Najnowsze artykuły
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz1
- ArtykułyWydawnictwo Emocje – nowa marka na polskim rynku książkiLubimyCzytać2
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Szczęście ma smak szarlotki“ Weroniki PsiukLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Suehiro Maruo
9
7,1/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,1/10średnia ocena książek autora
11 przeczytało książki autora
18 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
The Strange Tale of Panorama Island
Suehiro Maruo, Edogawa Ranpo
7,1 z 7 ocen
15 czytelników 1 opinia
2013
Najnowsze opinie o książkach autora
The Strange Tale of Panorama Island Suehiro Maruo
7,1
Hitomi to niespełniony pisarz, który żyje od pierwszego do pierwszego, a w przerwach między bazgraniną snuje wielkie marzenia. Pewnego dnia dowiaduje się o śmierci swojego znajomego ze szkoły. Znajomy ten, w przeciwieństwie do Hitomiego, pochodził z bogatej rodziny i mógł mieć, co tylko dusza zapragnie. Hitomi wpada na szatański plan podszycia się pod niego i zrealizowania swych ambitnych planów. Oczywiście nie mogłoby się to udać, gdyby nie zadziwiające podobieństwo obu mężczyzn. Hitomi przejmuje więc rolę głowy rodziny i szefa firmy, beztrosko wykorzystując bogactwo na budowę zadziwiającego parku rozrywki, a właściwie przemieniając całą wyspę w wielki lunapark. Nie jest to oczywiście zwykły park rozrywki - raczej miejsce wiecznych zabaw, niekończących się orgii i uciech cielesnych.
Tak z grubsza przedstawia się fabuła "Panoramy". Kto oczekuje nagłych zwrotów akcji, tajemnic, skomplikowanej fabuły, ten srodze się zawiedzie, ta bowiem jest prosta jak konstrukcja cepa. Cała akcja prowadzi zaś do przewidywanego finału, czyli śmierci głównego bohatera, która jest równie efektowna jak wszystkie zabawy na wyspie. Można powiedzieć, że jego śmierć to prawdziwy fajerwerk, dosłownie i w przenośni.
Więc, jak już było napisane, na bogatą fabułę nie ma co liczyć, książka to raczej zapis obsesji pisarza, pożeranego przez swoją ambicję i sny o wielkości. Co zaś jest prawdziwą siłą mangi, to warstwa wizualna. Wystarczy jedno spojrzenie, by rozpoznać cudowny styl Suehiro Maruo. Miękkość kreski, szczegółowość rysunku, realizm postaci, a jednocześnie coś, co nadaje im nieco demoniczny wygląd, groteska, krew, i nagość połączone w jedno plus motywy jakby żywcem wyjęte ze starych japoński drzeworytów - ukiyo-e. To wszystko składa się na niepowtarzalne doznania wizualne i stanowi prawdziwą ucztę dla oczu