Pan Tadeusz
425 str.
7 godz. 5 min.
- Kategoria:
- klasyka
- Seria:
- Biblioteka Lektur Szkolnych
- Wydawnictwo:
- Czytelnik
- Data wydania:
- 1978-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1978-01-01
- Liczba stron:
- 425
- Czas czytania
- 7 godz. 5 min.
- Język:
- polski
- Tagi:
- Pan Tadeusz Epos Poemat Epopeja narodowa Mickiewicz Lektury szkolne
Najbardziej znane dzieło Adama Mickiewicza, w którym sportretowany z nostalgią i sentymentem został przemijający świat, utracona ojczyzna, raj lat dziecięcych autora - Litwa. Taksonomia "Pana Tadeusza" bywa problematyczna. Spełniający ilościowe kryteria eposu utwór, zapisany trzynastozgłoskowym aleksandrynem polskim, stanowi również wyrazisty poemat opisowy, który wzbogacony został o elementy autentycznej gwary szlacheckiej.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 41 236
- 8 911
- 1 994
- 1 949
- 772
- 419
- 341
- 338
- 247
- 100
Opinia
Szczerze mówiąc, obawiałam się, że będzie gorzej. "Pan Tadzio? Nie, ja nie będę tego czytać!", zwykłam mawiać. W praktyce da się przez to przebrnąć w całkiem krótkim czasie i nawet nie jest to specjalnie męczące.
Początkowo chciałam dać pięć gwiazdek, ale, a niech będzie!, dam sześć - ta jedna dodatkowa gwiazdka należy się za postać Telimeny. Moim skromnym zdaniem Zosia jest płaska i nudnawa, Tadeusz również, a pozostali też specjalnie mnie nie urzekli, zaś Telimena - o, ona to ma charakter!
Dlaczego jeszcze taka właśnie ocena? Cóż, śmiem twierdzić, że książka spełniła swój cel - trafiła 'pod strzechy', dawała otuchę emigrantom (patrz: "Latarnik"), zachowała w pamięci dawne obyczaje (przepis na bigos...). Udało się? Udało. A że wyidealizowane? Ha, przecież Mickieiwcz miał tę świadomość i wcale tego nie ukrywał! Przedostatni wers (nie licząc Epilogu): "I ja tam byłem, miód i wino piłem". To chyba świadczy o tym, że autor zdawał sobie sprawę, że to tak naprawdę takie bajanie...?
'Dobra, więc dlaczego sześć, a nie, powiedzmy, osiem?' Ano dlatego, że jakkolwiek doceniam wartość owej sławetnej lektury, to jako książka do czytania nie jest do dzieło najwyższych lotów. Momentami nużył mnie ten trzynastozgłoskowiec, czasem ciężko było zrozumieć, o co naszemu kochanemu wieszczowi chodziło w tym czy tamtym akapicie/wersie. Rozumiem, XIX wiek. Co nie zmienia faktu, że przez niektóre fragmenty ciężko mi było przebrnąć.
Aha, i czasem te idylliczne pola, lasy i 'love!, love everywhere...!' sprawiały, że miałam ochotę rzygać tęczą. Jeszcze tylko jednorożców brakuje.
Szczerze mówiąc, obawiałam się, że będzie gorzej. "Pan Tadzio? Nie, ja nie będę tego czytać!", zwykłam mawiać. W praktyce da się przez to przebrnąć w całkiem krótkim czasie i nawet nie jest to specjalnie męczące.
więcej Pokaż mimo toPoczątkowo chciałam dać pięć gwiazdek, ale, a niech będzie!, dam sześć - ta jedna dodatkowa gwiazdka należy się za postać Telimeny. Moim skromnym zdaniem Zosia...