-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik239
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Cytaty z tagiem "fale" [20]
[ + Dodaj cytat]Złe rzeczy są jak fale. Zawsze będą się nam przytrafiać i nikt nic na to nie poradzi. To część życia, tak samo jak fale są częścią oceanu. Jeśli stoisz na brzegu, nigdy nie wiesz, kiedy nadpłyną. Ale nadpłyną. Trzeba tylko pamiętać, żeby po każdej z nich wynurzać się z powrotem na powierzchnię, to wszystko.
To nieprzyjemne, ale bez znaczenia.
Między nimi panowała doskonała harmonia. Jakby nadawali na tych samych falach. Rozumiały się nie tylko ich ciała, które dążyły do tego, by sprawdzić namacalnie, jak doskonale do siebie pasują, ale także dusze.
...Na prawdę nie można powstrzymać serca przed kochaniem... to tak, jakbyś stanęła na plaży i wrzasnęła na fale, żeby przestały bić o brzeg...
Zastanowiła się nad lekcją, jaką dało jej małżeństwo: jeśli jesteś cicho i stapiasz się z otoczeniem, z mniejszym prawdopodobieństwem wywołasz fale.
Ludzie stworzyli dobry świat, chcą szczęścia, pokoju, miłości i dobra. Tylko czasami zdarzają się zakłócenia. To tak, jakby w taflę wody spokojnego jeziora ktoś wrzucił kamień. Jest plusk, a potem we wszystkie strony rozchodzą się fale. Ale one po pewnym czasie znikają. Tak właśnie wygląda zło w naszym życiu. Najpierw nam się wydaje, że nie wytrzymamy bujania, ono nigdy nie zniknie, zostanie z nami na zawsze, lecz w miarę upływu czasu fale ustają, zapominamy i żyjemy jak dawniej.
Pokoleń smutna fala
Podobnie się użala
Na marność swych zabiegów:
Że tak bez śladu tonie,
W wielkiej całości łonie
Odbita z ziemi brzegów.
Wszystko zgasło… świat cały napełniony mrokiem…
Granitowe olbrzymy majaczeją w dali:
Rosną w bezmiar i kształty zmieniają przed okiem…
Mgła pokryła przepaści szarym swym obłokiem
I jezioro zniknęło… lecz słychać szum fali,
I z gór lecący potok wymowniej się żali...
I pójdę, gdzie u brzegów morze wiekuiste
Rozpienia się, rozjęcza w śródskalne odmęty,
Wyżymając fal chwosty na śródskalne męty.
I obejdę twe brzegi, morze wiekuiste.
[I pójdę, gdzie u brzegów].