Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
James Hopwood Jeans
Znany jako: James Jeans
2
6,5/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
3 przeczytało książki autora
2 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Nowy świat fizyki James Hopwood Jeans
6,0
Książka napisana w 1930 roku i dość szybko przetłumaczona na język polski. Tu czytałem I wydanie - drugie wydanie polskie wyszło jeszcze przed 1938 rokiem i było już poprawione co było chyba wymuszone tym, jak szybki był postęp w dziedzinie badań jądrowych i kosmicznych w tym okresie.
Autor prezentuje w bardzo ogólny sposób stan wiedzy fizycznej w tym okresie, zarówno w skali mikro, czyli budowy atomu i cząstek elementarnych jak i w skali makro czyli budowy wszechświata. Dziś niektóre rzeczy mogą budzić rozbawienie, jak na przykład sugestie, że elektron i proton mogą w przypadku zderzenia... anihilować wydzielając olbrzymią ilość energii. Ponadto w tym momencie nie znano jeszcze neutronu i niektóre wyjaśnienia budowy atomów są dziś naprawdę dziwaczne.
Prawo Hubble'a było jeszcze bardzo świeże i jeszcze nawet nie zostało "prawem" więc poczerwienienie galaktyk było tłumaczone na kilka konkurencyjnych sposobów, o niektórych dziś trudno się już dziś czegoś dowiedzieć.
Eter nie był jeszcze do końca odrzucony przez fizyków jako zbędny, Jeans twierdzi, że stosunek fizyków do eteru był 50/50 ale nawet ci, którzy się nim posługiwali, używali go już raczej jako pojęcia ułatwiającego rozważania a nie jako coś istniejącego naprawdę.
Jest to także książka sięgająca do pewnych podstaw filozoficznych fizyki ale także - w pewnym stopniu - religii. Była na tyle filozoficzna, że nawet Ludwig Wittgenstein poczuł się zobowiązany do polemiki z nią.
Świetne świadectwo swoich czasów ale i dziś podstawa do rozważań, choć mamy dziś już o wiele lepsze książki na ten temat.