cytaty z książek autora "Glen Cook"
Nikt nigdy nie mianował się sam czarnym charakterem, są za to całe regimenty tych, którzy ogłosili się świętymi. To historycy zwycięzców decydują, gdzie leży dobro, a gdzie zło.
Pamięć jest pewnego rodzaju nieśmiertelnością.
Nocą, kiedy wiatr ustaje i cisza włada równiną lśniącego kamienia, pamiętam. A oni wszyscy znów żyją.
Zło jest czymś względnym, kronikarzu. Nie można go dotknąć, posmakować czy ciąć mieczem. To, co uznajesz za zło, zależy od tego, w którym miejscu stoisz, wskazując oskarżycielsko palcem.
Religia to coś, co wbijają ludziom do łba od dziecka i co nigdy całkiem stamtąd nie wychodzi. Ponadto dostarcza ona motywacji, która daleko wykracza poza granice rozumu.
Lubię to słowo - niepokojący. Nauczyłem się go od Bomanza. W jaki figlarny sposób można określić stan, kiedy wysrywasz swe hemoroidy ze strachu.
Zło jest pojęciem względnym, kronikarzu. Nie można zawiesić na nim wywieszki. Nie można go dotknąć, posmakować czy ciąć go mieczem. Gdzie jest zło, zależy od tego, w którym miejscu stoisz, wskazując oskarżycielsko palcem.
„Pamięć jest pewnego rodzaju nieśmiertelnością. Nocą, kiedy wiatr ustaje i cisza włada równiną lśniącego kamienia, pamiętam. A oni wszyscy znów żyją.
Jako stary cynik miałem jednak swoje zdanie w kwestii ludzkiej wdzięczności. Jest to waluta, której wartość systematycznie spada z każdą następną godziną.
Ale kiedy ja nie chcę z kimś rozmawiać, spycham go z chodnika, żeby pobawił się samochodami.
Sprawy przybrały już tak kiepski obrót, że równie dobrze mogę się przekimać, zanim zacznę się martwić na poważnie.
...a przecież każdy człowiek powinien mieć choćby na tyle szczęścia, aby odkryć tę jedyną rzecz, którą potrafi robić lepiej niż wszyscy pozostali.
Mogę się śmiać z wieśniaków i mieszczuchów przykutych przez całe życie do małego skrawka ziemi, podczas gdy ja wędruję po jej powierzchni i oglądam jej cuda, kiedy jednak pójdę do ziemi, nie będzie dziecka, które nosiłoby moje nazwisko, ani rodziny, która przybrałaby po mnie żałobę, nie licząc moich towarzyszy. Nikogo, kto by pamiętał, nikogo, kto usiadłby nagrobek nad chłodnym kawałkiem gruntu. Choć byłem świadkiem wielkich wydarzeń, nie pozostawię po sobie nic trwałego poza tymi kronikami.
Ludzie robią cholernie głupie rzeczy tylko dlatego, że wcześniej mówili, iż są do nich zdolni.
Zeskoczył z wozu, zaczął machać ramionami, a równocześnie piszczał i jęczał w jednym z tych języków, których czarodzieje używają, aby reszta z nas myślała, że w tym interesie jest coś straszliwie niezwykłego i mistycznego - trochę tak samo, jak postępują prawnicy.
Prawo równie stare jak sam wynalazek waluty głosi, że gorszy pieniądz wypiera z rynku lepszy. To samo odnosi się do zasad etycznych, moralności i reguł rządzących postępowaniem. Jeśli zawsze wybierasz łatwiejszą rzecz, wówczas zapewne zabraknie ci zdecydowania, kiedy konieczne okaże się zajęcie trudniejszego stanowiska.
Nie tylko strach, ale również większość pozostałych emocji zabija rozum. Robimy głupie rzeczy, kiedy pozwalamy emocjom przejąć nad sobą władzę. A potem przez resztę naszych dni musimy żyć z ich konsekwencjami.
Serce jest zakładnikiem, powiada stara mądrość. Lepiej go nie oddawać nikomu.
Najwyższy wysiłek, nawet jeżeli kończy się przegraną, zasługuje na nagrodę.
- Coś jesteśmy radośni od rana, co?
- Jak pieprzona jutrzenka.
Zestawienie czerwieni, zieleni, żółci i błękitów wokół Yousifa było tak rażące, że Radetic mógł niemal usłyszeć, jak barwy kłócą się ze sobą.
Choć upłynęło już wiele lat, nadal się ze mnie nabijali z powodu pewnych romantycznych opowiadań, jakie napisałem, zanim naprawdę spotkałem Panią. Dokuczają każdemu, kiedy tylko wiedzą, że można go wnerwić. To wszystko stanowi część gry. Na tym polega braterstwo.
Teraz, kiedy pojawiła się możliwość, że mogła postradać życie, poczułem nagły przypływ troski o nią wynikający z wpajanej przez całe dzieciństwo tresury, w myśl której nawet najbardziej znienawidzony członek twojej rodziny jest nieskończenie cenny. I była to po części prawda. Kto będzie pilnował twoich pleców, jeśli nie rodzina?
Podejrzewałam, że był jednym z tych ludzi, którzy chcą zmieniać świat. Takimi ludźmi łatwo manipulować, łatwiej niż takimi Łabędziami, którzy przez większość czasu chcą tylko, by ich zostawić w spokoju.
- Kim, u diabła, jesteście? - zapytał ochrypłym szeptem.
- Czarna Kompania, Chłop. Czarna Kompania.
Nie wiem, jak mu się to udało, ale pobladł jeszcze bardziej.
Istnieje jedna doczesna moc silniejsza od największej nawet magii. Chciwość.
Nie tylko strach, ale również większość pozostałych emocji zabija rozum. Robimy głupie rzeczy, kiedy pozwalamy emocjom przejąć nad sobą władzę. A potem przez resztę naszych dni musimy żyć z ich konsekwencjami.
Miły uśmiech i przyjemna osobowość warte są zazwyczaj więcej niż geniusz skryty za ponurym grymasem.