Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Wendy Masi
3
7,3/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,3/10średnia ocena książek autora
8 przeczytało książki autora
26 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Zabawy z niemowlakiem Wendy Masi
7,0
Ostatnio znów zaczęłam Was zasypywać poradnikami związanymi z rozwojem niemowlęcia i małego dziecka. Ale akurat jestem na takim etapie, że ten temat bardzo mnie interesuje, więc chętnie dzielę się z Wami moją opinią o tego typu publikacjach :) W sumie nie jestem początkującą mamą i mam już pewne doświadczenie w wychowywaniu dziecka, ale uważam, że dobrych rad i wskazówek nigdy nie jest za wiele. Tak więc oto kolejna książka o maluszkach. Tym razem będziemy szukać pomysłów na zabawę z niemowlętami :)
Może zacznę od tego, że książka jest naprawdę spora. Nie tylko jej wymiary są duże, ale także ilość stron sprawia, że w pierwszej chwili zastanawiamy się, czy to możliwe, by z tak maleńkim dzieckiem było aż tyle możliwości do zabawy. Jednak gdy tylko zajrzymy do środka okazuje się, że tak właśnie jest. Już spis treści rozwiewa nasze wszelkie wątpliwości. Podzielony jest on na 4 działy: od chwili narodzin, powyżej 3 miesiąca, powyżej 6 miesiąca i powyżej dziewiątego miesiąca życia maleństwa. A w każdym z tych działów znajdziemy całe mnóstwo propozycji. Ale nie tylko. Niekiedy spotkamy tu także wskazówki dla rodziców jak radzić sobie z niektórymi problemami wychowawczymi niemowląt. Na końcu książki znajdziemy natomiast słowniczek, indeks, indeks umiejętności (czyli nic innego jak taki spis treści gdzie zabawy podzielone są ze względu na to czego maluszki mogą się przy nich nauczyć) oraz indeks zabaw (podział wszystkich pomysłów ze względu na specyfikę danej zabawy, np. zabawy dotykowe, gimnastyczne, na dworze itp.)
Aby ułatwić sobie lekturę tego poradnika warto zapoznać się z rozdziałem "Klucz do zabawy", w którym znajdziemy wiele ciekawych informacji dotyczących układu książki. Bo jak się okazuje, autorki tejże lektury wyszły na przeciw oczekiwaniom i wymaganiom młodych rodziców. A więc by nie spędzać nie potrzebnie mnóstwa czasu na studiowaniu instrukcji każdej z zabaw, tylko przeznaczyć go na zabawę z niemowlakiem wszystko co jest nam do niej potrzebne natychmiast rzuca się w oczy. Na przykład na żółtym tle zawsze znajdziemy teksty piosenek i przyśpiewek. Na zielonym przeczytamy informacje dotyczące ostatnich naukowych odkryć opisujących rozwój dzieci w pierwszym roku życia. A na niebieskim dowiemy się czego uczy dana zabawa. Książka obfituje również w różnego rodzaju odsyłacze dzięki którym szybciej odnajdziemy podobne zabawy (jest podana nazwa zabawy oraz strona, gdzie można ją odnaleźć),znaczek graficzny wskazujący w jakim wieku powinien być bobas, gdy chcemy w ten a nie inny sposób się pobawić itp. Oczywiście nie zabraknie tu również zwięzłej, ale łatwej do zrozumienia instrukcji zabawy oraz mnóstwa kolorowych zdjęć dzieci.
Muszę przyznać, że ten poradnik to skarbnica wiedzy na temat tego, jak ciekawie spędzić czas z maluchem już od dnia ich narodzin. Wiadomo, że każda mama instynktownie wie, że dzieci lubią kołysanie czy masaż delikatnego ciałka. Często też nucimy maluszkom kołysanki lub poruszamy się w takt muzyki. Ale na przykład ja osobiście nigdy nie wpadłam na to, by z takim maleństwem bawić się przy pomocy wstążeczek, kocyka czy balonika. A okazuje się, że to także wpływa na rozwój naszych niemowlaczków. A już na pewno nie zastanawiałam się jak dana czynność rozwija moje dziecko.
Studiując tę lekturę podziwiałam piękną szatę graficzną i z każdą stroną uczyłam się czegoś nowego. Krok po kroku dowiadywałam się jakie zabawy lubią dzieci w różnym wieku i jak bardzo ważne jest, by aktywnie spędzać z nimi czas. A ponieważ wszystkie wskazówki są napisane naprawdę bardzo prosto i krótko, na pewno w przyszłości bez najmniejszego problemu odnajdę te, które zainteresowały mnie najbardziej.Wystarczy jedno zerknięcie do spisu treści lub przekartkowanie odpowiedniego działu i po kłopocie. Już mamy to czego potrzebowaliśmy :)
Ja uwielbiam spędzać czas w domu z dziećmi. Czasem myślę, że minęłam się z powołaniem i zamiast iść na studia ekonomiczne powinnam wybrać pedagogikę. A gdy jeszcze w moje ręce trafiają takie wspaniałe książki, to tym bardziej mam ogromną ochotę wykorzystać te wszystkie porady w życiu codziennym. Na szczęście już niedługo będę miała ku temu okazję. Ale w innych okolicznościach chyba biegałabym po znajomych i sąsiadach tylko po to, by pokazać im jak cudownie można bawić się z takimi maluszkami. Tym bardziej że znajdziemy tu pomysły na:
– zabawy dotykowe
– zabawy ruchowe
– zabawy na dworze
– zabawy podczas zmieniania pieluchy
– zabawy poznawcze
– zabawy rozwijające zmysły
– zabawy w kąpieli
– zabawy w samochodzie
Jestem pewna, że nie jeden rodzic z przyjemnością wykorzysta zamieszczone propozycje. Wszystkie są bardzo fajne. Bez wyjątku!
Mamo, pobaw się ze mną! Wendy Masi
7,5
Czasem zastanawiam się jak to będzie, gdy nasz maluszek pojawi się na świecie. Czy będę powielała dotychczas wypróbowane zabawy z pierwszym dzieckiem, czy też krasnal zainspiruje mnie do innych wygłupów? Z Alicją spędzałam mnóstwo czasu i na nudę nigdy nie mogłyśmy narzekać. Czasem to ja wymyślałam jak możemy się pobawić, innym razem mała wychodziła z jakimś pomysłem. Tak czy inaczej w domu zawsze było wesoło i ciekawie.
Nie obawiałam się zatem, że przy drugim maluszku zabraknie mi sił czy pomysłów do tego by uatrakcyjnić dziecku czas. Wiadomo, że bawić się można na różne sposoby a wszystko to musimy jedynie dostosować do wieku, umiejętności i upodobań dzidziusia. Jednak, gdy zobaczyłam tą książkę pomyślałam sobie, że pomysłów nigdy nie jest za wiele, więc czemu miałabym nie poczytać o tym, co proponują inni?
"Mamo pobaw się ze mną!" to książka, w której znajdziemy mnóstwo ciekawych pomysłów na zabawę z dzieckiem. Podkreślam - pomysłów! Bo jeśli oczekujecie dokładnych instrukcji tego jak ta zabawa ma wyglądać to powinniście poszukać innej książki. Tutaj autorzy skupili się na tym, by zainspirować rodzica do aktywnego spędzania czasu z maluszkiem, a nie instruować go jak te wszystkie czynności mają przebiegać. Powiem Wam, że przy takiej ilości propozycji, gdyby tak każda z nich była dokładnie omówiona, to poradnik ten składałby się z co najmniej kilku tomów ;)
Tutaj znajdziemy zatem zagadnienia rozwinięte w dosłownie kilku/kilkunastu zdaniach. Jednak wierzcie mi, że to w zupełności wystarczy, by z danego pomysłu skorzystać. Są to bowiem bardzo proste i za razem ciekawe propozycje, które na pewno przypadną do gustu nie tylko nam, ale i naszym maluszkom. Co więcej, według mnie ich skrócony opis to ogromna zaleta, gdyż po pierwsze dzięki temu możemy ich przejrzeć większą ilość i wybrać najciekawszy dla nas w danym momencie pomysł, a po drugie - książka pozostawia nam także pewną furtkę na własną interpretację bądź rozwinięcie danej propozycji :)
To co rzuciło mi się w oczy już na samym początku to przepiękna szata graficzna. Wesoła i kolorowa okładka kryje wewnątrz równie barwne strony z bardzo interesującą treścią. Wierzcie mi, że aż buzia sama się uśmiecha, gdy zaglądamy do środka. A poza tym, lektura ta jest podzielona na kilkanaście rozdziałów, przy czym każdy z nich zawiera pomysły odpowiednio dostosowane do dzieci z danej grupy wiekowej. Bo przecież zupełnie inaczej bawimy się z noworodkiem, a inaczej z 9 miesięcznym czy kilkuletnim bobasem :) A gdy już docieramy do stron z interesującymi nas zabawami dostrzegamy, że są one wszystkie ponumerowane i przejrzyście rozmieszczone po kilka na stronie. Zatem skorzystanie z tej lektury jest nie tylko bardzo przyjemne, ale także wyjątkowo łatwe.
Mnie ta książka bardzo się podoba. Nawet znalazłam tu kilka zagadnień, które już teraz chciałabym wykorzystać z moją prawie sześcioletnią pannicą. Myślę, że wypatrzone przeze mnie pomysły nadają się nie tylko dla młodszych brzdąców, ale i dla tych starszych. Chociaż by gra na grzebieniu (taka prosta zabawa, a nigdy nie wpadłam na to by jej spróbować) czy pomysł ze smacznym oceanem. Jestem pewna, że Alicja będzie zachwycona, a ja cieszę się, że w tak prosty sposób znalazłam kolejną atrakcję dla mojego dziecka.
Pomysłów w tej książce jest całe mnóstwo i jeden ciekawszy od drugiego. A ja teraz siedzę ciągle z nosem wśród tych kolorowych stron i doczytuję się kolejnych rewelacji. I im dłużej czytam, tym bardziej jestem zadowolona, że książka ta trafiła w moje ręce. Zatem kochani - bawmy się z naszymi maluszkami na 1001 sposobów, albo i więcej! Polecam!