Wydaje mi się, że takie demokratyczne rankingi, gdzie absolutnie każdy może zagłosować (a nie tylko członkowie szacownych akademii lub krytycy literaccy), które notabene mnie osobiście nie bardzo interesują, zawsze wyłonią wśród laureatów przede wszystkim popularne czytadła, a nie wysublimowane arcydzieła literatury, czy nawet książki ważne i przełomowe. Aczkolwiek uważam, że akurat Kopińska pisze książki ważne - "Polska odwraca oczy" jest naprawdę poruszająca (nagrodzonej jeszcze nie czytałem). Kinga też w swoim czasie ceniłem, niektóre jego powieści są już klasyką, swojego oczywiście gatunku, czyli sensacyjnego horroru (Lśnienie, Misery, Zielona Mila itp.). Jego przekleństwem jest raczej to, że poszedł teraz w ilość, a nie jakość.

Wydaje mi się, że takie demokratyczne rankingi, gdzie absolutnie każdy może zagłosować (a nie tylko członkowie szacownych akademii lub krytycy literaccy), które notabene mnie osobiście nie bardzo interesują, zawsze wyłonią wśród laureatów przede wszystkim popularne czytadła, a nie wysublimowane arcydzieła literatury, czy nawet książki ważne i przełomowe. Aczkolwiek uważam,...

Ola, Pisanie ze sporym dystansem na jakiś temat nie tłumaczy ignorancji. Pisanie, że Mengel sterylizował mężczyzn jest wprowadzanie w błąd czytelnika, który być może nie posiada wiedzy na temat czym się zajmował( Schumann czuje się pominięty). A u osób, które coś wiedzą o tym prawdopodobnie wpłynie na odbiór książki, przynajmniej w moim przypadku tak było. Brakuje w tej książce odpowiedniego researcher.

Ola, Pisanie ze sporym dystansem na jakiś temat nie tłumaczy ignorancji. Pisanie, że Mengel sterylizował mężczyzn jest wprowadzanie w błąd czytelnika, który być może nie posiada wiedzy na temat czym się zajmował( Schumann czuje się pominięty). A u osób, które coś wiedzą o tym prawdopodobnie wpłynie na odbiór książki, przynajmniej w moim przypadku tak było. Brakuje w tej...

Nie jestem specjalistą od zbrodnii hitlerowskich. Ale z tego, co wiem to nie do końca znamy szczegóły "badań" prowadzonych przez Mengela, bo cała dokumentacja "medyczna" zagineła.

Nie jestem specjalistą od zbrodnii hitlerowskich. Ale z tego, co wiem to nie do końca znamy szczegóły "badań" prowadzonych przez Mengela, bo cała dokumentacja "medyczna" zagineła.

Ola, Może i zniknęła cała dokumentacja, ale historycy posiadają protokoły przesłuchań niektórych lekarzy. A to oni wypełniali dokumentacje,skoro sam Carl Clauberg przyznał, że "To prawda,że sam także wykonywałem zabiegi sterylizacji." Jeśli ktoś chciał zawrzeć w książce informacje o sterylizacji kobiet, to sensowniejsze jest umieszczenie nazwiska np.Clauberga,a nie Mengela. Anioł Śmierci nie był jedynym lekarzem, który prowadził eksperymenty! Inaczej jest to wprowadzanie w błąd czytelnika, szczególnie, jeśli książkę promuje się jako opartą na faktach.

Należy wziąć pod uwagę, że pamięć ludzka z czasem zawodzi i należy sprawdzić w dostępnych materiałach czy informacje uzyskane od świadka zdarzeń pokrywają. Po tylu latach Lale mógł się pomylić.

Odnośnie Schumanna..."Zresztą kobiety to niejedyne jego ofiary. Między 6 maja a 10 listopada 1943 roku kieruję on do bloku 21 w obozie macierzystym 139 więźniów, których genitalia także naświetlał w bloku 30 w Birkenau. W zachowanym dzienniku operacji te przypadki zostały zapisane jako casus eolorativi. Zgonie z kolejnymi wpisami chirurdzy usuwają co najmniej 33 mężczyznom kolejno, nie jednocześnie, oba jądra, co równa się kastracji. U pozostałych usuwają jedno jądro, z reguły lewe. Schumann jest obecny przy tych operacjach, ale zawsze każe je wykonywać polskim lekarzom więźniom. Jednym z nich jest dr Władysław Dering".

*Cytat pochodzi z książki Kobiety z bloku 10. Eksperymenty medyczne w Auschwitz. Hansa Joachima Langa (dziennikarz, historyk i wykładowca antropologii kulturowej).

Ola, Może i zniknęła cała dokumentacja, ale historycy posiadają protokoły przesłuchań niektórych lekarzy. A to oni wypełniali dokumentacje,skoro sam Carl Clauberg przyznał, że "To prawda,że sam także wykonywałem zabiegi sterylizacji." Jeśli ktoś chciał zawrzeć w książce informacje o sterylizacji kobiet, to sensowniejsze jest umieszczenie nazwiska np.Clauberga,a nie...

Kto to jest Mengel czy też Mengela?

Kto to jest Mengel czy też Mengela?

Akurat z wypowiedzi można wywnioskować o kogo chodzi (pominiecie końcówki czy odmiana nazwiska,które chyba się nie odmienia).

Akurat z wypowiedzi można wywnioskować o kogo chodzi (pominiecie końcówki czy odmiana nazwiska,które chyba się nie odmienia).

Ale jeśli szermujemy precyzją i z jej braku czynimy zarzut to wypadałoby samemu być precyzyjnym.

Ale jeśli szermujemy precyzją i z jej braku czynimy zarzut to wypadałoby samemu być precyzyjnym.

Fidel-F2, Chciałeś wytknąć błąd wystarczyło napisać,że jest błędnie napisane nazwisko i tyle.

Fidel-F2, Chciałeś wytknąć błąd wystarczyło napisać,że jest błędnie napisane nazwisko i tyle.

Właśnie tak zrobiłem :)

Właśnie tak zrobiłem :)

Podaję jako informację, nie żeby komuś coś wytykać i udowadniać.

"Nazwiska pochodzenia obcego należy w polszczyźnie odmieniać, jeśli tylko istnieje wzorzec odmiany, który można do danego nazwiska dopasować. Reguła ta dotyczy wszystkich nazwisk, niezależnie od ich pochodzenia. Wyjątkiem są oczywiście nazwiska nieodmienne.
Nazwiska niemieckie: nazwiska zakończone na -e oraz -i odmieniają się podobnie jak przymiotniki"

Podaję jako informację, nie żeby komuś coś wytykać i udowadniać.

"Nazwiska pochodzenia obcego należy w polszczyźnie odmieniać, jeśli tylko istnieje wzorzec odmiany, który można do danego nazwiska dopasować. Reguła ta dotyczy wszystkich nazwisk, niezależnie od ich pochodzenia. Wyjątkiem są oczywiście nazwiska nieodmienne.
Nazwiska niemieckie: nazwiska zakończone na -e oraz...

MAD_ABOUT_YOU, Dziękuję pięknie za informacje. Przemyślę, mój ścisły umysł musi to przetworzyć.

MAD_ABOUT_YOU, Dziękuję pięknie za informacje. Przemyślę, mój ścisły umysł musi to przetworzyć.

Rzecz gustu,ja tam.Lubię to co czytam.Nie każdemu dane,czytać Dostojewskiego.

Rzecz gustu,ja tam.Lubię to co czytam.Nie każdemu dane,czytać Dostojewskiego.

Racja. Ja również głosowałam na te książki, które przeczytałam. Dlatego też niektóre kategorie pominęłam.
Na żadną z wygranych nie głosowałam, chociaż 4 z nich czytałam.
Najbardziej cieszę się z wygranej pani Musierowicz, mimo, że po kilkunastu dniach namysłu zdecydowałam się oddać głos na inną książkę.

Racja. Ja również głosowałam na te książki, które przeczytałam. Dlatego też niektóre kategorie pominęłam.
Na żadną z wygranych nie głosowałam, chociaż 4 z nich czytałam.
Najbardziej cieszę się z wygranej pani Musierowicz, mimo, że po kilkunastu dniach namysłu zdecydowałam się oddać głos na inną książkę.

No tak, trudno głosować na coś, czego się nie czytało. Przynajmniej ja tak uważam.

No tak, trudno głosować na coś, czego się nie czytało. Przynajmniej ja tak uważam.

Tak samo jak w wyborach do władz miasta czy do parlamentu głosuje się nie za, lecz przeciw, tak samo i tu na pewno część użytkowników głosowała na tytuły, które nie są tymi, jakie były skazane przez LC na wygranie tego plebiscytu. Dlaczego? To proste: bo mogli. Nie rozumiem, czego tu sobie nie można wyobrazić.

Tak samo jak w wyborach do władz miasta czy do parlamentu głosuje się nie za, lecz przeciw, tak samo i tu na pewno część użytkowników głosowała na tytuły, które nie są tymi, jakie były skazane przez LC na wygranie tego plebiscytu. Dlaczego? To proste: bo mogli. Nie rozumiem, czego tu sobie nie można wyobrazić.

Dobrze przyznaję się w jednej kategorii głosowałam na książkę, którą nie przeczytałam. Nie zdołałam tej książki dopaść w bibliotece, gdyż są kolejki. Głosowałam na "Dziewczyny z Wołynia" gdyż uważam tę książkę, za ważną pozycję w pojmowaniu naszej historii. Od dziecka wrastałam w opowieściach ludzi, którzy wbrew własnej woli musieli opuścić te tereny. W opowieściach o mordzie i zagładzie. Nie jest to przynajmniej dla mnie odkrywcza książka, ale ważna aby, ci co nie wiedzą poznali tą historię. Nie głosowałam przeciw jakiejś książce, ale za, którą uważam za tą ważną i wartą przeczytania. Może się wreszcie dopcham i przeczytam.

Dobrze przyznaję się w jednej kategorii głosowałam na książkę, którą nie przeczytałam. Nie zdołałam tej książki dopaść w bibliotece, gdyż są kolejki. Głosowałam na "Dziewczyny z Wołynia" gdyż uważam tę książkę, za ważną pozycję w pojmowaniu naszej historii. Od dziecka wrastałam w opowieściach ludzi, którzy wbrew własnej woli musieli opuścić te tereny. W opowieściach o...

Kochani, chodziło mi o to, że głosujący w większości głosowali na to, co przeczytali, a po co sięgnęli, bo było łatwo dostępne, szybko się czytało, nie wymagało myślenia, skupienia, zmagania się z tekstem. Po takie książki sięga się najczęściej i najłatwiej. I wielu takie pozycje wydają się dobre, bo nie mają porównania z rzeczami wartościowszymi. Ci tegoroczni zwycięzcy to żadne tam Książki Roku, jak mniemam. A wygrana to nie nobilitacja. Ja w tym roku nie głosowałam. Po zeszłorocznym szoku nie chcę więcej brać udziału w tym cyrku.

Kochani, chodziło mi o to, że głosujący w większości głosowali na to, co przeczytali, a po co sięgnęli, bo było łatwo dostępne, szybko się czytało, nie wymagało myślenia, skupienia, zmagania się z tekstem. Po takie książki sięga się najczęściej i najłatwiej. I wielu takie pozycje wydają się dobre, bo nie mają porównania z rzeczami wartościowszymi. Ci tegoroczni zwycięzcy to...

Oj, niekoniecznie zgodzę się z tym brakiem skupienia.
Z dostępnością tak.

Oj, niekoniecznie zgodzę się z tym brakiem skupienia.
Z dostępnością tak.

Poza tym co to za problem nie głosować?
W kategorii literatura piękna niestety przeczytałam tylko jedna książkę spośród nominowanych.
Nie zagłosowałam. Książka zabawna, ale wg mnie nie pasująca do tej kategorii.
Byłam pewna, że są tam książki lepsze.

PS. Nie zagłosowałam, a książka wygrała :)

Poza tym co to za problem nie głosować?
W kategorii literatura piękna niestety przeczytałam tylko jedna książkę spośród nominowanych.
Nie zagłosowałam. Książka zabawna, ale wg mnie nie pasująca do tej kategorii.
Byłam pewna, że są tam książki lepsze.

PS. Nie zagłosowałam, a książka wygrała :)

To, że ktoś nie głosuje, to niczego nie zmienia, a raczej rośnie jeszcze wielka przepaść między książkami. Tak samo nie uważam, że żeby głosować muszę przeczytać wszystkie książki z danej kategorii. Część książek po prostu mnie nie interesuje i nie odpowiada. To, że się zmuszę do przeczytania to mej opinii nie zmieni. Głosuję na te książki, które mnie odpowiadają.

To, że ktoś nie głosuje, to niczego nie zmienia, a raczej rośnie jeszcze wielka przepaść między książkami. Tak samo nie uważam, że żeby głosować muszę przeczytać wszystkie książki z danej kategorii. Część książek po prostu mnie nie interesuje i nie odpowiada. To, że się zmuszę do przeczytania to mej opinii nie zmieni. Głosuję na te książki, które mnie odpowiadają.