-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Cytaty z tagiem "tatiana" [7]
[ + Dodaj cytat]
On szeptał, a wezbrana Kama toczyła swe wody z Uralu przez śpiące pośród sosen Łazariewo.
Tam, gdzie byli niegdyś młodzi i zakochani.
Gdziekolwiek się znajdziesz, zawsze możesz odnaleźć na
niebie Perseusza, odnaleźć ten uśmiech i usły szeć, jak galakty czny wiatr szep cze twoje imię.
Będziesz wtedy wiedziała, że to ja, że to ja cię wołam... p rzy zywam cię do Łazariewa.
Łzy też bywają męskie, jeśli płyną z miłości, woli walki i ambicji.
...najważniejsza, jakkolwiek by na to patrzeć, jest miłość. Bez miłości to jak u Czechowa: siedzą i narzekają na los.
Może tak właśnie jest urządzony ten świat. Że fajne dziewczyny zakochują się w palantach, a niefajne poznają książąt z bajki. Którzy tez muszą być palantami, skoro się z nimi żenią. A wszystko po to, żeby było zabawniej. Po to też dobrym ludziom dzieją się złe rzeczy, a złym dobre. Żeby świat nie był za nudny.
Dymitr pokazał Ortipo kawałek drobiowego mięsa, potem wyciągnął dłoń, głośno nakazując psu: „Siad!”, a Tatiana przykucnęła, żeby zademonstrować zwierzęciu właściwą reakcję. Jednak gdy tylko wypuściła Ortipo, ta wskoczyła na wózek, żeby złapać mięso. Tatiana spróbowała jeszcze raz, lecz skończyło się to tym, że szczenię zostawiło brudne ślady łap na jej białym fartuchu pielęgniarskim.
- Chyba trafił się nam okaz niemożliwy do wytresowania - powiedziała ze śmiechem, wycierając się z błota.
- Każdego psa da się wytresować - odrzekł Dymitr. - Ale ten przypadek będzie chyba wyjątkowo trudnym wyzwaniem. Przypuszczam, że ją psujesz, kiedy nie ma mnie w pobliżu.
Jak miałabym chcieć czegoś, o czym nie mam pojęcia? Nie wiem, czy by mi się to podobało ani czy byłabym szczęśliwa.
- O, sorry -natychmiast wyrzuciła papierosa przez okno, choć zrobiła to z nieukrywanym żalem
- Spoko -Alicja prawie się roześmiała. - Wiem, jak wyglada papieros. I powiem ci coś jeszcze - zniżyłeś głos. - Wiem jeszcze jak smakuje.