Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zabrałem się za książkę chcąc poznać okoliczności powstania francuskiego programu atomowego, w szczególności klimat w polityce międzynarodowej, czyli elementy takie jak podejście Wielkiej Brytanii, zniechęcanie do prowadzenia programu przez Stany Zjednoczone, wsparcie amerykańskich naukowców, współpraca z Izraelem, wpływ rozwiązania kryzysu sueskiego na decyzję o podjęciu programu itp. Zdecydowana większość z tych elementów nie została niestety poruszona, lub opisana została bardzo pobieżnie i niestety okazuje się że chociażby Wikipedia porusza je bardziej dogłębnie. Pomimo tego, książę czytało się bardzo przyjemnie, szczególnie ostatnią część opisującą w praktyce proces przygotowania i przeprowadzenia prób atomowych. Jest on jednak opisany z perspektywy żołnierza, porusza zagadnienia organizacji i logistyki, brak jest jakichkolwiek elementów opisujących trudności z perspektywy naukowców i inżynierów. Pierwsza część książki jest skróconą biografią autora – zdecydowanie element dla mnie niepożądany przez który trzeba było jednak przebrnąć. Co więcej, autor przedstawia się jako postać zdecydowanie centralną i kluczową dla programu. Ciężko to zweryfikować, nie pojawia się on zbyt często w ogólnodostępnych źródłach anglojęzycznych – ale znawcy zagadnienia być może mogliby mnie tu poprawić. Na plus opis francuskiej dyskusji wewnętrznej nt. programu i przedstawienie argumentów jego przeciwników. Dostrzegam tu fajnie podkreślenie naturalnego sprzeciwu wobec atomu będącego skutkiem braku wiedzy, a także stopniowy proces przekonywania opinii publicznej przy pomocy merytorycznej dyskusji. Można znaleźć analogie do procesów widocznych w ostatnich latach w Polsce (z tym że chodzi oczywiście o zastosowania cywilne) – widzę pewne punkty wspólne w linii argumentacji i sposobach przekonywania przez zwolenników energii atomowej do swoich racji. Jak jednak wspomniałem na początku, odnoszę wrażenie że kilka elementów zostało tu celowo pominiętych (np. wpływ kryzysu sueskiego),bo podkreślałby porażki Francji na arenie międzynarodowej i stawiałyby ją w nienajlepszym świetle. Obficie jest natomiast podkreślane, że program wyszedł znakomicie, pomimo trudności z jakimi żaden inny kraj nie musiał się mierzyć, nie miał takiego wsparcia i zaplecza jak Wielka Brytania, startował z gorszej pozycji itp. itd. Podsumowując, zdecydowanie nie znalazłem w tej książce tego, czego szukałem, ale całościowo była to przyjemna lektura.