cytaty z książek autora "Robert Harris"
Władza zapewnia ludziom wiele luksusów, ale rzadko są wśród nich dwie czyste ręce.
Nasza wiara jest żywa, ponieważ chadza ręka w rękę ze zwątpieniem. Gdyby była tylko pewność, a nie byłoby zwątpienia, to nie byłoby tajemnicy, a zatem nie byłoby potrzeby wiary.
Wszystkie dobre książki są różne, natomiast wszystkie złe są dokładnie takie same.
Nikt, kto słucha swojego sumienia nie postępuje źle(...). Konsekwencje mogą być inne niż się spodziewaliśmy; z czasem może się okazać, że popełniliśmy błąd. Ale to nie oznacza, że postąpiliśmy źle. Jedyną wskazówką na to, że wybieramy to lub inne postępowanie, jest nasze sumienie, bo to we własnym sumieniu najwyraźniej słyszymy głos Boga.
Sztuka życia polega na tym , żeby rozwiązywać problemy , gdy się pojawiają, nie zaś martwić się nimi zawczasu, bo to tylko może złamać ducha w człowieku.
[...] Boga prędzej spotka się w najuboższych i najbardziej zacofanych miejscach na ziemi niż w bogatych parafiach Pierwszego Świata i że szukanie Go tam wymaga odwagi.
(…) Wszystkie dobre książki są różne, natomiast wszystkie złe są dokładnie takie same.
Ciekawość jest jednak potężnym bodżcem- może słabszym niż seks i chciwość, ale na pewno silniejszym od altruizmu.
W państwie w którym urzędnicy są zatrudnieni na stałe zaczynają jako nasi słudzy, a potem wyobrażają sobie , że są naszymi panami.
Krassus zada mi pytanie ''Czy jesteś za mną, czy przeciw mnie?'', a ja stanę wobec najgorszego koszmaru każdego polityka: będę musiał udzielić jasnej odpowiedzi.
-Papież stracił wiarę w Boga?
- Nie w Boga! Nigdy nie zwątpił w Boga! - odparł Bellini i powiedział coś czego Lomeli miał nie zapomnieć do końca życia. - On stracił wiarę w Kościół.
Z mojego doświadczenia wynika, że na tym polega problem z szukaniem informacji w Internecie: stosunek użytecznych informacji do sieczki maleje bardzo szybko i poszukiwania przypominają próbę znalezienia koralika za kanapą - zamiast niego znajdujesz drobne monety, guziki, kurz, pestki, gumę do żucia i stare landrynki. Sukces zależy od właściwego sformułowania pytania, a ja nawyraźniej nie potrafiłem tego zrobić.
Wiesz, co bym zrobił, gdybym odzyskał władzę? Powiedziałbym, proszę bardzo, będziemy mieli na lotniskach dwie oddzielne kolejki. Po lewej kolejka dla tych, którzy chcą lecieć bez sprawdzania przeszłości pasażerów, typowania podejrzanych, sprawdzania danych biometrycznych, bez tego wszystkiego, co tak narusza bezcenne prawa obywatelskie. Oczywiście również bez korzystania z informacji uzyskanych za pomocą tortur. Po prawej byłaby natomiast kolejka dla tych, którzy wolą lecieć, wiedząc, że zrobiliśmy wszystko, co możliwe, żeby zapewnić im bezpieczeństwo. Ludzie mogliby wtedy sami decydować, który lot wybrać. Czy tak nie byłoby wspaniale? Moglibyśmy patrzeć, którą kolejkę wybiorą ci wszyscy Rycartowie tego świata, gdy będą chcieli posłać dzieci na wakacje. Skończą się żarty, będą musieli wybrać.
Arystus, miał dość praktyczny, przyziemny pogląd na to, co jest potrzebne do szczęśliwego życia: zdrowa dieta, umiarkowane ćwiczenia fizycznie, przyjemne otoczenie, wesołe towarzystwo oraz unikanie stresujących sytuacji.
... jeśli Jezus Chrystus nie zdołał rozwiązać wszystkich problemów tego świata, gdy żył między nami - a przecież był Synem Bożym! - to on zachowuje się trochę nierozsądnie, oczekując, że ja zrobię to w ciągu dziesięciu lat.
...- Tak, przepraszam za swój udział w tej ponurej farsie.
- No cóż, chyba się pan zrehabilitował! - Dreyfus rozgląda się po gabiniecie i z uznaniem kiwa głową. - To wielka sprawa zrobić tyle co pan, a na końcu zostać wybranym do Rządu Republiki Francuskiej.
- Widzi pan, to dziwne, ale prawdziwe, że nigdy bym tego nie osiągnął bez pana.
- Nie, panie generale - odpowiada Dreyfus. - Osiągnął pan to dlatego, że wykonał pan swój obowiązek...
(...) strach zaburza zdolność osądu jeszcze bardziej niż alkohol i zmęczenie".
Nie jest tak, że tego pragnę, rozumiesz? Nikt zdrowy na umyśle nie może pragnąć papiestwa.
- Niektórzy z naszych kolegów go pragną.
- W takim razie są głupcami albo jeszcze gorzej. Obaj widzieliśmy, co ono uczyniło z Ojcem Świętym. To Golgota.
...Zauważcie majorze Picquart: Rzymianie rzucali lwom na pożarcie chrześcijan, my im rzucamy Żydów. To chyba postęp, co?.
Dążenie do władzy to szaleństwo, jeśli możne siedzieć w słońcu i czytać książkę.
W księgarniach powinny znajdować się oddzielne półki oznaczone napisem Schadenfreude.
Ale można być najdostojniejszym księdzem Kościoła powszechnego i mimo to nie posiadać najbardziej podstawowych talentów prostego wiejskiego księdza.
Gdy ktoś zmierza na polityczne szczyty, często musi podróżować w nieprzyjemnym towarzystwie i oglądać dziwne widoki.
Wydaje ci się, że kontrolujesz tłum, ale ostatecznie to tłum zawsze cię pożre.
Nie zasługujesz na wybór, jeśli poddajesz się po pierwszym niepowodzeniu, nawet nie próbując walczyć!