Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Fran Elizabeth Grubb
1
7,5/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Fran Grubb podróżuje po Stanach Zjednoczonych, przemawiając w kościołach, w więzieniach, w schroniskach dla kobiet, w domach dziecka i w ośrodkach odwykowych dla alkoholików. Fran i jej mąż są założycielami organizacji charytatywnej Feed the Hungry Children (Nakarm głodne dzieci). Mają dwoje dzieci i pięcioro wnuków.
7,5/10średnia ocena książek autora
35 przeczytało książki autora
91 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Okrutne żniwa Fran Elizabeth Grubb
7,5
Książka rewelacyjna!
Autorka przez 7 lat spisywała wspomnienia swoje i reszty rodzeństwa.Mroczna,czasem tragiczna i wstrząsająca opowieść o rozpaczy rodziny ,która padła ofiarą przemocy.Alkoholizm,widok katowanej matki niemal na śmierć oraz przemoc seksualna na dzieciach- to główne aspekty tej opowieści.Takie dzieciństwo wpływa destrukcyjnie na charakter.Dzieci w tej rodzinie płaczą bez łez,ukrywają się w najdalszym kącie przed swym katem i modlą się bezgłośnie...
Jak potoczą się losy rodziny ,czy każdy z nich przetrwa?
Na końcu książki pięknie jest napisane o przebaczaniu-Ewangelia według św.Mateusza 6.15 "Lecz jeśli nie przebaczycie ludziom,i Ojciec wasz nie przebaczy wam waszych przewinień".
Polecam!
Okrutne żniwa Fran Elizabeth Grubb
7,5
Fran Grubb dzielisie swoją historią. Kiedys uwielbiałą swojego ojca, choć kiepsko się sprawdzał w wielodzietnej rodinie jako żywiciel. Miałą starsze siostry, które ledwie skończyły 18 lat, uciekały od przemocowego domu.
Przypomina sobie nową partnerkę oja, Millie z małą córeczką, która bestialsko zbił w napadzie sząłu. Niestety wszystkie parnetrki, tak matka jak i Mary Anne są bezradne i nigdy nie postawiły się brutalowi. Wykształciły syndrom ofiary i pozwalały mu latami się nad sobą pastwić. Ojciec już w latach 50-tych trafił do węzienia za próbę zabójstwa jej matki i gwałt na najstarszej siostrze Brendzie. W wyniku splotu okoliczności dziewzynka już jako siedmiolatka tułała się po domach zastępczych, a potem jeszcze ojciec porwał ją z jednej z placówek.
Matka aby chronić syna Jimmy'ego oddała go do wujostwa. Synami właściwie się nie interesował, a gdy córki wchodziłi w okres dojrzewania, zaczynał je molestować. Katherine umarła jak była malutka, prawdopodobnie w wyniku zaniedbania, albo potrząania przez ojca. Jak to bywa, najpierw mała Frances szukała winy w sobie, jej małe serce rodzierala myśł, że nienawidzi tatusia i że to ona jest zła. Smutne losy, wstret do siebie, wiele traum z dzieciństwa, brak zaufania do dorosłych. Tylko jeden rok spędzony w domu opieki u pani Connie Maxwell.