listy i który w końcu zamilkł, odciął się od świata. Zdeterminowana kobieta postanawia odnaleźć Iana, porozmawiać z nim i odzyskać wewnętrzny spokój, aby wreszcie ruszyć naprzód.
"Pożegnanie z przeszłością" należy do książek, których strony w czytaniu ubywają z prędkością błyskawicy. Nawet jeśli ci się nie podoba to, co czytasz. Tak już po prostu z tego typu powieściami bywa. Będę szczera - pierwszą połowę lektury spędziłam na marudzeniu pod nosem. Już po kilku stronach wiedziałam, że odnalezienie Iana skończy się romansem. Marcie w ogóle mnie do siebie nie przekonała. Irytowała mnie ta kobieta niesamowicie! Ten upór w poszukiwaniu Iana - mało autentyczny, słabo umotywowany. Nie odczułam zupełnie jej wielkiej miłości do Bobby'ego.
Trochę przeszkadzała mi też niedokładna korekta książki - w paru miejscach zamiast imienia "Ian" wstawiono "Bobby" i na odwrót. Dość denerwujące. Generalnie jednak byłabym niesprawiedliwa, gdybym nie przyznała, że książkę czytało mi się dobrze i nawet zarwałam dla niej pół nocy, mimo że rano trzeba wstać do pracy. Jest to lekka i przyjemna obyczajówka, z (moim ulubionym) motywem małego miasteczka w tle, nieco przegadana, ze słabym podłożem psychologicznym, ale jednak nie najgorsza. Listopadowy wieczór (i pół nocy) stał się w sumie trochę milszy dzięki pani Robyn Carr. No więc: nie żałuję!
Temat ginących w Iraku żołnierzy już nie szokuje. Ludzie oswoili się z takimi informacjami, znieczulili na nie. W mojej najbliższej rodzinie póki co nie ma zawodowych żołnierzy, ale zawsze z wielką troską myślę o kobietach, które zostają często młodymi wdowami. Jak one sobie radzą? Jak w ogóle żyć po takiej tragedii? Mój umysł tego nie ogarnia.
więcej Pokaż mimo toRobyn Carr stworzyła...