Między nami Małgorzata Tusk 5,8
ocenił(a) na 36 lata temu Mówiąc między nami o "Między nami", muszę swoją opinię podzielić na bardziej ogólną - odzwierciedloną liczbą gwiazdek, oraz bardziej subiektywną, czyli opisową.
Przechodzę do tej drugiej. Pani Małgorzata Tusk, przy pomocy Beaty Nowickiej, która opracowała tekst wydany przez renomowane wydawnictwo Znak, dołączyła do grona kobiet piszących - autorek, które są rozpoznawalne dzięki swoim znanym mężom. Gdyby nie postać Donalda Tuska, który jest tu siłą rzeczy obecny i dzięki temu mogłam poznać go "od kuchni", a po lekturze zaczęłam go bardziej lubić i bardziej doceniać jako człowieka i polityka, to po kilku stronach odłożyłabym tę książkę. Ale właśnie ze względu na Donalda Tuska tego nie zrobiłam. Zdjęcia udostępnione w książce stanowią dopełnienie obrazu tego ciekawego człowieka, który bez wątpienia - czy go ktoś lubi, czy nie, czy się z nim zgadza, czy nie, ma silną osobowość i silny kręgosłup. Ostatnio - tu podziw! - naprawdę doskonale radzi sobie z językiem angielskim. W odpowiednim momencie i odpowiedniej sytuacji, używając odpowiednich idiomów "trafia" swoim słowem do myślenia zachodniego świata. Tam, poza Polską, zdecydowanie rośnie liczba jego fanów. Ale wracam do tekstu. Dla mnie, która mieszkałam wiele lat poza Polską, książka ta, co uważam za plus, przybliżyła mi tamte czasy przed reformami, kiedy mnie tutaj nie było. Te partie tekstu były dla mnie bardzo ciekawe. Największy jednak subiektywny plus daję za przepis na polędwiczki wieprzowe w jabłkach z miętą na str. 274.
Liczba gwiazdek ode mnie niewielka, od innych czytelników jak widzę też nie za wiele. Jednak wydaje mi się, że Pani Małgorzata Tusk jest obyta ze światem i publicznością i skoro zdecydowała się wydać książkę, to potrafi przyjąć także niższe oceny jej książki, do których każdy czytelnik ma prawo, a nie jak to praktykują niektórzy autorzy, z pomocą grona żonglującego kłamstewkami, bezpodstawnie żądać ich usuwania - bo nie potrafią przyjąć uzasadnionej krytyki albo opinii, która im się nie podoba, bo ich nie wychwala. Tu autorka po prostu robi swoje, pokazuje swój świat, jak pisze: "buduje swój świat" i za to ją cenię. Potrafi funkcjonować w przestrzeni publicznej, czego życzę każdemu autorowi. A Donalda Tuska dzięki książce "Między nami" cenię jeszcze bardziej! Czytajcie i oceniajcie, macie do tego prawo. Nie żałuję, że przeczytałam, wręcz przeciwnie!