Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik234
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Artur Maciorowski
3
7,0/10
Artur Maciorowski – konsultant, trener, publicysta w zakresie e-marketingu i e-biznesu, właściciel firmy doradczo-szkoleniowej eCode, redaktor prowadzący „Online Marketing Polska”. Wykładowca m.in. w SGH i w SWPS. Realizował projekty dla takich firm, jak PKN Orlen, Bank BPH, PARP. Od 10 lat prowadzi szkolenia i warsztaty w zakresie marketingu interaktywnego.
7,0/10średnia ocena książek autora
40 przeczytało książki autora
62 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
E-marketing w praktyce. Strategie skutecznej promocji online
Artur Maciorowski
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2014
E-marketing w praktyce. Strategie skutecznej promocji online
Artur Maciorowski
5,9 z 32 ocen
82 czytelników 3 opinie
2013
Najnowsze opinie o książkach autora
E-marketing w praktyce. Strategie skutecznej promocji online Artur Maciorowski
5,9
Książka przedstawia najważniejsze i podstawowe zagadnienia z zakresu marketingu.
Problem z książkami, które są z branży marketingowej to szybka dezaktualizacja wiedzy znajdującej się w środku. Ta książka natomiast zawiera podstawowe informacje, których mogę używać po kilku latach.
Polecam na sam początek przygody z marketingiem w sieci.
E-marketing w praktyce. Strategie skutecznej promocji online Artur Maciorowski
5,9
Lektura jest bardzo dobra. Dużo wiedzy, nie o wszystkim wiedziałam z innych źródeł.
Autor jednak nie powinien pisać tego zdania:
""Słabiej wykształceni użytkownicy inaczej przyswajają treści online niż ci lepiej wykształceni. O ile ci ostatni skanują stronę, o tyle mniej "oczytani" przedzierają się przez informację, przy okazji tracąc z zasięgu wzroku wiele elementów"
Przykre to jest, że autor tak ocenia użytkowników sieci. Może ci słabiej wykształceni dlatego sięgnęli po jego książkę?
Żeby dowiedzieć się więcej?
Nie spotkałam się z czymś takim w innych książkach o marketingu, artykułach na blogach.