Kolejny - i niestety już ostatni - genialny tom o przygodach Rose Hathaway. Autorka naprawdę się spisała. Mnóstwo niespodziewanych zwrotów akcji, dużo humoru i emocji - wszystko to znajdziecie w tej książce. Tępo nie zwalnia nawet na chwilę, więc czytelnik nie ma okazji, aby się nudzić.

Od samego początku zżerała mnie ciekawość, kto okaże się zabójcą królowej Tatiany. Tożsamość tej osoby kompletnie mnie zaskoczyła. Właściwie w trakcie czytania przeszło mi przez myśl, że to właśnie ten ktoś, ale odrzuciłam ten pomysł, uznając go za absurdalny. Lecz, jak widać, wcale nie był aż tak bardzo absurdalny.

Jeśli chodzi o zakończenie... z jednej strony bardzo mnie uszczęśliwiło. Tak właśnie powinno być. Rose i Dymitr są ulepieni z jednej gliny, a to co ich łączy jest absolutnie wyjątkowe. Muszą być razem. Jednak z drugiej strony bardzo mi żal Adriana, bo naprawdę go polubiłam. Kochał ją, a ona bardzo go skrzywdziła.
Brakuje mi informacji o Sonii i Michaile. Przywiązałam się do nich i chciałabym wiedzieć o nich coś więcej, no trudno. Muszę koniecznie wspomnieć jeszcze o postaci Abe'a. Ojciec Rose, prowadzący szemrane interesy, zaskarbił sobie moją ogromną sympatię. Jego wypowiedzi i zachowanie potrafiły rozbawić mnie do łez.

Zakończenie było przewidywalne, ale spodobało mi się. Żałuję tylko, że "Ostatnie poświęcenie" jest takie krótkie, ale to co piękne musi się kiedyś skończyć.

Nie trzeba jednak się smucić; zawsze można wrócić do "Akademii wampirów" i cieszyć się tą serią na nowo. Ja z pewnością to uczynię, bo przepełniony magią świat morojów i dampirów całkowicie mnie zaintrygował i oczarował.

Kolejny - i niestety już ostatni - genialny tom o przygodach Rose Hathaway. Autorka naprawdę się spisała. Mnóstwo niespodziewanych zwrotów akcji, dużo humoru i emocji - wszystko to znajdziecie w tej książce. Tępo nie zwalnia nawet na chwilę, więc czytelnik nie ma okazji, aby się nudzić.

Od samego początku zżerała mnie ciekawość, kto okaże się zabójcą królowej Tatiany....