Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać100
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel5
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Marcin Niewalda
1
4,4/10
Pisze książki: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Marcin Niewalda (ur. 1969). Prezes Fundacji Odtworzeniowej Dziedzictwa Narodowego, redaktor naczelny portalu "Genealogia Polaków". Autor artykułów historycznych i genealogicznych, wystaw, prezentacji a także pomysłodawca społecznych akcji edukacyjnych. Członek Małopolskiego Towarzystwa Genealogicznego, oraz Związku Legionistów Polskich i Ich Rodzin. Fotografik - członek Art Klubu Wieliczka. Z zamiłowania zajmuje się socjologią, etnografią, historiozofią, historią Powstania Styczniowego, losami oficjalistów dóbr prywatnych. Instruktor ZHR, podróżnik.
4,4/10średnia ocena książek autora
31 przeczytało książki autora
38 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Metody manipulacji XXI wieku Marcin Niewalda
4,4
Trafne uwagi i ciekawa bibliografia. Autor ukazuje ponad dwadzieścia sposobów manipulacji, które omawia, daje ich przykłady oraz sposoby ustrzegania się ich wypływu. Celem z pewnością było uświadomienie czytelników.
Po wzięciu książki do ręki można stwierdzić, że zawiera oczywistości. Ale zapewne w przypadku większości czytelników każdy znajdzie coś nowego dla siebie. Uświadomienie sobie funkcjonowania pewnych mechanizmów może być pierwszym krokiem do zabezpieczenia siebie i uodpornienia na manipulacje. A niestety w dzisiejszym społeczeństwie każdy, bez względu na poglądy i pozycje społeczną jest narażony na wiele czynników manipulacji. Świadome życie to świadome wybory, które dają radość i satysfakcję, dlatego polecam tę i inne tego typu lektury.
Metody manipulacji XXI wieku Marcin Niewalda
4,4
Książka miała potencjał i liczyłam że fronda wyjdzie nią z swojej jednostronnej narracji i faktycznie wyda coś mającego choć pozory obiektywności. Niestety z każdą kolejną strona przekonuję się ze wydanie takiej książki jako czegoś, z czego ktoś miałby się dowiedzieć (w dobie internetu) jakichś informacji nt. tytułowego tematu jest kompletnie bezsensowne, bo jest bardzo uboga i nudna z każdym kolejnym rozdziałem a wszystkie te informacje, w OBIEKTYWNEJ wersji możemy spokojnie znaleźć w internecie. Nic więc tu odkrywczego.
Książka ma jeden zasadniczy sens- karmienie umysłów czytelników frondy żyjących w przekonaniu że z każdej strony czyhają na nich lewicowe manipulacyjne cyborgi chcące zniszczyć katolicyzm. No bo jak inaczej wytłumaczyć tu totalną ignorancję autora w przedstawianiu manipulacji wszystkich tylko nie z własnego podwórka (choć i tak dobrze bo łaskawie aż 2 razy wspomniał o manipulacji ONR-em i teorią zamachu Smoleńskiego, niestety to tylko drobny skrawek). Właściwy tytuł tych wypocin powinien brzmieć "Manipulacje polskiej lewicy za rządów PO którego nie lubimy i coś tam o handlu i fotografii" W pełni oddawałby pustą treść tej książki.
Autor wymieniając kolejne manipulacje sam je popełnia w stosunku do lewicy- przy czym metoda transferu to jego ulubiona.
Niczym więc nie różni się od tych o których pisze.
Mam też wrażenie że autor w internecie jest nowy. Weźmy np. kwestię manipulacji w Wikipedii. autora boli to że Wikipedia przedstawia definicje zjawisk NAUKOWE a nie KATOLICKIE. To że z różnych skrajnych zdań jako definicje trafia (do nadal przecież ENCYKLOPEDII) to co jest ich uśrednieniem dla autora jest przejawem dyskryminacji religijnej katolików. Przy czym mówiąc o dyskryminacji religii myśli tylko o swojej własnej i niespecjalnie rozumie że wstawienie zamiast globusa w logo krzyża i podawanie definicji tworzonych przez księży byłoby tym samym co autor uznaje za dyskryminację- dopuszczaniem tylko jednej opcji. Niestety autor widocznie nie zauważył że jego opcja też jest przedstawiona razem z poglądami różnych innych środowisk na jakiś temat a nie jako cały tekst.
Autor przejawia też typowo Frondowe myślenie że monopol na prawdę i moralność mamy tylko my bo tak ja wierzę i tak mówi mi MÓJ Bóg. I choć sugeruje że no niby inne zdania można mieć i innych szanować trzeba to i tak po lekturze tego trudno nie wyczuć ze drugie dno takiej opinii to- "Co nie zmienia faktu że tak jesteś wytartym z moralności debilem i na pewno lewakiem popierającym Po".
Najbardziej irytujące jest tu właśnie to że z tego co autor pisze wyłania się obraz sytuacji w której to jedynymi pokrzywdzonymi na świecie i odpornymi na manipulacje (bo przecież prawda jest po naszej stronie bo tak) są właśnie KATOLICY.