Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Paul Azaceta
38
6,7/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
241 przeczytało książki autora
203 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Amazing Spider-Man Vol 1 # 645: Brand New Day, Origin of Species, Part 4
Mark Waid, Paul Azaceta
6,5 z 2 ocen
4 czytelników 1 opinia
2010
Amazing Spider-Man Vol 1 # 646: Brand New Day, Origin of Species, Part 5
Mark Waid, Paul Azaceta
6,5 z 2 ocen
5 czytelników 1 opinia
2010
Amazing Spider-Man Vol 1 # 642: Brand New Day, Origin of Species, Part 1
Mark Waid, Paul Azaceta
6,5 z 2 ocen
4 czytelników 1 opinia
2010
Amazing Spider-Man Vol 1 # 643: Brand New Day, Origin of Species, Part 2
Mark Waid, Paul Azaceta
6,5 z 2 ocen
5 czytelników 1 opinia
2010
Amazing Spider-Man Vol 1 # 644: Brand New Day, Origin of Species, Part 3
Mark Waid, Paul Azaceta
6,5 z 2 ocen
4 czytelników 1 opinia
2010
Amazing Spider-Man Vol 1# 624 - Brand New Day, The Gauntlet: Scavenging: Part 2
Mark Waid, Paul Azaceta
6,0 z 1 ocen
3 czytelników 1 opinia
2010
Amazing Spider-Man Vol 1# 623 - Brand New Day, The Gauntlet: Scavenging: Part 1
Mark Waid, Paul Azaceta
5,0 z 1 ocen
3 czytelników 1 opinia
2010
Punisher Noir
Paul Azaceta, Frank Tieri
Cykl: Punisher Noir (tom 0)
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2010
Amazing Spider-Man Vol 1# 614 - Brand New Day,The Gauntlet: Power to the People, Part Three
Mark Waid, Paul Azaceta
6,5 z 2 ocen
4 czytelników 1 opinia
2010
Amazing Spider-Man Vol 1# 612 -Brnad New Day, The Gauntlet: Power To The People, Part 1
Mark Waid, Paul Azaceta
6,5 z 2 ocen
4 czytelników 1 opinia
2010
Amazing Spider-Man Vol 1# 613 - Brand New Day, The Gauntlet: Power To The People!, Part Two
Mark Waid, Paul Azaceta
6,0 z 2 ocen
4 czytelników 1 opinia
2010
Punisher Noir #1
Paul Azaceta, Frank Tieri
Cykl: Punisher Noir (tom 1)
6,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2009
Punisher Noir #2
Paul Azaceta, Frank Tieri
Cykl: Punisher Noir (tom 2)
6,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2009
Punisher Noir #3
Paul Azaceta, Frank Tieri
Cykl: Punisher Noir (tom 3)
6,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2009
Punisher Noir #4
Paul Azaceta, Frank Tieri
Cykl: Punisher Noir (tom 4)
6,0 z 1 ocen
1 czytelnik 1 opinia
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
Elektra: Czerń, biel i krew Peter David
6,0
Pomysł zebrania krótkich komiksowych opowiadań w czerni i bieli z dodanym elementem czerwieni idealnie pasuje do postaci Elektry, bo przecież biega ona i walczy w czerwonym stroju, zatem nie trzeba urozmaiceniem tego koloru bawić się wyłącznie, jakby sugerował tytuł, w krwawych ujęciach. I rzeczywiście rysownicy poszczególnych opowieści łatwo przyjęli koncepcję, najczęściej dodając czerwień w stroju Elektry, w rozbryzgach krwi, a tylko pojedynczy autorzy rozegrali to inaczej. Niemniej graficznie zbiór daje radę, oferuje różnorodność, troszkę odmienne style rysunków, raz bardziej realistyczne, raz bardziej cartoonowe. Nie jest to jakiś przesadnie wysoki poziom graficzny, ale nie można narzekać.
Niestety scenariuszowo w większości to tylko pretekstowe narracje dla scen walki. Brak w większości historii jakiejś fajnej fabuły, puenty, zaskakującego ujęcia bohaterki, zabawy konwencją i grania z oczekiwaniami. A szkoda, bo ci najlepsi pokazują jak odmiennie można podejść do bohaterki.
Wyróżnia się komiks do scenariusza Ala Ewinga, znanego u nas chociażby z serii o Hulku. Jego opowieść to z jednej strony przypomnienie i podkreślenie, że Elektra nie jest herosem, a zabójczynią, stojącą po tej złej stronie, a jednocześnie to ujęcie jej postaci, niemal bez jej udziału. Wreszcie nawet czerwony kolor nie zostaje zastosowany schematycznie, nawet krew nie jest czerwona, bo w ten sposób podkreślona jest tylko nieuchwytna obecność tytułowej postaci, smuga szala w chwili zabójstwa.
Daje radę też mangowa odsłona, z wplecionym wątkiem z tradycji i w średniowiecznej czy nowożytnej scenerii. Charles Soule wprawdzie zaserwował oklepane ujęcie wampiryczne, ale rozpisał je sprawnie. I chyba raptem scenariuszowo te trzy opowieści zapamiętałem i odebrałem pozytywnie, pozostałe można obejrzeć i tyle, już ich nie pamiętam. Szkoda. Dam jeszcze szanse tej serii, ale widać, że Marvel traktuje ją po łebkach, mało ambitnie.
Potter's Field - Cmentarz Bezimiennych Mark Waid
6,6
POPKulturowy Kociołek:
https://popkulturowykociolek.pl/potters-field-cmentarz-bezimiennych-recenzja-komiksu/
Potter’s Field to miejsce, gdzie grzebani są anonimowi zmarli. Osoby bez tożsamości, o których szybko się zapomina, nawet jeśli ich śmierć nie zawsze była naturalna. Jest jednak ktoś, kto pragnie przywrócić bezimiennym ich prawdziwe imiona. Czy mu się to uda?
Bohaterem poszukującym prawdy na temat tajemniczych zmarłych jest John Doe. Nikt nie wie, kim on jest i jaka jest jego przeszłość. Dzięki swojej siatce tajnych agentów jest on jednak jedyną osobą zdolną do rozwiązania nierozwiązanych spraw.
Powyższy zarys historii brzmi intrygująco, ale nie oddaje w pełni niesamowitej treści, jaką można znaleźć pod twardą oprawą albumu Potter’s Field: Cmentarz Bezimiennych. Komiks jest dość oryginalnym brutalnym thrillerem z elementami noir, który przeznaczony jest raczej dla dojrzałego czytelnika. Fabuła składa się z czterech epizodów, podczas których podążamy za mocno tajemniczym śledczym i obserwujemy, jak próbuje on odtworzyć tożsamość zapomnianych ofiar.
Scenarzysta Mark Waid nie stara się odkryć gatunku na nowo. Sięga on więc po sprawdzone schematy, ale świetnie dopasowuje je do płynnie prowadzonej narracji. Z kolejnymi przeczytanymi stronami zanurzamy się w ciemnych zaułkach miasta pełnego mściwych mafiosów, skorumpowanych gliniarzy czy piętrzącej się skrajnej bezwzględności. W tym świecie idealnie odnajduje się główny bohater, którego enigmatyczność jest dla czytelnika bardzo angażująca. Ciekawie prezentuje się również jego kreacja, będąca połączeniem klasycznego śledczego z bezwzględnym człowiekiem kierującym się własnym kodeksem moralnym.
Atmosfera, niezłe dialogi, ciekawy bohater – dzięki tym elementom lektura komiksu jest satysfakcjonująca. Pozycja nie jest jednak całkowicie pozbawiona wad. Największym minusem jest tu tempo prowadzenia opowieści (wynikające z ograniczonej ilości stron). Autor szybko mknie do przodu, wiele fragmentów prezentując dość skrótowo, a co za tym niestety idzie, fabuła potrafi stać się dość przewidywalna. Gdyby poszczególne rozdziały rozbić na obszerniejsze niezależne albumy, tytuł mógłby być pozycją wręcz perfekcyjną...