Zaczęłam czytać, bo posiadam, i jakoś mnie styl mojej ulubionej skądinąd aktorki nie wciągnął...chociaż to moje czasy....

Zaczęłam czytać, bo posiadam, i jakoś mnie styl mojej ulubionej skądinąd aktorki nie wciągnął...chociaż to moje czasy....

Mnie też na początku nie wciągnęło. Potem jednak dałam sie "ukołysać" niespiesznej narracji...

Mnie też na początku nie wciągnęło. Potem jednak dałam sie "ukołysać" niespiesznej narracji...

To i ja może zrobię drugie podejście...

To i ja może zrobię drugie podejście...

Widzę same perełki! Jeden z najlepszych Carterów (oczwiście moim skromnym zdaniem) i rewelacyjny kryminał retro - aż zazdroszczę, że te historie jeszcze przed Tobą :)

Widzę same perełki! Jeden z najlepszych Carterów (oczwiście moim skromnym zdaniem) i rewelacyjny kryminał retro - aż zazdroszczę, że te historie jeszcze przed Tobą :)

Odkryłam, że Carter działa na mnie uspokajająco w popołudniowych korkach  😁

Odkryłam, że Carter działa na mnie uspokajająco w popołudniowych korkach  😁

Bardzo długie popołudnie też dobre :)

Bardzo długie popołudnie też dobre :)

Zaczęłam "Kota..." ale odpuściłam - nie mogłam się wciągnąć. Za nudne jak dla mnie ;)

Zaczęłam "Kota..." ale odpuściłam - nie mogłam się wciągnąć. Za nudne jak dla mnie ;)

Ja nie czytuję raczej takich książek, a tę czytam na potrzeby wyzwania czytelniczego...zobaczę czy zachwyt innych mi się potwierdzi....
 

Ja nie czytuję raczej takich książek, a tę czytam na potrzeby wyzwania czytelniczego...zobaczę czy zachwyt innych mi się potwierdzi....
 

Tak to napisałaś @awita, że mamy ochotę po Listowieść[bookLink]4951271|Listowieść[/bookLink] sięgnąć ... 

Tak to napisałaś @awita, że mamy ochotę po Listowieść[bookLink]4951271|Listowieść[/bookLink] sięgnąć ... 

Oj awita, awita co ja z Tobą mam! Ja już nie nadążam za Tobą, za Twoją biblioteczką, która tak mnie motywuje i inspiruje, że nie mogę przejść obojętnie koło biblioteki, którą mijam niemalże codziennie i panie już z daleko do mnie machają zapraszająco...
Świetnie opiniujesz i za to bardzo Cię cenię. A teraz kolejne tytuły wpisuję na swoją stale powiększającą się listę książek do przeczytania.
Pozdrawiam  😉  

Oj awita, awita co ja z Tobą mam! Ja już nie nadążam za Tobą, za Twoją biblioteczką, która tak mnie motywuje i inspiruje, że nie mogę przejść obojętnie koło biblioteki, którą mijam niemalże codziennie i panie już z daleko do mnie machają zapraszająco...
Świetnie opiniujesz i za to bardzo Cię cenię. A teraz kolejne tytuły wpisuję na swoją stale powiększającą się listę...

@kasiaman55 - i kiedy my to wszystko przeczytamy? :-) Ty również wybierasz świetne książki do czytania, tak więc i ja "nie nadążam". Chyba trzeba się z tym pogodzić...

@kasiaman55 - i kiedy my to wszystko przeczytamy? :-) Ty również wybierasz świetne książki do czytania, tak więc i ja "nie nadążam". Chyba trzeba się z tym pogodzić...

@tree - masz taki nick, że po listowieść musisz sięgnąć, wcześniej czy później :-)

@tree - masz taki nick, że po listowieść musisz sięgnąć, wcześniej czy później :-)

@awita ... no tak ...
no nie ma przebacz :)

@awita ... no tak ...
no nie ma przebacz :)

@awita - Bardzo ciekawe plany. Durrell[authorLink]30420|Durrell[/authorLink] czeka na mnie w blokach startowych, Człowiek, który zrozumiał naturę. Nowy świat Alexandra von Humboldta[bookLink]4317863|Człowiek, który zrozumiał naturę. Nowy świat Alexandra von Humboldta[/bookLink], niewiele dalej, a Przez dziurkę od klucza. Najważniejsza książka o naszych najbliższych krewnych[bookLink]4898661|Przez dziurkę od klucza. Najważniejsza książka o naszych najbliższych krewnych[/bookLink] dodaję na listę. Na podstawie podobnych doświadczeń co autorka ostatniej pozycji pisuje Frans de Waal[authorLink]41995|Frans de Waal[/authorLink], którego Małpa w każdym z nas. Dlaczego seks, przemoc i życzliwość są częścią natury człowieka?[bookLink]253036|Małpa w każdym z nas. Dlaczego seks, przemoc i życzliwość są częścią natury człowieka?[/bookLink] mnie zachwyciła. I w ogóle bardzo bardzo dziękuję @Van Groch-owi za natchnienie w tym zakresie, jak i odkrycie wydawnictwa Copernicus Center Press, z ich ciekawą ofertą książek popularnonaukowych z zakresu nauk przyrodniczych.

@awita - Bardzo ciekawe plany. Durrell[authorLink]30420|Durrell[/authorLink] czeka na mnie w blokach startowych, Człowiek, który zrozumiał naturę. Nowy świat Alexandra von Humboldta[bookLink]4317863|Człowiek, który zrozumiał naturę. Nowy świat Alexandra von Humboldta[/bookLink], niewiele dalej, a Przez dziurkę od klucza. Najważniejsza książka o naszych najbliższych krewnych...

@awita pięknie piszesz o „Listowieści”. 😊
Dzięki Tobie mam wielką ochotę na zanurzenie się w tych liściastych opowieściach, bo ich nastrój i klimat, dzięki temu jak to opisałaś, jest mi niezwykle bliski. Gdy pierwszy raz wspomniałaś o tej książce zachwycił mnie tytuł. I pomyślałam, że świetnie by się jej słuchało, wręcz wydało mi się, że jest do tego stworzona. A że moja kolejka książek do czytania na letnie miesiące starannie dobrana i od dawna zaplanowana, i tak naprawdę nie chcę już w niej robić żadnych szarad, to wymyśliłam sobie, że posłucham „Listowieści”. Dobór książek do słuchania to moja pięta Achillesa i nie mam w niej żadnej kolejki więc się ucieszyłam, że będę miała płynność w słuchaniu i po „Była sobie rzeka” zabiorę się za „Listowieść”. Niestety na razie nigdzie nie znalazłam jej w wersji audio. 😔 Mimo to będę jej wypatrywać i będę na nią czekać.
Dziękuję za tę Twoją poetyczną zachętę. 😘

@awita pięknie piszesz o „Listowieści”. 😊
Dzięki Tobie mam wielką ochotę na zanurzenie się w tych liściastych opowieściach, bo ich nastrój i klimat, dzięki temu jak to opisałaś, jest mi niezwykle bliski. Gdy pierwszy raz wspomniałaś o tej książce zachwycił mnie tytuł. I pomyślałam, że świetnie by się jej słuchało, wręcz wydało mi się, że jest do tego stworzona. A że moja...

@kasiaman55, @awita, @ tree mam kolegę , który kupuje książki do przeczytania na emeryturze. Chyba jeszcze wszystkie pracujecie, więc może to jest rozwiązanie na nieprzeczytane tytuły? A jak jesteście niecierpliwe,to może warto zostać booktuberem  😉 wtedy czytanie staje się, z czasem, pracą. Pozdrawiam wszystkich "niewydolnych" czytelniczo.

@kasiaman55, @awita, @ tree mam kolegę , który kupuje książki do przeczytania na emeryturze. Chyba jeszcze wszystkie pracujecie, więc może to jest rozwiązanie na nieprzeczytane tytuły? A jak jesteście niecierpliwe,to może warto zostać booktuberem  😉 wtedy czytanie staje się, z czasem, pracą. Pozdrawiam wszystkich "niewydolnych" czytelniczo.

@Ola - ciekawe ile książek już odłożył ten kolega... Ja z tysiąc już mam na pewno... życia nie starczy :-). Ale to poczucie, że ma się wybór na każdą chwilę, nastrój, potrzebę, wyzwanie - jest bezcenne.

@Ola - ciekawe ile książek już odłożył ten kolega... Ja z tysiąc już mam na pewno... życia nie starczy :-). Ale to poczucie, że ma się wybór na każdą chwilę, nastrój, potrzebę, wyzwanie - jest bezcenne.

Osobiście wspólnie z @Jarosław, od dłuższego już czasu, nałogowo  kupujemy e-booki. Wszystko co nas interesuje. To jedyny nasz nałóg :) Do czytania teraz i kiedyś - na emeryturach. Kolekcja jest już tak bogata, że liczymy skrycie conajmniej na nieśmiertelność ...  

Osobiście wspólnie z @Jarosław, od dłuższego już czasu, nałogowo  kupujemy e-booki. Wszystko co nas interesuje. To jedyny nasz nałóg :) Do czytania teraz i kiedyś - na emeryturach. Kolekcja jest już tak bogata, że liczymy skrycie conajmniej na nieśmiertelność ...  

I jak wrażenia? 
„Oniegin” zachwycił mnie za pierwszym i zachwyca za każdym kolejnym razem gdy tylko go czytam. 
Niby taka filigranowa konstrukcja i banalna wydawałoby się historia. Ale jakie to jest pełne emocji i mimo wszystko głębi.
No i język. Majstersztyk.
Jestem ciekawa w czyim przekładzie czytasz.  

I jak wrażenia? 
„Oniegin” zachwycił mnie za pierwszym i zachwyca za każdym kolejnym razem gdy tylko go czytam. 
Niby taka filigranowa konstrukcja i banalna wydawałoby się historia. Ale jakie to jest pełne emocji i mimo wszystko głębi.
No i język. Majstersztyk.
Jestem ciekawa w czyim przekładzie czytasz.  

Przyznam się do tego, że dotychczas czytałem jedynie fragmenty "Eugeniusza Oniegina". To moje pierwsze z nim spotkanie, kiedy podjąłem się przeczytania całości. I póki co, jest fantastycznie:) Zawsze ciągnęło mnie do romantyzmu w literaturze więc nie sądzę, żebym mógł i tym razem doznać zawodu. Emocje, emocje, emocje.... czyli to, co lubię:) A moje wydanie przełożył Adam Ważyk.  

Przyznam się do tego, że dotychczas czytałem jedynie fragmenty "Eugeniusza Oniegina". To moje pierwsze z nim spotkanie, kiedy podjąłem się przeczytania całości. I póki co, jest fantastycznie:) Zawsze ciągnęło mnie do romantyzmu w literaturze więc nie sądzę, żebym mógł i tym razem doznać zawodu. Emocje, emocje, emocje.... czyli to, co lubię:) A moje wydanie przełożył Adam...

U mnie również Ważyk.
Pierwsza klasa. 👍🏻😊

U mnie również Ważyk.
Pierwsza klasa. 👍🏻😊

Adama Ważyka cenię szczególnie za przekłady poezji francuskiej, całkiem sporo tego było kiedyś wydawane. 

Adama Ważyka cenię szczególnie za przekłady poezji francuskiej, całkiem sporo tego było kiedyś wydawane. 

Ostatnio zauważyłam duży wzrost zainteresowania tą serią. Czy ja o czymś nie wiem? Czy szykuje się jakaś ekranizacja? U mnie 4 tom od  roku jego wydania, czyli od 2018, stoi niedokończony, więc może warto powrócić? 

Ostatnio zauważyłam duży wzrost zainteresowania tą serią. Czy ja o czymś nie wiem? Czy szykuje się jakaś ekranizacja? U mnie 4 tom od  roku jego wydania, czyli od 2018, stoi niedokończony, więc może warto powrócić? 

Cóż,  nic mi o tym nie wiadomo😅, w moim przypadku książka Czerwona Królowa stała długo na półce i oczekiwała na swoją kolej, która właśnie nadeszła.

Cóż,  nic mi o tym nie wiadomo😅, w moim przypadku książka Czerwona Królowa stała długo na półce i oczekiwała na swoją kolej, która właśnie nadeszła.

Smętarz to stary, dobry King (dzisiaj już raczej tak się nie pisze) z przydługawą i przyciężkawą narracją, nie każdy taką lubi. A Szeptacz to bardziej współczesna literatura, więc sam musisz ocenić w czym lepiej się czujesz:)))

Smętarz to stary, dobry King (dzisiaj już raczej tak się nie pisze) z przydługawą i przyciężkawą narracją, nie każdy taką lubi. A Szeptacz to bardziej współczesna literatura, więc sam musisz ocenić w czym lepiej się czujesz:)))