Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jan Smaga
1
7,2/10
Pisze książki: sztuka
Urodzony: 1974 (data przybliżona)
Fotograf. Od 1999 roku pracuje w duecie z Anetą Grzeszykowską. Autor wielu serii fotograficznych, instalacji i obiektów. Jego prace wielokrotnie wystawiano w Polsce i za granicą.
7,2/10średnia ocena książek autora
70 przeczytało książki autora
317 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Dom jako forma otwarta. Szumin Hansenów Filip Springer
7,2
Kiedy kończyłam książkę "Zaczyn. O Zofii i Oskarze Hansenach" czułam pewien niedosyt. Nie był on spowodowany brakiem informacji, czy pochopnym potraktowaniem tematu przez autora, a brakiem zdjęć z domu Hansenów w Szuminie. Dlatego gdy w księgarniach pojawiła się książka poświęcona jemu było to tylko kwestią czasu, kiedy pojawi się w mojej kolekcji. Po lekturze nie mam już wątpliwości, że idea formy otwartej, którą tak bardzo żył Oskar Hansen ma sens. I tylko żałuje jednego, że udało mu się ją urzeczywistnić tylko i wyłącznie w domu w Szuminie. Teraz mam jeszcze większy niedosyt - chcę to wszystko zobaczyć na żywo. Polecam każdemu zainteresowanemu architekturą!
Dom jako forma otwarta. Szumin Hansenów Filip Springer
7,2
http://czlowieksensu.booklikes.com/post/955523/dom-jako-forma-otwarta
Muszę przyznać, że początkowo oglądając zdjęcia przedstawiające dom Hansena, nie mogłam zrozumieć założeń jego budownictwa. W środku, jak i na zewnątrz panował chaos. Świat znajdujący się na poza murami wdzierał się w obszar budynku.Przedmioty codziennego użytku leżące na wyciągnięcie ręki użytkownika, przypominały porozrzucane w pośpiesznej krzątaninie. Dopiero przyglądając się z bliska misternemu tkaniu całości z niezwykłych elementów, jak panoramiczne okna na poddaszu położone na przeciwległych ścianach można zrozumieć zamysł tego projektu.
Siedzący przy nich człowiek mógł obserwować rysujący się w oddali horyzont, gdy wstawał widział ziemię i to, co dzieję się na drodze przed domem. Ten zabieg, wiążąc dom z krajobrazem, pozwalał jednocześnie użytkownikowi domu uświadomić sobie relację własnego ciała do ziemi.