Chińczycy wykazują się solidarnością – kiedy nie ma miejsc siedzących, zawsze starają się jakoś ścisnąć, i myślę, że stało się tak nie tylko ze względu na moją białą twarz. Pasażerowie na tej trasie byli w większości muzułmanami. Nie są tak mili i otwarci jak Chińczycy Han – lecz jakby bardziej zapatrzeni w siebie, wyobcowani. Wystrojeni są przy tym, jakby wybierali się na ślub. Cóż, to podróże ich życia, tyle kilometrów, poza tym kiedy jedzie się do rodziny, trzeba się pokazać, trzeba coś kupić – a w pociągu to między innymi kandyzowane śliwki czy cukierki. Przy tym w wagonach nie ma takich rzeczy jak plucie na podłogę – a tego się obawiałam. Właśnie na tej trasie dzieją się dziwne rzeczy, dzisiaj na przykład dziecko sikało do śmietnika. Dzieciaki mają klapkę w majtkach, by łatwiej było je „obsłużyć”. Rządowi udało się przekonać Chińczyków, głównie przed olimpiadą w Pekinie, co do bardziej cywilizowanych zachowań przy wykorzystaniu tak zwanej psychiki tłumu, bo w Chinach liczy się zbiorowość, a nie jednostka.
Popularne tagi cytatów
Inne cytaty z tagiem miłość
Nie jest łatwo uwolnić się od wszystkich nitek prawdziwej miłości, gdy raz się przez nią przejdzie jak przez pajęczą sieć.
Przecież dlatego kobiety wszędzie są niewolnicami, że lgną do tych, którzy je lekceważą.
Nasamprzód przyjrzyj się jego wnętrzu i kochaj dopiero wtedy, gdy spodoba ci się to, co tam widzisz.
Inne cytaty z tagiem ludzie
Ludziom żyje się najlepiej, gdy każdy wie, gdzie przynależy; zna swoje własne miejsce w hierarchii i ma świadomość, co może osiągnąć. Zniszcz miejsce, a zniszczysz człowieka.
Dziki zwierz nigdy rozmyślnie nie morduje własnego gatunku. Na to zdobywa się tylko człowiek dumny ze swego rozumu, chępiący się poczuciem sprawiedliwości.On tylko zachowuje dla siebie przywilej łączenia najstraszliwszych szaleństw i nikczemności.
Wydaje mi się, że wielu ludzi nie jest ani dobrych, ani złych, ale cóż, po prostu bardzo głupich...
Inne cytaty z tagiem pieniądze
Problem z socjalizmem polega na tym, że ostatecznie kończą ci się cudze pieniądze.
Forsa; to był ich argument.(...)Jak można sprzedać to czym się jest? Nie rozumieli
Problem spędzania najlepszego okresu życia na zarabianiu pieniędzy po to, aby cieszyć się wątpliwą swobodą w okresie życia najmniej wartościowym.