Ludzie na całym świecie żyją w błogim, lecz głupim poczuciu bezpieczeństwa, wierząc święcie, że każda zbrodnia zostanie ukarana. Nikt nawet ...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Edogawa Ranpo
Źródło: domena publiczna
Znany jako: 江戸川乱歩, Edogawa Rampo, Tarō HiraiZnany jako: 江戸川乱歩, Edogawa Rampo, Tarō Hirai
10
7,2/10
Urodzony: 21.10.1894Zmarły: 28.07.1965
Edogawa RANPO (właśc. Tarō HIRAI, 1894-1965) – japoński pisarz, który przyczynił się do rozwoju popularnej literatury kryminalnej. Jego utwory ewoluowały na przestrzeni lat – od typowo detektywistycznych opowiadań w stylu Arthura Conan Doyle’a, po mroczniejsze opowiadania grozy inspirowane prozą Edgara Allana Poe. Od niego również zapożyczył swój artystyczny pseudonim – Edogawa Ranpo wypowiedziane szybko brzmi niemal jak Edgar Allan Poe. Prozę Ranpo zaczęto opisywać terminem ero guro nansensu (od słów erotique, grotesque, nonsense),a nurt ten znalazł wielu następców zarówno w literaturze, jak i sztukach wizualnych. W 1947 roku ustanowił Nihon Suiri Sakka Kyōkai, Stowarzyszenie Japońskich Autorów Kryminałów, które co roku przyznaje nagrodę jego imienia.
7,2/10średnia ocena książek autora
981 przeczytało książki autora
1 057 chce przeczytać książki autora
27fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
The Strange Tale of Panorama Island
Suehiro Maruo, Edogawa Ranpo
7,1 z 7 ocen
15 czytelników 1 opinia
2013
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Wystarczy patrzeć uważnie - niektórzy nie tylko zachowują się odmiennie, gdy nie ma przy nich ludzi, ale cali przemieniają się w inną osobę,...
Wystarczy patrzeć uważnie - niektórzy nie tylko zachowują się odmiennie, gdy nie ma przy nich ludzi, ale cali przemieniają się w inną osobę, nawet ich twarze zmieniają wygląd.
1 osoba to lubiPara na obrazie wydawała się móc trwać w tym stanie przez wieczność; zupełnie jakby ktoś pochwycił lalki w momencie ożywienia...
Para na obrazie wydawała się móc trwać w tym stanie przez wieczność; zupełnie jakby ktoś pochwycił lalki w momencie ożywienia i przymocował je do obrazu, nie dając życiodajnemu tchnieniu szansy na ucieczkę.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Gąsienica Edogawa Ranpo
7,4
Literaturę japońską bardzo lubię. "Gąsienica" jest literaturą japońską w europejskim wydaniu i to ma znaczenie. I odkryłam, że szybkie przeczytanie imienia i nazwiska autora ma przypominać dźwięcznie Edgara Allana Poe (sama na to nie wpadłam),co też ma znaczenie, bo opowiadania tu zawarte są napisane właśnie na modłę mistrza gatunku. Czy to jest dobre? Jest, jak najbardziej, mimo, że sięgając po japońskich autorów mam ochotę na bardziej wschodnie klimaty. Tak czy inaczej czytało się to dobrze, zdecydowanie bardziej jako ciekawostkę niż nowe odkrycie.
Gąsienica Edogawa Ranpo
7,4
Nie wiem czemu, ale coś mi się musiało namieszać, bo żyłam w przekonaniu, że „Gąsienica” to horror i z tą myślą sięgnęłam po nią. No horror to nie jest, ale za to jest to dobry kryminał z bardzo… nietypowymi wstawkami! I odrobiną grozy.
A nawet wiecej, niż jeden kryminał, bo jest to zbiór opowiadań, którego autorem jest Edogawa Ranpo. Jeśli nazwisko kojarzy wam się z Edgarem Poe - nie mylicie się, autor przyznaje, że inspiracje czerpał między innymi z jego twórczości. Poza tym ubóstwiał Arthura Conana Doyle’a, co także można dostrzec.
To ponoć „ojciec japońskiego kryminału”, a tyle lat musiał czekać, aż poznają go polscy czytelnicy & polskie czytelniczki. Za długo! Nie będę wam tu streszczać jego życiorysu, bo zbiór opatrzony jest obszernym i ciekawym wstępem, który opowiada nam to i owo o Ranpo. Duży plus za ten fragment, który przybliża nam samego Edogawe, a także pokazuje co przez te lata nas ominęło i dlaczego warto przyjrzeć się jego dziełom.
Sięgnęłam tak o, bo lubię krótkie formy, a już szczególnie opowiadania. Lubię także azjatycką literaturę. A jednak kompletnie nie spodziewałam się, że całość będzie tak nowatorska! Przyznaję, nie wszystkie opowiadania trzymają równie wysoki poziom - tak zresztą zwykle bywa, ale każdy miał „to coś”, a wiele z nich dosłownie wbiło mnie w fotel. Nie mogłam się oderwać, ani tym bardziej nadziwić. Co za zakończenia! Co za nieszablonowe rozwiązania zagadek! Moi ulubieńcy to:
🤍”Spacerowicz na poddaszu” - wyróżnia się dziwnym i ciekawym bohaterem, a także niestandardowym pomysłem na historię, która wprowadza nas w stan niepokoju i podejrzliwości. Psychologiczne aspekty i motywy są ogromnie ciekawe, a całość bardzo oryginalna.
🤍”Gąsienica” - tytułowe opowiadanie, które mega miesza w głowie. Szokujące, straszne i bardzo opisowe.
🤍”Czerwony pokój” - miałam ochotę wstać i zacząć klaskać po przeczytaniu. Szok! Sposoby morderstwa - NIETYPOWE! A rozwiązanie - mega szokujące. Wow!
Podsumuję krótko - 5/5⭐️ ode mnie i ogromna polecajka. Czytajcie koniecznie, jeśli lubicie zaskakujące historie i zagadki detektywistyczne 🤌