Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Dagmara Sen
Źródło: www.sen-studio.pl
Znana jako: Dagmara Kuprian
4
9,2/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, literatura dziecięca
Autorka, ilustratorka, psycholog.
Tworzy ilustracje, wzory na produkty i tkaniny. Bliskie są jej motywy roślinne, natura, a także literatura dla dzieci.http://www.sen-studio.pl
Tworzy ilustracje, wzory na produkty i tkaniny. Bliskie są jej motywy roślinne, natura, a także literatura dla dzieci.http://www.sen-studio.pl
9,2/10średnia ocena książek autora
18 przeczytało książki autora
46 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Mam pomysł! Dagmara Sen
8,9
Powiedzieć o tej książce, że jest pomysłowa to zdecydowanie za mało. "Mam pomysł!" otwiera takie szufladki w mózgu, do których już dawno zgubiłeś/zgubiłaś kluczyk. Uchyla też drzwi do wyobraźni tak sprytnie, że nawet tego nie poczujesz. Za to efekt zobaczysz od razu!
Tak, to książka dla dzieci, ale daje też masę frajdy dorosłym czytelnikom i czytelniczkom. Bo czy kiedykolwiek zastanawiałeś/zastanawiałaś się nad tym, jak wygląda pomysł? Albo gdzie go znaleźć? Dlaczego niektóre pomysły uciekają? I przede wszystkim dokąd? Z tą książką masz okazję poszukać odpowiedzi na wszystkie te pytania. Jednak uprzedzam, będzie ich więcej niż jedna. Zresztą Jula, bohaterka "Mam pomysł!", również się o tym przekona.
Takie nieoczywiste książki zawsze mnie rozbrajają. Mogę się przy nich wygłupiać, śmiać i wymyślać historie. "Mam pomysł!" wywołuje też rozmowy i otwiera głowy. To jedna z tych książek, która, gdy wpadnie w mądre ręce, to będzie pięknie wykorzystana na warsztatach dla dzieci. Jest tak plastyczna, inspirująca i zwariowana, że nie można jej po prostu przeczytać i odłożyć na półkę.
Wiele jest w niej detali, które powodują, że o tej książce można śmiało powiedzieć, że jest mięciutka i puszysta. Kot wylegujący się na parapecie, kawa z pianką, magiczne babcine pierogi i zupka mniam mniam czy naszyjnik z guzików dla mamy. To wszystko sprawia, że chcesz "Mam pomysł!" zabrać pod pachę i wybrać się na poszukiwanie pomysłów kudłatych, zakręconych, szalonych i zmierzwionych.
Bardzo cenię książki, które pobudzają w dzieciach kreatywność i zachęcają do wychodzenia poza znajome ramy. "Mam pomysł!" taka właśnie jest. Czytaj ją więc dzieckiem, aby nie zatraciło naturalnej ciekawości, odwagi i spontaniczności. Pamiętaj też o niej zawsze, gdy zauważysz, że Twoje dziecko zbyt często wchodzi w schematy i standardy. Pozwoli mu się od nich uwolnić i być sobą.
Mam pomysł! Dagmara Sen
8,9
Ależ wspaniały pomysł na książkę miała autorka! Pomysł na pomysł! Dobrze widzicie! Bo pierwsza, papierowa książka Wydawnictwa Buka to właśnie celebracja pomysłów! Tych dużych i małych, sprecyzowanych i ulotnych, genialnych i niekoniecznie. Wszystkich, które rodzą się między uszami, czyli m.in. w głowie Twojego dziecka.
Czym właściwie jest pomysł? Gdzie i jak go znaleźć? Jak wygląda? Jestem przekonana, że niejeden maluch zastanawiał się nad tym, słysząc z ust bliskich słowa „mam pomysł”! Prawda jest taka, że nikt nie wie tego na pewno, ale od czego jest wyobraźnia?!
Ta pomysłowa (a jakże inaczej!) książka to wspaniałe zaproszenie dziecka do kreatywnego spojrzenia na świat. Do radosnej zabawy i śmiałego wyjścia poza utarte schematy. Co robią pomysły, zanim ktoś je wymyśli? Jak to się dzieje, że spośród wielu pomysłów tylko niektóre trafiają do realizacji? No i dlaczego potrafią uciec z głowy?
Bajkowe ilustracje aż kipią od humoru i zaskakujących pomysłów. Tych fantastycznych, które zmieniły świat na lepsze i uroczo absurdalnych, którym przecież też warto dać szansę.
Guzik jako kask dla kogoś malutkiego. Zmieniacz kalafiora w chrupki. Wędrujące łóżko. Kwiatopies. W pomysłach wspaniałe jest to, że nigdy się nie kończą. Jestem zachwycona tym, jak autorka zmieniła coś abstrakcyjnego w namacalne istotki.
Ilustracje w 100% wpasowały się w nasz gust, a liczne, urocze detale dały efekt ciepła i puchatej przytulności. Gipsówka na stole, długie kolczyki babci, tata frunący za psem... I to lustrzane odbicie literki „N” w słowie „genialnych” - dokładnie takie samo, jak pisze mój synek!
Jeśli chcecie dowiedzieć się, czym jest łogegegel i sprawdzić do jakiej kategorii pomysłów zaliczymy ukrycie we włosach dżemu jagodowego, koniecznie sięgnijcie po pierwszą książkę z serii „Tuki Tuki”. Gorąco ją Wam polecam! Warto uczyć dzieci kreatywności i wiary we własne pomysły. Nigdy przecież nie wiadomo, kiedy wpadnie im do głowy pomysł, który zmieni świat!