-
Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać4
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Cytaty z tagiem "zabijanie" [115]
[ + Dodaj cytat]Ludzkie serce jest małe, lecz pożąda wielkich rzeczy. Nie nakarmi się nim nawet psa, lecz cały świat nie wystarcza aby je nasycić. Człowiek nie oszczędza żadnej żywej istoty, zabija, żeby jeść, zabija żeby się ubrać, żeby się przyozdobić, zabija aby się bronić i żeby atakować, dla nauki i dla zabawy. Aż w końcu zabija dla samego zabijania. Wydziera jagniętom jelita, aby nadać piękne brzmienie swym harfom. Wyrywa wilkom ich śmiercionośne zęby, aby polerować swoje dzieła sztuki. Odrąbuje słoniom kły, aby robić zabawki dla swoich dzieci.
(...) jak nie zabija się nikogo, to nie zabija się też ludzi przez pomyłkę.
Najgorzej jej szło z "Nie zabijaj", bo ciągle jej się zdarzało trzepnąć komara albo wdepnąć na glistę. Ale nigdy nie zapomniała o "przepraszam". Kłaniała się rozdeptanej gliście i posyłała jej dobre myśli. Glista nic na to.
Posuwaliśmy się naprzód cal po calu i jak okiem sięgnąć wszystkie stopnie w dół poznaczone były krwią. Gdzieś w tym musi kryć się głęboki morał.
- Macie wypruwać im flaki, wykłuwać oczy, podrzynać gardła, obcinać jaja, dźgać mieczami w zadki, rozrywać tchawice, wyrywać wątroby i dziurawić nerki. Nie obchodzi mnie zresztą, jak to zrobicie, ale macie ich pozabijać! Czy dobrze mówię, ojcze Krzysztofie?
- Nawet sam nasz Pan i Zbawiciel nie ująłby tego bardziej wymownie, sir Johnie.
Ten nowy materiał wybuchowy uchodził w oczach wojskowych naukowców za wielkie dobrodziejstwo. Jak długo zabijali ludzi przy użyciu konwencjonalnej, a nie nuklearnej broni, tak długo chwalono ich jako humanitarnych polityków. Wydawało się, że dopóki nie zostanie użyta broń atomowa, dopóty nikt nie nazwie po imieniu całego tego zabijania, które odbywało się od zakończenia drugiej wojny światowej, a które było, w rzeczy samej, trzecią wojną światową.
Nikt nie lubi zabijać, ale jest rozkaz i koniec. Nie było tu metafizycznych rozterek.
Marvin już dawno się wyswobodził. Z więzów rodzinnych i etycznych. Nie waha się korzystać z usług podziemia; zresztą sam wrósł w to medyczne. Profity z opłacania kolejek do przeszczepów czy zmian w analizie wyników lub historii choroby pacjenta, by wyglądało, że jest na skraju agonii, to tylko niektóre z machinacji, w jakich uczestniczył. Podobnie jak jego Naprawy Specjalne – w zamian za seks, szczucie strachem i napełnianiem biblioteki umysłu poczuciem boskiej kontroli nad życiem. Kiedy masz wszystko, czego chcesz, zawsze pragniesz więcej. Prócz zabijania tylko Naprawa umysłu mogła zaspokoić Marvina. Musiało do tego dojść, by nie został mordercą.
Kiedy ludzkość oduczy się zabijania, zginie i zostanie starta z powierzchni ziemi.