5/10 – PRZECIĘTNY

Albania, lata siedemdziesiąte XX wieku. Służba bezpieczeństwa chwyta mężczyznę podającego się za zmarłego przed laty mieszkańca jednej z tamtejszych wsi. Podejrzewany o szpiegostwo, zostaje poddany okrutnym torturom. Pomimo prowadzenia brutalnych przesłuchań, więzień nie daje się złamać i zachowuje milczenie. Jego nieludzka wytrzymałość budzi w oprawcach niepokój, jeszcze bardziej jednak przeraża ich spokój więźnia oraz bijąca z niego wewnętrzna siła. Pewnego dnia tajemniczy mężczyzna niespodziewanie ucieka z niewoli, kierując swoje kroki do Jerozolimy, do miejsca, gdzie ma do wypełnienia swoją ostatnią misję.

Sam autor określa „Dimitra” jako najważniejszą powieść w swoim dorobku i trzeba przyznać, że faktycznie sprawia ona wrażenie całkiem osobistej. Jest to historia o miłości, przebaczeniu i próbie pogodzenia się z otaczającą rzeczywistością, a w szczególności z samym sobą. Trudno jednak jednoznacznie zdefiniować tę książkę. Blatty określa ją jako thriller duchowy, niemniej według mnie bardziej pasującym dla niej mianem wydaje się być metafizyczny thriller szpiegowski. Niestety jak na dreszczowiec, jest to książka w której zbyt mało się dzieje. Po intrygującym początku tempo powieści znacznie słabnie, by delikatnie podnieść się już tylko w jej końcowym fragmencie. Dodatkowo fabuła „Dimitra” wydaje się nieco zagmatwana i trochę nieprawdopodobna, szczególnie pod względem działania izraelskiego wywiadu (jakoś nie wydaje mi się by mogliby być aż tak bierni). Na plus należy zaliczyć styl i elokwencję autora, ciekawie przedstawione postacie, atmosferę wielokulturowej Jerozolimy oraz przybliżenie starych albańskich zwyczajów (bezlitosna besa).

„Dimiter” to nieźle napisana powieść, ale dość specyficzna, niełatwa w odbiorze, wymagająca skupienia i niestety momentami trochę nudna. Doceniam rzemiosło autora i wymiar duchowy jaki starał się nadać tej książce, ale nie mogę powiedzieć, by wywarła na mnie duże wrażenie. Mimo że nie żałuję, że ją przeczytałem, to z polecaniem jej innym czytelnikom wolę się wstrzymać.

5/10 – PRZECIĘTNY

Albania, lata siedemdziesiąte XX wieku. Służba bezpieczeństwa chwyta mężczyznę podającego się za zmarłego przed laty mieszkańca jednej z tamtejszych wsi. Podejrzewany o szpiegostwo, zostaje poddany okrutnym torturom. Pomimo prowadzenia brutalnych przesłuchań, więzień nie daje się złamać i zachowuje milczenie. Jego nieludzka wytrzymałość budzi w oprawcach...